reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Jak tak piszecie o tych typowo polskich przysmakach, porawach, slodyczach jak MICHALKI to az mi sie plakac chce. Boziu jak ja wam zazdroszcze wam tych smakow.

A tak po za tym to od 3godz mam skurcze:baffled: nie za mocne ale regularne jak na razie co 5-7 min - ciekawe czy sie rozkreca czy tylko falszywy alarm.

jak tak czytam o Twoich skurczach to mnie zmroziło... Jednak 35 tc to dla mnie chyba za wcześnie, żeby rodzić.... Chyba bym się bała, że wcześniaczek się urodzi i jakieś problemy będzie miała.... i że mała będzie miała problemy z oddychaniem czy ze będzie malutka... Ja jednak wolałabym te 2 tygodnie przeczekać, a mamy te same terminy ;) Mnie sąsiad, mąż mojej koleżanki sąsiadki przewidział termin na 10 czerwca, bo "tak czuje" hmmm ciekawe, nie obraziłabym się ;)
i jak tu nie zwątpić w służbę zdrowia :baffled: w pierwszej ciąży przechodziłam dokładnie to samo, a ile nerwów tracę na to , brzuch mnie boli potwornie prędzej chyba urodzę ze stresu :baffled: ogólnie wszystkie położne w tym szpitalu młodziutkie i bardzo miłe dziewczyny, ale lekarz był nie fajny i tak dziwnie na mnie patrzył jak na jakąś gówniarę co nie wiadomo poco przyszła i czego chce

masakra :/ jej strasznie Ci współczuję - ile to nerwów się najesz przez tę służbę zdrowia, to szok po prostu!!!
No sie zaczelo sypiemy sie kobitki:tak:
jak to moj szwagier oststnio powiedzial
...,, to kiedy wybuchasz bratowka"....​
takze czas na czerwcowe wybuchy:-D

Dobre :D
A my znów byliśmy na placu zabaw 2h, teraz Szymek je kolację i zaraz go będę kąpać... Zmęczona jestem...
 
reklama
Verita, & za szybkie znalezienie wkladki! Wiem o co Ci chodzi, ale niestety nie mam jak pomoc w szukaniu ;-) a z jakimi rzeczami wczesniej ją przechowywałaś?

Kamila, na bank nie będą Cie przetrzymywać! Ciąża donoszona! Cholestaza bardzo grozna, wiec pewnie po jakiś badaniach jutro/najpóżniej pojutrze wezmą Cię na wywołanie. Lezałam na sali z dziewczyna, ktora miala wlasnie cholestaze, wyniki jej sie pogorszyly, zrobili usg i wyszlo na to, ze maly jest duzy - ok. 2,5-3 kg i nikt sie nie zastanawial - nastepnego dnia wywolali porod mimo, ze byl to 35/36 tydzien. Jak zobaczą, ze Ty juz 39 tydzien to nikt nie bedzie probowal leczyc tej cholestazy tylko wywolają poród i że tak sie wyrażę - z głowy...;-)
 
Verita, & za szybkie znalezienie wkladki! Wiem o co Ci chodzi, ale niestety nie mam jak pomoc w szukaniu ;-) a z jakimi rzeczami wczesniej ją przechowywałaś?

Kamila, na bank nie będą Cie przetrzymywać! Ciąża donoszona! Cholestaza bardzo grozna, wiec pewnie po jakiś badaniach jutro/najpóżniej pojutrze wezmą Cię na wywołanie. Lezałam na sali z dziewczyna, ktora miala wlasnie cholestaze, wyniki jej sie pogorszyly, zrobili usg i wyszlo na to, ze maly jest duzy - ok. 2,5-3 kg i nikt sie nie zastanawial - nastepnego dnia wywolali porod mimo, ze byl to 35/36 tydzien. Jak zobaczą, ze Ty juz 39 tydzien to nikt nie bedzie probowal leczyc tej cholestazy tylko wywolają poród i że tak sie wyrażę - z głowy...;-)

potwornie bym chciała żeby było właśnie tak jak mówisz ... szkoda że nie da się tego przewidzieć przynajmniej bym wiedziała co i jak.. gorzej jak mi się wyniki poprawią (głupio to brzmi) i będą mnie trzymali do terminu :/ albo i dłużej jak samo się nie zacznie i wlasnie tego sie boje potwornie
 
qrcze no faktycznie sypiecie się dziewczyny:-) Ja jeszcze chcę poczekać a że nic się nie dzieje to jestem zadowolona:-) u nas dopiero 35 tydzień więc na razie klepie M po brzuchu i każe siedzieć na miejscu:-)

trzymam kciuki za powodzenia porodowe i poprawy wyników badań:-)&&&
 
Witam :-)

Kamila – przede wszystkim Sto Lat !!!! i &&&&&& za jutrzejszy dzień !!

BMR – dużo siły i szybkiego rozwiązania !!!


A tak w ogóle to co jest z tymi przepełnieniami w szpitalach , jakieś boom porodowe czy co ??

Współczuje ogromnie niepotrzebnych przeżyć :szok:, niedługo to będą z przyjmować z widoczną już główka dziecka jak tak dalej będzie !!! Niech żyje NFZ !!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Asia
– fajnie że już jeden bliźniaczek w domu , kciukaski za drugiego, żeby szybko dołączył do rodzeństwa :-)

Viola - gratuluje udanej wizyty i &&&& za dzień jutrzejszy

Ruda- jeszcze raz gratulacje !!!


Mój m wczoraj mnie zaskoczył, widząc jak się męczę z wyborem łóżeczka i pierdołami do niego , kazał pokazać opcje nad jakimi się zastanawiam i sam dokonał wyboru :-)

Tak więc , łóżeczko zakupione :-)


Właśnie do mnie dociera ,że czerwiec wielkimi krokami się zbliża i już niedługo wszystkie będziemy takie małe bąble w domu mieć :tak:


Bosze , ale się boje …
 
Rysica - ja po ostatnim pobycie w szpitalu juz sie tak nie martwie bo podali mi sterydki dla malej na plucka i ordynator ( tak go nazwe bo tylko on obchody robil i wszyscy sie go tam bali) powiedzial ze jesli teraz cos sie stanie i MIA zachce teraz sie urodzic to mala jest bezpieczna. Po za tym ja juz od dluzszego czasu mam rozwarcie na 4cm i byly juz bole parte takze teraz to juz niech sie dzieje wola B...
Nie ukrywam ze tez bym juz ja chciala miec w ramionach.
 
Ja już po ostatniej wizycie, ale jakaś taka niedoinformowana się czuję. Niby wszystko wiem, ale i tak jakoś dziwnie.
Mały waży 3300g, ruchliwy niemiłosiernie. Ciśnienie miałam chyba najwyższe w tej ciąży 130/70, bo strasznie się denerwowałam przed tą wizytą, sama nie wiem czemu. Ginka z położną oceniły wyniki badań jako w porządku i nie kazały się przejmować ketonami czy tymi kryształkami szczawianu wapnia.
Szyjka długa, zamknięta, troszkę zmiękczona, ale nic nie wskazuje na to, że mogę urodzić przed terminem CC. Tylko dlaczego tak bardzo kłuje mnie krocze???? Z fotela ginekologicznego to normalnie wstać nie mogłam. Najlepiej jest jak leżę i się nie ruszam, ledwo co chodzę i mam wrażenie, że główkę małego mam już między nogami.
 
A czym ty sie Kami stresujesz?
Przyjmą cię do szpitala, zrobią badanie, wyniki, ktg, usg i podadzą oxy :-) I jak dobrze pójdzie to do wieczora urodzisz :-D Będą się spieszyć bo przepełnienie u nich jest, więc nie karzą ci długo leżeć :tak:
 
reklama
Tak czytam was i kurde zaczynam troszke juz sie bac, chyba dopada mnie maly stresik juz. Ja tez dzis bylam na wizycie moj gin nie kazal juz mi sie oszczedzac... szyjka juz mieciutka bardzo, ale czy dluga nie wiem nie dopytalam, powiedzial mi tylko ze maly juz ladnie uklada sie do kanalu rodnego stad te bole krocza i kosci ogonowej, jakas taka podkurzona jestem nabuzowana...:angry::angry: brzuch strasznie twardy i ciagle mi sie wygina w dziwnych ksztaltach, ale nic nie boli... tak niby gadalam ze juz bym chciala rodzic, ale im blizej tym bardziej panikuje, nie boje sie bolu tylko tego ze nie bede umiala rodzic, czy podolam temu.... takie mam leki, spac w nocy juz nie moge, chodze jak zombie, zamiast korzystac z urokow tego zeby sie wysypiac ja mam sranie:baffled::baffled::baffled:
 
Do góry