reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Hej Lejdis,
zaglądam tu codziennie i poczytuję z ciekawością jak zwykle ale coś się ze mną dzieje i nie mam siły nawet napisać. Najwyraźniej 33/34 tudzień nie działa na mnie dobrze. Jestem tak słaba, że bez przespania sie porządnego w ciągu dnia zapadam się i nie mogę ruszyć palcem. To już nie jest leń to coś mocniejszego. Podobnie czułam się przy jelitówce tak słabo. :no:

Oprócz tego staram się oszczędzać i pić dużo w ramach uzupełniania wód... Ciągle widzę mnóstwo rzeczy do zrobienia ale sił brak zupełnie. :baffled:

Świetny pomysł z założeniem wątku z opowieściami z porodówki - pewniej się czuję już coś wiedząc.:tak:
Dzięki Sicil i Klusia:):):)

Powiem Wam jedno, ja już mam tej ciąży dosyć. Fajnie jest czuć jak Mała M. się rusza to lubię nie powiem ale na nic innego nie mam siły. Mogłabym leżeć przez pół dnia i głaskać sobie brzuch :-p:-p

Właściwie to nie miałabym nic przeciwko temu :-D

Pozdrawiam Was:)

p.s. A jeśli chodzi o mój pobyt w szpitalu to uczucia mieszane.
Zabawnie było z dziewczynami w sali - trzeciego dnia jedna wyciągnęła karty i tak popołudnie zeszło na grze w tysiąca... ;)

Wyniki: ogólnie dobrze. Wody: 10. Dr mówi, że powyżej 7 jest ok. USG w porządku nie ma żadnej hipotrofii. Za 2 tygodnie trzeba powtórzyć USG, żeby zobaczyć, czy różnica w rozmiarach jest taka sama czy się może pogłębia.

Byłam na ostatnich zajęciach w sr i zwiedzaliśmy porodówkę... załamka. Wygląda jak rzeźnia. Pierwsze wrażenie okropne. I ja mam tam rodzić??? Zaczynam się zastanawiać...

Oj liczę, że pójdzie szybko i tyle. No i dają znieczulenie na żądanie i cc wg wskazań. A u mnie Mała M. jeszcze ułożona miednicowo ciekawe, czy się odwróci. Mam nadzieję:)

No i się zmęczyłam muszę się położyć. ;(
 
Ostatnia edycja:
reklama
zaza no dokładnie najgorsze że żadna pozycja nie jest wygodna, no może na chwilkę góra 5-10minut.! już nie wiem jak mam się układać aby było dobrze, mam nadzieje że po porodzie przejdzie ten ból.

Przedstawię Wam dosłownie mini fragmencik rozmowy:
(ja)-kurdę znowu mnie kręgosłup boli
(koleżanka)- oj moja droga to pewnie będziesz miała bóle krzyżowe, współczuję Ci
Myślicie że tak może być? Nie ukrywam trochę się przeraziłam bo jak czytałam właśnie o tych skurczach,bólach to krzyżowe są najgorsze tzn najbardziej bolesne.
Ja niestety pamiętam ból kręgosłupa podczas porodu. I od kilku dni masakrycznie mnie boli, aż szczypie...Mam nadzieję, że to nie znaczy,że lada dzień, ja jeszcze chwilę potrzebuję by być gotowa...

Dla fanek zakupów internetowych (jak ja)
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/product.html#!/Kobiety//Kolekcja/Bluzki & tuniki/89021/2
W C&A darmowa dostawa :tak:
 
Klusia, Sicil, dzieki za piekne opowiesci :)
Choc ja chyba nie zdecydowalabym sie na ponowny porod na Woloskiej po czyms takim, bo jak rozumiem, Klusia, rodzilas wlasnie tam, prawda?

MsMickey, fajnie, ze sie odezwalas! Ja tez powoli mam juz dosyc tego stanu, szczegolnie przez te cholerne noce i brak pozycji, ktora jest zupelnie bezbolowa :no: ale nie glaszcz sie po brzuchu!!!!!!!! Jezu....jak mnie za to gonili w szpitalu!!!! Glaskanie podobno powoduje i wzmaga skurcze, wiec niestety bez dotykania brzuszka lepiej jeszcze przez kilka tygodni...

Kamilka, to chyba lepiej jednak, zebys byla na czczo rano w poniedzialek na wizycie u ginki? O ktorej w ogole ta wizyta? Dotrwasz bez jedzenia?
Ja zrobilam dzis badania alat, aspat, fosfataze i bilirubine i wszystko w dolnej polowie normy, wiec sadze, ze ok. Pokaze jeszcze ten wyniki w szpitalu we wtorek.

Ale sie dzis objadlam truskawek...mniam...:)

A...JESZCZE JEDNO...MACIE JAKIES POMYSLY NA PREZENTY DLA SWOICH MAM :-)/ TESCIOWYCH ;-) NA DZIEN MATKI? Mam juz prezencik dla mojej Mamy, ale zastanawiam sie, co kupic swojej tesciowej, ktora mieszka w innym miescie...moze taki slodki telegramik...?
czekolada :: słodki, czekoladowy telegram, czokotelegram – czekoladowytelegram.pl
sama nie wiem...ona bardzo lubi prace w swoim ogrodku, kwiatki, rosliny, ale ja sie zupelnie na tym nie znam i nie mam do tego reki...ale pewnie z takich - "ogrodniczych" rzeczy by sie najbardziej ucieszyla...dajcie znac, jesli macie jakis pomysl :-)
 
Ostatnia edycja:
Klusia, Sicil, dzieki za piekne opowiesci :)
Choc ja chyba nie zdecydowalabym sie na ponowny porod na Woloskiej po czyms takim, bo jak rozumiem, Klusia, rodzilas wlasnie tam, prawda?
Tak, rodziłam na Wołoskiej. Ale stwierdziłam, że co ma byc to będzie. Moja koleżanka teraz była bardzo zadowolona (ta która blokowała mi miejsce na sali operacyjnej ;-)),miała swoją położną, a on robiła wszystko by jak najszybciej urodziła i w ogóle super położna z dr współpracowały. Zupełnie bez porównania co 3 lata temu. No i nie ma juz tych studentek :)
 
No rozumiem...tym bardziej, ze ta moja znajoma tez meeeega zadowolona z tej Waszej pani doktor :tak: ale opowiesc naprawde trzymajaca w napieciu...:baffled:;-)
 
nie no chyba nie, ja tak mam już od ponad dwóch tygodni i nawet torba nie spakowana
No u mnie miała być dziś. T mnie pyta: A dziś jaką masz wymówkę, że się nie pakujesz?:-p A ja: Dziś po prostu mi się nie chce:-). Jutro go nie ma do rana, więc jest szansa, jak go nie ma, to jakoś robota mi idzie.
Stolarz zrobił szafę, a ja poupychałam wszystko byle jak, zostało mi jeszcze pudło najfajnieszych moim zdaniem rzeczy dla Małej do szpitala. Także już jestem coraz bliżej. Teraz np nie zacznę, bo muszę po allegro jeszcze poszukac kilku rzeczy.
Własnie wylicytowałam pojemnik na zabawki do kąpieli. Mam juz dość (a raczej mój kręgosłup) wyjmowania co wieczór wszystkich pierdółek z wanny po kąpieli Kuby. (Przy okazji rada: NIE KUPUJCIE zabawek do kąpieli. Lepsze są wszelki buteleczki po kosmetykach, nakrętki itd.. Wszelkie gumowe rybki wyrzucę chyba).
Potrzebuję jeszcze kilku pierdół typu prześcieradła czy namiot na łóżko piętrowe, by dzieciom milej było.
Na allegro jest zawsze cos do poszukania;-)
 
reklama
Ja to tak co 2-3dni mówię do P że muszę się spakować ale na mówieniu się kończy:-D a P o dziwo nie wnika, tylko jak pakowałam torbę dla młodego to wielkie gały :szok: o takie i z tekstem" to już?" muszę jeszcze dopakować kilka ciuszków i wsio i wtedy tylko ja zostałam jeszcze. :tak:Ja jakoś nie mam zaufania do allegro, bo ja to lubię dotknąć, oglądnąć z każdej strony i wgl a na allegro to ani nie dotknę ani nie oglądnę dokładniej i jeszcze cykam się że może coś zamówię wpłacę i będę niezadowolona albo nie przyjdzie coś czego oczekiwałam. Chociaż nie ukrywam lubię poszperać na allegro i zorientować się co ile i w ogóle :-D
 
Do góry