reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Verita, no to sie nameczylas z tym gotowaniem i sprzataniem...ja juz teraz po tych skurczach raczej nie dalabym rady z takim maratonem...;-) gratuluje wytrwalosci i jakby nie bylo - niezlych pokladow sily! ;-)
Aylin, milego wyjazdu!
Rysica, wspolczucia z ta kostka! Dramat jakis! :no:
Aga, nie znam sytuacji, ale dacie rade na bank z Antkiem! Nie Ty pierwsza w takiej sytuacji, a przeciez super silna z Ciebie Kobitka!
Kamila, jesli teraz nie usmiecha Ci sie jechac na IP to powiedz swojej pani ginekolog jeszcze raz o swoich objawach i powiedz, ze Twoim zdaniem to moze byc cholestaza i chcesz to jak najszybciej sprawdzic, bo boisz sie o Milana. Moze pojdz w razie razie czego na czczo do tej swojej ginki, zeby od razu moc pobrac krew. Wiem, ze trudno Ci zostawic Wiktora, ale wczesniej, czy pozniej i tak musialabys oddac go pod opieke komus innemu, a tu przeciez chodzi o dobro Milanka...
 
ale naskrobałyście :-)
Verita - wszystkiego naj,naj!
Aylin - miłego wypoczynku!
Nie łapać dołów,bo wszystko będzie super!!!AGA SŁYSZYSZ???????????

Kami &&&&&&&&&&&&a Wiktora i tak byś musiała zostawić...na porodówkę go przecież nie zabierzesz a to jest mądry facet i wytrzyma!!!!
 
czesc dziewczynki

my już po spacerku ... chcieliśmy Tuśce zrobić niespodziankę i pojechaliśmy na karuzele a tu w Tuśkę diabeł wstąpił i się zrobiła nie do wytrzymania....bunt 5 latki normalnie...teraz babcia ją zabrała na weekend więc mamy chwile oddechu

ale wy z tymi remontami szalejecie....ja to mam takiego lenia że szok


Kam- daj znać jak będziesz mogła co i jaK

A ja może wreszcie się spakuję dzisiaj...bo tak jakoś jeszcze czasu nie było:baffled:

miłego weekendu dziewczynki
 
Zaza tak się składa, że na weekendzie to ja nie mam żadnego problemu żeby Wiktora zostawić gorzej na tygodniu jak wszyscy pracują ale co ja mam iść na IP i powiedzieć że mnie skóra swędzi ? ?


doła mam bo jakos nie moge sobie wyobrazic zostawienia wiktora na kilka dni i nocy ;(
Verita ci dobrze napisała, co możesz powiedzieć na IP

skoro w weekend nie ma problemu z opieką dla Wiktorka, to tym bardziej powinnaś iśc dzisiaj

a że przykro ci, że go zostawisz na parę dni i nocy - no cóż taka kolej rzeczy niestety, ale na pewno Wiki będzie dzielny!

Dobra ide... 3majcie kciuki ale mam stresa masakra..

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Kamila kciuki zaciśnięte - daj znać jak już będzie wiadomo co i jak!
A ja dziś Męża poprosiłam by mnie zabrał na budowę - prace wykończeniowe ładnie postępują :-)
Natomiast ja wróciłam z bólami krzyżowymi, które oczywiście się wyciszyły :tak:

A Moje dziecko od jutra jak przyjdzie na Świat to przestanie być uznawane za wcześniaka :-)
 
Muńka - podeślij mi proszę namiary na tych specjalistów. Jeśli jest szansa się do nich dostać państwowo, bo prywatnie to mnie nie stać... Mnie już różni rehabilitanci próbowali pomóc, w tym naprawdę bardzo dobrzy, i nic to nie dało, rozrywanie bliznowców też miałam, ale niewiele to pomogło, bo to ścięgna są za "ścisło" zszyte - a raczej za krótkie te ścięgna wszczepili... i mam zakres ruchu na kilka stopni - może 10% tego, co powinno być... teraz tylko re-operacja i od razu rehabilitacja mnie uratuje - i nic innego...

a no i dlatego chcę ochronić kroczę, bo mam tendencję do bliznowców.... I stąd między innymi wybór Żelaznej, bo tam starają się ochronić kroczę, a jak jeszcze będę współpracować i jak poznają moją historię z tą blizną na kostce, to się bardziej postarają z tą ochroną krocza ;)
 
wróciłam zrobili tylko usg (same przepływy lekarz sprawdził ) i powiedzieli ze nie mają miejsca !!!:szok: mam teraz doła i nie wiem nic heh



Czekałam chyba ze 3 godziny w kolejce na IP ... a tu taki tekst " nic Pani nie poradzimy szpital jest przepełniony "
Tak strasznie się zdenerwowałam, że brzuch mnie boli więc leżę ... jak przez noc i jutro jakoś znacznie się nie pogorszy albo nie urodzę ze stresu to w poniedziałek powiem o tym wszystkim gin. i musi cos z tym zrobic ... a w poneidziałek to juz będzie 21 maj czyli termin mojego porodu wg. ostatniego usg :D
 
Ostatnia edycja:
Witam sobotnio, moje zmęczone ciężarówki.; Jak już się pożaliłam w watku lekarskim, wyszło mi, że mam paciorkowca :/ No wiec nastrój sobie poprawiłam wielką porcją lodów włoskich i poszłam też do kosmetyczki na rzęsy ( jak wyląduję w szpitalu to przynjamniej oczyska będą wyjściowe hehe). A teraz lenimy się z mężem na kanapie (jeszcze do mnie nie do końca dociera , że już jesteśmy maŁżeństwem).

A tak to, czy ja już mówiłam, że chciałabym już URODZIC?! CIężko, gorąco i kolana mnie bolą....:zawstydzona/y:
 
reklama
Muńka - podeślij mi proszę namiary na tych specjalistów. Jeśli jest szansa się do nich dostać państwowo, bo prywatnie to mnie nie stać... Mnie już różni rehabilitanci próbowali pomóc, w tym naprawdę bardzo dobrzy, i nic to nie dało, rozrywanie bliznowców też miałam, ale niewiele to pomogło, bo to ścięgna są za "ścisło" zszyte - a raczej za krótkie te ścięgna wszczepili... i mam zakres ruchu na kilka stopni - może 10% tego, co powinno być... teraz tylko re-operacja i od razu rehabilitacja mnie uratuje - i nic innego...

a no i dlatego chcę ochronić kroczę, bo mam tendencję do bliznowców.... I stąd między innymi wybór Żelaznej, bo tam starają się ochronić kroczę, a jak jeszcze będę współpracować i jak poznają moją historię z tą blizną na kostce, to się bardziej postarają z tą ochroną krocza ;)

wysłałam PW.

wróciłam zrobili tylko usg (same przepływy lekarz sprawdził ) i powiedzieli ze nie mają miejsca !!!:szok: mam teraz doła i nie wiem nic heh
Czekałam chyba ze 3 godziny w kolejce na IP ... a tu taki tekst " nic Pani nie poradzimy szpital jest przepełniony "
Tak strasznie się zdenerwowałam, że brzuch mnie boli więc leżę ... jak przez noc i jutro jakoś znacznie się nie pogorszy albo nie urodzę ze stresu to w poniedziałek powiem o tym wszystkim gin. i musi cos z tym zrobic ... a w poneidziałek to juz będzie 21 maj czyli termin mojego porodu wg. ostatniego usg :D

co za masakra:szok: kurna aż się krew w człowieku gotuje jak coś takiego czyta. Jakby nie mogli po prostu pobrać krwi i zrobić badania!! byle do poniedziałku!

Witam sobotnio, moje zmęczone ciężarówki.; Jak już się pożaliłam w watku lekarskim, wyszło mi, że mam paciorkowca :/ No wiec nastrój sobie poprawiłam wielką porcją lodów włoskich i poszłam też do kosmetyczki na rzęsy ( jak wyląduję w szpitalu to przynjamniej oczyska będą wyjściowe hehe). A teraz lenimy się z mężem na kanapie (jeszcze do mnie nie do końca dociera , że już jesteśmy maŁżeństwem).

A tak to, czy ja już mówiłam, że chciałabym już URODZIC?! CIężko, gorąco i kolana mnie bolą....:zawstydzona/y:

nie przejmuj się tym intruzem, wiiiieeeeeleee kobiet go ma!
 
Do góry