reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Discovery "Ciekawość" - Cud Narodzin - Cały Odcinek - YouTube

oglądałyście ten film? bardzo fajny i sporo ciekawostek! jak go obejrzałam, to od razu pomyślałam o tym, jaki mój synek będzie biedny i bezbronny na tym świecie pełnym dźwięków i świateł, i że będę musiała go tulić i uspokajać i zawijać w kokon, żeby czuł się bezpiecznie. ruszyło mnie to za serce :)

miłego dnia wszystkim i oczywiście kciuki za wizyty!
 
reklama
Młodak mi w poprzedniej ciąży opuchlizna zeszła na drugi dzień po porodzie. Pamiętam, bo pierwsze co mi się rzuciło w oczy i co wykrzyczałam to zdziwienie, że znowu mam "moje stopy" :tak:;-)
Ale czytałam też, że opuchlizna może się utrzymywac dłużej...

Co do teściowej, to oczywiste że spanie z dzieckiem jest wręcz niebezpieczne, we wszystkich książkach o tym piszą. Może podsuń jej jakiś poradnik z delikatną sugestią, że przez 30 lat trochę się zmieniło ;-)


Ja obrączki już nie noszę od kilku miesięcy, ale też mam na tym palcu taki większy pierścionek, żeby coś było.

AVO ja nie mierzę sobie w ogóle obwodu brzucha, więc nie pomogę :sorry2:


Co do ruchów, to też nie liczę, bo młody bardzo aktywny cały dzień. Tych ruchów jest chyba 110 a nie 10 ;-)
 
ja np nie sadze ze ludzie ktorzy spaceruja z dziecmi w wozku kolo polnocy po osiedlu planowali to przed porodem :D a duzo jest takich ktorzy tak usypiaja dzieci albo jezdza z dzieckiem po miescie autem zeby zasnelo hehe.

hahaha usmialam sie ale faktycznie, to sie moze przydac w desperacji.... :happy2:

piersionkow ani zadnej bizuterii nie mozna miec w czasie porodu, ja juz wszystko posciagalam jak szlam do szpitala na obserwacje i nie zakladam az do porodu. o tym lakierze na paznokciach tez gdzies czytalam zeby zmyc. klusia daj reke pod zimna wode na dluzsza chwile, potrzymaj troche w gorze zeby krew odplynela, wysmaruj olejem czy oliwka i sprobuj sciagnac.

dorwalam botwinke w sklepie i robie chlodnik :-)
 
ja np nie sadze ze ludzie ktorzy spaceruja z dziecmi w wozku kolo polnocy po osiedlu planowali to przed porodem :D a duzo jest takich ktorzy tak usypiaja dzieci albo jezdza z dzieckiem po miescie autem zeby zasnelo hehe.

Moi znajomi tak czasem robią:-) ostatnio byli na komunii i mała zaczęła im marudzić, więc wsiedli z nią w auto, bo wiedzieli, że tak najszybciej zaśnie - zrobili po mieście 60km!!:-D zasnęła - po godzinie znów pobudka...
 
Ostatnia edycja:
Mam rabarbar :-D


mlodak powiem ci, że rzeczywiście nie wygląda ciekawie ta twoja szwagierka, ale jak na 100kg przy takim wzroście, to na prawdę nieźle, wydawało mi się, że będzie wyglądać gorzej


dorwalam botwinke w sklepie i robie chlodnik :-)
też chciałam kupić botwinkę na zupę botwinkową, ale same brzydkie były na targu i zrezygnowałam


co do spania z maluszkiem to też sobie tego nie wyobrażam, ale z tego co słyszę od różnych znajomych, to jednak dość częsta praktyka, że np po nocnym karmieniu cycem dzidzia już zostaje w łóżku

ja mam zbyt mocny sen i strasznie się wiercę, więc bałabym się, że zrobię maleństwu krzywdę
a dwa, to mając do dyspozycji kilka godz w nocy na sen do tego w ratach, to chyba dodatkowy dyskomfort w postaci malucha w łóżku nie jest potrzebny;-)
 
zaza zgadzam się i z tych samych powodów u nas spanie obowiązkowo osobno w łóżeczku :tak: Młodego też od małego przyzwyczajaliśmy i do dzisiaj jak nawet czasem wpadnie do nas w nocy, bo ma zły sen, to po 10 minutach sam się zmywa do siebie :-D
 
Ostatnia edycja:
Ja się muszę przyznać, że czasem zdarzy mi się spać z moim maleństwem...
Nie całą noc ale między jednym a drugim karmieniem.
Nie obawiam się, że go zgniotę, bo zmienił mi się całkowicie sposób spania i już o twardym śnie nie ma co marzyć.
Za to jak mój małżonek jest w łóżku to nie ma mowy o maleństwie.

W sumie to muszę zaprzestać tej praktyki ale czasami po prostu nie mam serca go odłożyć do koszyka- mimo, że będzie spał tylko kilka cm dalej ode mnie...

nanulika- myślami dziś jestem z Tobą.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i za kobitki w szpitalu- oby dzieciaczki przychodziły na świat zdrowe i duże :tak:
 
Lena - ja nie liczę, moja to taka wiercipięta, że nie muszę liczyć, bo na bank jak się zaczyna wiercić, to po kilku chwilach jest ich już więcej niż 10 ;P

Ja licze i musze miec 10 serii ruchow przez dzien z przerwami miedzy seriami min 30min, a w seriach to juz nie wazne ile tych ruchow:tak:. I jesli tylko jest mniej niz 6 serii w ciagu dnia to od razu kontakt z polozna:tak:
no wlasnie mi kazala i polozna i lekarz liczyc a ja przyznaje bez bicia zapomnialam a dzis mam wizyte :szok: chyba sklamie i powiem ze zapomnialam tej karteczki no bo co innego powiedziec ze mam skleroze i zapomnialam? :-D

dzien dobry
u mnie pobodka o 7.50, z powodu bolu bioder, ale przynajmniej brzuchh dzisiaj ok.

AVO ja mam juz od dluzszego czasu ten sam obwod brzucha, 102cm, mysle ze nie ma sie czym przejmowac

Lena
dogadalybysmy sie z ta obsluga nowych sprzetow, ja tez uwielbiam obczajac wszystkie funkcje i instrukcje zazwyczaj czytam w calosci z przyjemnoscia :-D to takie zawodowe zboczenie bo w pracy wlasnie instrukcje pisze.

co do niani to ja tez bede kupowac angelcare, i wlasnie mysle nad tym monitorem oddechu chociaz to mega drogie... ale jakos bezpieczniej bede sie czula moze

mlodak wlasnie takie dobre rady osob z zewnatrz sa najlepsze... mnie szlag trafia jak ktos mi sie wtraca. po porodzie przyjezdza do mnie mama, i mam nadzieje ze nie bedzie komentowac, bo ona jest wyluzowana :-) ale w sierpniu wybieramy sie na "urlop" do tesciow na wies, jakies 2 tygodnie, i nie wiem czy to przezyje. tesciowa lubi wtracic swoje 3 grosze.... i jezcze cala rodzina meza bedzie pewnie przylazic na ogledziny a wszyscy juz maja dzieci i oczywiscie najmadrzejsi

ojjj tak dogadałybyśmy się :-D to jest cos co mi sie chyba nigdy nie znudzi ;D

a ja sobie leze i ogladam prawo agaty ;o w sumie chyba ogladne jeszcze jeden odcinek i bede sie szykowac bo musze isc sie wykapac i zaczac wspolpracowac z maszynka aby sie ogolic bo chce powiedziec ginowi o tym sluzie wiec pewnie na samolocik mnie zaprosi...
 
reklama
mi mój gin nie mówił abym liczyła ruchy ale sama to robiłam na początku bo czytałam że Wy to robiłyście, a teraz już nie liczę bo moja glizdeczka w ciągu dnia to prawie non top się kręci ale za to w nocy mam taki spokój że aż czasami się boję że coś się stało !!!
 
Do góry