reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

gkvip ja się prawie posikałam ze śmiechu!!!!nieźle!!!
BMR fajnie,że jeszcze w dwupaku,dbajcie o siebie!

Słuchajcie mój gin sobie tak pooglądał ten zapis z ktg tego ze szpitala i się pyta,czy mnie te skurcze bolały,bo kilka było powyżej 100,reszta w granicy 80-100,a ja na to,że nie aż tak bardzo...no i on do mnie,że mogę mieć zaburzone odczuwanie bólu,bo przynajmniej to powyżej 100 powinny mnie boleć i to solidnie:szok: Mój M. dziś rano powiedział mi to samo,że w nocy 2 godziny siedział i patrzył na brzuch a on się stawiał,robił się bardzo twardy w regularnych odstępach na jakieś 40-50 sekund a ja dalej spałam...cholerka i co ja mam o tym myśleć?
 
reklama
Ruda, ale numer! To może Ty dopiero parte poczujesz?? Szok! Może jak ten brzuch tak się stawia to faktycznie tak jak mąż rób, licz ile trwa skurcz i co ile minut... Bo ja znam przypadki, że kobiety dopiero się na oartych zorientowały, że rodzą. Ale takich kobiet jest zaledwie 1%... Czyżbyś była tą szczęściarą i jesteś w tym 1%???
 
GKVIP, hehehehe...niezla jestes!!! :-D:-D:-D ale sie usmialam.

Munka, to plamienie to po wizycie u gin, wiec podczas wizyty nie mialam o co podpytywac :///

Poszlam jednak na poczte (glupia!) i po powrocie sluz taki brazowawy na papierze...no i teraz nie wiem, czy sie nie zakotwiczyc na sofie na 2h, zeby sie wszystko uspokoilo, czy pakowac sie na wszelki wypadek do szpitala, ale to znowu wysilek...wzielam 2 nospy i 2 magnezy i czekam...

Myslicie, ze jesli jest troche takiego sluzu to trzeba do szpitala, czy jeszcze zaczekac na rozwoj wydarzen. Malego czuje caly czas, wiec chyba ok. u niego...

Oj cos mi sie wydaje, ze bede nastepna, tylko ze u mnie nie ma jeszcze nawet 35tc...:-(
BMR, dobrze, ze wszystko ok!

Madzia, ja wlasnie skonczylam pisac swoja prace podyplomowa...ufff... trzymam kciuki za te pozostale 90 stron! :tak:

AVO, trzymam kciuki za wizyte i zeby termin cc byl idealny 4U!

Aylin, a to drozdzowe to wlasnej roboty? ;)
 
AVO a może to i skurcze, ale w ciągu dnia nic sięnie dzieje, więc nie panikuję ;-) Za to nogi ... dzisiaj znowu mega spuchnięte :szok: Jak tylko wróce do domu, robię sobie chłodne okłady i leżę na wyrze...


U mnie na obiadek:
Krem dyniowo-ziemniaczany curry
hamburgery
ciacho drozdzowe

Kto ma ochote?

Ja chcę, ja! Dawaj ciacho :-p


Gkvip
kobieto, podziwiam! Masz nerwy ze stali, ja bym wymiękła w połowie i skończyłoby się na awanturze. Fajnie, że masz moc i jesteś konsekwentna ;-):blink:
 
Hatszept - może to czop śluzowy odchodzi? On często jest podbarwiony...

gkvip - w szoku jestem, ale numer!!! Nie wiem o co chodziło z tą siłownią, ale odważna jesteś!!! Ja pierdzielę, u mnie to w ogóle takich akcji nie ma - my wszystko rozmową załatwiamy i dochodzimy do porozumienia, ale czegoś takiego to by chyba nawet żadne z nas nie pomyślało!!! Ale numer :-D
 
Słuchajcie mój gin sobie tak pooglądał ten zapis z ktg tego ze szpitala i się pyta,czy mnie te skurcze bolały,bo kilka było powyżej 100,reszta w granicy 80-100,a ja na to,że nie aż tak bardzo...no i on do mnie,że mogę mieć zaburzone odczuwanie bólu,bo przynajmniej to powyżej 100 powinny mnie boleć i to solidnie:szok: Mój M. dziś rano powiedział mi to samo,że w nocy 2 godziny siedział i patrzył na brzuch a on się stawiał,robił się bardzo twardy w regularnych odstępach na jakieś 40-50 sekund a ja dalej spałam...cholerka i co ja mam o tym myśleć?

Dziękować, że jesteś taką szczęściarą :tak: Qrde, poród bez bólu w 1 fazie - marzenie :sorry2:
 
Iwon nagotuj wywaru z pietruchy...smakuje jak niedorobiony krupnik, ale daje radę...a działa cuda na te nogi...ja mam już kostki!!!!!
 
reklama
Rysica, moze rzeczywiscie to juz czop...na szczescie nie po kazdej wizycie w toalecie na papierku mam takie male "znalezisko", wiec moze zaczekam jeszcze na rozwoj wydarzen...
Iwon, ja tez jeszcze chyba 2 tygodnie pracowalam, ale teraz juz sobie nie wyobrazam...no ale u mnie przez te skurcze i szyjke...ale podziwiam! podziwiam! :tak:
 
Do góry