reklama
Kamila okropnie wpsółczuję choróbska- Biedak z Ciebie okropny
Tialana - mi czop odszedł w 36 tygodniu, a poród był wyłowyany w 41, ale te skurcze sa obiecujące
Mamina - widze ,ze masz jaze z tymi kleszczami.....rzadko to się zdarza, ale Ciebie rozumiem, ja mam inne jazdy
Młodak - no i sprawa z wózkiem rozwiązana- nie ma tego złego
Niezapominajka fajnie Cię czytać w takim humorze
BMR- to trzymam kciuki, aby po neidzieli się na dobre rozkręciło
Iwon, a moze te bole to skurcze?
Ja mam dzisiaj gina na 15 15- tak mi się nie chce że szok dalko mam i w ogole chyba za nim nie przepadam, ale ponoć super cc robi. Trzymajcie kciuki,żeby mi dzisiaj 100% termin cc dał i zeby to był termin 4-5 czerwiec,zebym się wyrobiła przed Bożym Ciałem, bo ostatnio coś przebąkiwał o 8 czerwca, a penwie zapomniał ,że to BC, więc mega się boję,że to przełoży na 11 czerwca!!!! Chcę mu powiedzieć,ze ja sie na to nie zgadzam, bo co jak zacznę rodzić w Boże Ciało, przy dyżurych lekarzach, przy moimch problemach z sercem tak być nie może- musże mieć komplet lekrzy ginekologów i kardiologów. Mam nadziję,ze ten naciągacz się zgodzi
Tialana - mi czop odszedł w 36 tygodniu, a poród był wyłowyany w 41, ale te skurcze sa obiecujące
Mamina - widze ,ze masz jaze z tymi kleszczami.....rzadko to się zdarza, ale Ciebie rozumiem, ja mam inne jazdy
Młodak - no i sprawa z wózkiem rozwiązana- nie ma tego złego
Niezapominajka fajnie Cię czytać w takim humorze
BMR- to trzymam kciuki, aby po neidzieli się na dobre rozkręciło
Iwon, a moze te bole to skurcze?
Ja mam dzisiaj gina na 15 15- tak mi się nie chce że szok dalko mam i w ogole chyba za nim nie przepadam, ale ponoć super cc robi. Trzymajcie kciuki,żeby mi dzisiaj 100% termin cc dał i zeby to był termin 4-5 czerwiec,zebym się wyrobiła przed Bożym Ciałem, bo ostatnio coś przebąkiwał o 8 czerwca, a penwie zapomniał ,że to BC, więc mega się boję,że to przełoży na 11 czerwca!!!! Chcę mu powiedzieć,ze ja sie na to nie zgadzam, bo co jak zacznę rodzić w Boże Ciało, przy dyżurych lekarzach, przy moimch problemach z sercem tak być nie może- musże mieć komplet lekrzy ginekologów i kardiologów. Mam nadziję,ze ten naciągacz się zgodzi
gkvip2505
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 1 283
No i udalao sie wrocilam
Witam was wszystkie ,
sorki za brak kontaktu ale moj mezus zamscil sie rowniez na mnie i zablokowal mi dostep do BB na szczescie znajomy wczoraj wpadl na kawke i zajzal do laptopa i znalazl przyczyne przez ktora wczoraj nie moglam zalogowac sie na BB - mezus zalozyl mi rodzicielska blokade na BB. No ale juz mam dostep i moge wam zdac relacje z reakcji mezusia na znikniecie jego zabawek - silowni.
Otoz po powrocie do domku pierwsze co zrobil to wzial kluczyki od samaochodu i polecial go sprawdzac, potem wrocil z olbrzymim usmiechem na twarzy i mina mowiaca -
To bylo piekne ..... ten wrzask te bluzgi i ten odglos jego biegu do mnie do salonu i oczywiscie te oczy, i wrzask
,,teraz masz kochanie wybor - albo spokojna rozmowa ze mna albo swiadomosc ze juz nigdy nie zobaczysz swoich zabawek albo walizeczka.
Oczywiscie zrobil to czego sie spodziewalam, czyli walizeczka i marsz na kuter. Zawsze to robi jak sie poklocimy. Po jakis 2 moze 3godz wrocil pod jakim tam pretekstem i chyba wtedy musial mi zrobic blokadena BB, i poinformowal mnie ze jesli go przeprosze i silownia wroci na swoje miejsce to on zastanowi sie nad powrotem - na co ja . Po czym znowu pomaszerowal na kuter. Wrocil gdzies kolo 2 w nocy z jakimis kwatami lub czym co przypominalo kwiaty a jak sie pozniej okazalo wyrwal to cos z jakiegos klombu na miescie, i kleczac przy moim lozku przepraszal i to jest dobre
Wczoraj porozmawialismy i stanelo na tym ze mu wybaczam ale silownie zobaczy dopiero w niedziele, a do tego czasu ma mi pokazac jak mu zalezy.
Troszke duzo napisalam ale staralam sie wiernie opisac cale zdazenie.
Teraz ide was nadrobic kobitki.
Witam was wszystkie ,
sorki za brak kontaktu ale moj mezus zamscil sie rowniez na mnie i zablokowal mi dostep do BB na szczescie znajomy wczoraj wpadl na kawke i zajzal do laptopa i znalazl przyczyne przez ktora wczoraj nie moglam zalogowac sie na BB - mezus zalozyl mi rodzicielska blokade na BB. No ale juz mam dostep i moge wam zdac relacje z reakcji mezusia na znikniecie jego zabawek - silowni.
Otoz po powrocie do domku pierwsze co zrobil to wzial kluczyki od samaochodu i polecial go sprawdzac, potem wrocil z olbrzymim usmiechem na twarzy i mina mowiaca -
,,i co kto tu jest gora, kto tu rzadzi ''-
po czym zaczal sie przebierac i szykowac te swoje koktajle ktore musi pic 30min przed treningiem, i tak usiadl na sofie i z tym bananem na twarzy czekal i co jakis czas czym mi tam dowalil. Gdy nadszedl czas wstal i poszedl do pokoju gdzie powinien byc atlas i caly ten jego sprzet i po chwili ..................To bylo piekne ..... ten wrzask te bluzgi i ten odglos jego biegu do mnie do salonu i oczywiscie te oczy, i wrzask
,,cos ty ku..wa zrobila z moja silownia, gdzie to ku..wa wszystko jest, itp''
Byl tak wku...ony ze dawno go takiego nie widzialam zaczal biegac po domu i machac lapami jak malpa w zoo. Gdy po raz kolejny juz wpadl mi do salonu zabral mi pilota i oznajmil mi
'' ze mam 5min na powiedzenie mu gdzie to wszystko jest bo jak nie to on nie reczy za siebie co zrobi''
A ja oznajmilam mu ze ma 5min na uspokojenie sie a jesli nie, to tam w szafie w przedsiaku ma juz spakowana torbe i moze calowac klamke po zewnetrznej stonie. Powiedzialam mu
,,teraz masz kochanie wybor - albo spokojna rozmowa ze mna albo swiadomosc ze juz nigdy nie zobaczysz swoich zabawek albo walizeczka.
Oczywiscie zrobil to czego sie spodziewalam, czyli walizeczka i marsz na kuter. Zawsze to robi jak sie poklocimy. Po jakis 2 moze 3godz wrocil pod jakim tam pretekstem i chyba wtedy musial mi zrobic blokadena BB, i poinformowal mnie ze jesli go przeprosze i silownia wroci na swoje miejsce to on zastanowi sie nad powrotem - na co ja . Po czym znowu pomaszerowal na kuter. Wrocil gdzies kolo 2 w nocy z jakimis kwatami lub czym co przypominalo kwiaty a jak sie pozniej okazalo wyrwal to cos z jakiegos klombu na miescie, i kleczac przy moim lozku przepraszal i to jest dobre
,, kochanie przepraszam juz zawsze bede robil co tylko bedziesz chciala tylko powiedz mi gdzie jest moja silownia''
Obiecal spokojna rozmowe nastepnego dnia i o 3 nad ranem poszedl w morze. Wczoraj porozmawialismy i stanelo na tym ze mu wybaczam ale silownie zobaczy dopiero w niedziele, a do tego czasu ma mi pokazac jak mu zalezy.
Troszke duzo napisalam ale staralam sie wiernie opisac cale zdazenie.
Teraz ide was nadrobic kobitki.
Gvip - jestes genialna
Normalnie kochana idziemy łeb w leb
waga naszych dzieciaczków prawie taka sama i wizyte tez mam 30 maja - o ile doczekam
Jeszcze mam plan w sobote zaliczyc darmowe USG 4d wiec podglądne dodatkowo moja kluske :0
Kochana ty sie po fakcie takimi pysznościami chwalisz????
Ja własnie wsadzilam mojego rabarbarowca drożdzowca do piekarnika i zapraszam was wszystkie serdecznie na niego.
Bo wyrósł jak dla pułku wojska..... Maskara normalnie i dalej rosnie.....
a ma siedziec 40 minut w piekarniku..... Wiec jak nie wpadniecie to bedę musiała go calego zjeść.....
U mnie na obiadek:
Krem dyniowo-ziemniaczany curry
hamburgery
ciacho drozdzowe
Kto ma ochote?
Witam dziewczynki
Ja dzisiaj jestem w bardzo dobrym humorze opowiem po króttce o wczorajszej wizycie u lekarza. A więc:ciśnienie 115/75, mocz- super, coombs-super. Uwaga: Synuś się posłuchał i się odwrócił;DD hurra w koncu głowka jest tam gdzie powinnano i wagą się już nie martwię wazy 2600g(miesiac temu wazył1100 i sie stresowałąm Szyjka zamknięta i długa no i generalnie wszystko dobrze nastepną wizytę mam za 3 tyg(30 maja) i ponoć do tego czasu nic nie powinno się wydarzyć Aha łozysko II stopien dojrzałości, wody płodowe- jak najbardziej w normnie achh naprawdę kamień z serca
Także wczorajsze informacje tak troszkę dały mi kopa mam dzis power;D
Jeśli chodzi o wózek, ja kupiłam używany,na ryneczku od handlarza z niemiec, ale kurde ta buda wiecie, jest trochę słońcem wypalona a wózek jest granatowyi jednak to widać. Myślałam, że nie będzie problemu tego zmienić, a sie okazuje, że żaden tapicer nie chce się tego podjąć i chyba będę musiała z tą wypaloną budą;(
Pranie się pierze, a ja lecę prasować bo się tego tyle uzbierało, że szok. A na obiad- pierogi z truskawkami i śmietanką i cukrem-mniaaami
Aaaaa i robią mi się odparzenia pod piersiami;( a piecze, ze masakra;(
Normalnie kochana idziemy łeb w leb
waga naszych dzieciaczków prawie taka sama i wizyte tez mam 30 maja - o ile doczekam
Jeszcze mam plan w sobote zaliczyc darmowe USG 4d wiec podglądne dodatkowo moja kluske :0
Dzień doberek :-)
Zaza, aylin ja mam rabarbar na działce u teściów Nawet niedawno robiłam ciasto ucierane z rabarbarem, pychota! Żałujcie, że Was tu nie było ;-)
Kochana ty sie po fakcie takimi pysznościami chwalisz????
Ja własnie wsadzilam mojego rabarbarowca drożdzowca do piekarnika i zapraszam was wszystkie serdecznie na niego.
Bo wyrósł jak dla pułku wojska..... Maskara normalnie i dalej rosnie.....
a ma siedziec 40 minut w piekarniku..... Wiec jak nie wpadniecie to bedę musiała go calego zjeść.....
U mnie na obiadek:
Krem dyniowo-ziemniaczany curry
hamburgery
ciacho drozdzowe
Kto ma ochote?
blond_20
Czarownica
Gkvip hahahahahahahahahahahaha jestescie nie do podrobienia
chociaz ja to sie zaczelam bac ze cos Ci zrobil, w koncu zabralas mu jego zabawki ale widac tez sie pieknie odegral
a te akcje z walizkami to my kiedys tez mielismy i to czesto. teraz to juz na nikogo nie dziala wiec juz nie robimy tak;-)
chociaz ja to sie zaczelam bac ze cos Ci zrobil, w koncu zabralas mu jego zabawki ale widac tez sie pieknie odegral
a te akcje z walizkami to my kiedys tez mielismy i to czesto. teraz to juz na nikogo nie dziala wiec juz nie robimy tak;-)
Hejka ja dzis sie zabralam za pisanie mojej pracy magisterskiej ktora musze oddac do 15 czerwca heh mam juz 10 stron jeszcze tylko jakies 90 chyba sie zalamie tak ciezko mi sie za to zabrac ze szok nienawidze takiego lania wody bez celu widze ze jak narazie jestesmy nadal wszytskie w dwupaku no i dobrze :-) miłego dnia mamuski
niezapominajka123
Fanka BB :)
No widzisz, wszystko musi być pozytywnienie ma opcjiwitam dziewczynki u mnie tez super wiesci, mialam wlasnie echo i wszystko z serduszkiem ok nawet niedomykalnoac zastawki zniknela :-) wody juz tez w normie, mowia ze mozejakas infekcje maly mial ale juz wszystko dobrze. jestem super szczesliwa :-) jeszcze tylko jutro usg ipewnie mnie puszcza.
kamilka kuruj sie szybciutko biedulko!
rysica ja tez marze o morszczakach, te akwaria morskie sa przepiekne:-)
powodzenia na wizytach
No ale jak ją ufarbować?ona z zewnątrz jest granatowa, nieprzemakalna a od środka taki bawełniany biało błękitny materiał także chyba nie da rady, bo srodek też by zafarbował...nigdy nic nie farbowałam, ale musze coś podumać bo sobie nie wybaczę..Kamila w takim razie zaciskaj mocno nóżki i poogadaj z Milanem, żeby się nie śpieszył na razie... no i zdrówka dużo Ci życzę!!!
niezapominajka rewelacyjne wieści!!! a tak się niepotrzebnie martwiłaś
a tej budy nie da się ufarbować?
xdorotaa kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
hatszept dobrze, że już jesteście w domku, w takim razie musisz się po woli szykować ;-)
a ja wyciągnęłam z zamrażalnika lasagne, które dostałam od siostry, bo ma dzisiaj lenia ;-)
josie super wieści!!!
a ja przed chwilą dostałam chustę, jak się ogarnę to lecę do sąsiadki na jej bąblu testować
No cóż ale przynajmniej już plus minus wiesz czego się spodziewać i kiedy nie panikować. Ja np wiem, że będzie panika i biegem do szpitala he he, boję się że nie rozpoznam porodu-czy to wogóle możliwe;D?Witajcie! Już Was nadrobiłam na szybko!
Dziękuję za kciuki - bardzo się przydały!
Gdy jechałam miałam skurcze - w IP na ktg wyszły - na porodówce nazwali to napięciami!!!
Położyli mnie na sali obserwacyjnej i na drugi dzień po badaniu przenieśli na normalny oddział. Miałam ktg i skurcze się pojawiały nieregularne. Muszę przyznać - jest różnica między skurczem takim na 40/50 na KTG a tym powyżej 100 trzymającym powyżej 30 sekund. To jest masakra. Zaliczyłam już takich kilka i chyba zaczynam rozumieć na czym polega różnica.
Dziś nas wypisali gdyż nic się nie rozkręciło - czyli fałszywy alarm po odstawieniu leków. Szyjka już nie twarda, małe rozwarcie.
Ja jestem szczęśliwa bo każdy dzień jest ważny. Od niedzieli będzie 36 pełnych tygodni - oby był już teraz spokój.
Następnym razem pojadę na IP dopiero gdy tak jak RUDA pisze - skurcze będą co 3 min - 5 min, ponad godzinę z bólem, który czułam przy tych skurczach powyżej 100 na KTG -piekło! No i muszą trwać powyżej 30 sek.
Kurcze trochę już mam agresje na IP i Porodówkę - pierworódki traktują jak te co sobie ból wymyślają i strasznie długo trwają formalności.
NAJWAŻNIEJSZE: Krzyś nadal w brzuszku, ma się super, ma już ok 2500 gram, ja przybrałam 8 kg. Dzięki tym wizytom w szpitalu przebadali go na USG dokładnie i jestem o niego spokojna :-)
Także Dziewczyny - gdy zaczną się skurcze - na spokojnie: gdy będą regularne i będą boleć tak że nie będziecie wstanie zrobić kroku i złapać oddechu - jest opcja, że to już to. W innym przypadku to przepowiadające
Wybaczcie, że tak o sobie, ale zapewne chciałyście wiedzieć co i jak!
Pozdrawiam wszystkie te co czekają na skurcze - przyjdą :-)
Gkvip- dobra akcja, muszę przyznać. No i odważna jesteś, ja bym chyba się nie odważyła na takie akcje, a też mam ciśnienie na męża za tą jego piłkę
Aylin- a widzisz no może razem się posypiemy jako jedne z ostatnich będziemy się do końca wspierały podczas gdy większość już bedzie swoje pociechy tuliła w ramionach
tialana
Fanka BB :)
niezapominajka123 zgadzam się z tym mówieniem do dziecka, ja też za radą naszej kochanej Sicil "rozmawiałam" z naszą Magdzią żeby na usg była grzeczna bo pani doktor chce ją dokładnie obejrzeć, nie wiem czy pamiętacie ale nasza kruszyna była tak aktywna przy usg aż ciężko było cokolwiek zmierzyć i zobaczyć ;-) a rozmowa podziałała :-)
josie super wiadomości, dziś mamy dzień dobrych informacji :-)
Iwon ja co prawda jeszcze nie mam doświadczenia w tym temacie ale kupiłam już kołderkę ale będę jej używać tylko gdy będzie chłodno a tak to chyba cienki kocyk lub pieluszka flanelowa bo u nas w sypialni jest dosyć ciepło w lecie
BMR fajnie że u was wszystko w porządku i że Krzyś ma się dobrze, trzymajcie tak dalej
AVO myślę że gin chyba nie będzie ryzykował i wybierze termin na cc przed BC, przedstaw mu to tak jak nam i nie powinno być problemu
gkvip2505 wy to musicie być mega związkiem z takimi akcjami
U mnie pojawił się pierwsze bolesne skurcze ale bardzo nieregularne i krótsze niż minuta więc daje sobie jeszcze sporo czasu na rozwój wydarzeń bo to pewnie pierwsze przepowiadające.
Mogę tu już dziś nie zajrzeć bo teściu zaprosił nas na grila z okazji swoich urodzin więc moja nieobecność będzie już uzasadniona :-)
Miłego popołudnia kobitki
josie super wiadomości, dziś mamy dzień dobrych informacji :-)
Iwon ja co prawda jeszcze nie mam doświadczenia w tym temacie ale kupiłam już kołderkę ale będę jej używać tylko gdy będzie chłodno a tak to chyba cienki kocyk lub pieluszka flanelowa bo u nas w sypialni jest dosyć ciepło w lecie
BMR fajnie że u was wszystko w porządku i że Krzyś ma się dobrze, trzymajcie tak dalej
AVO myślę że gin chyba nie będzie ryzykował i wybierze termin na cc przed BC, przedstaw mu to tak jak nam i nie powinno być problemu
gkvip2505 wy to musicie być mega związkiem z takimi akcjami
U mnie pojawił się pierwsze bolesne skurcze ale bardzo nieregularne i krótsze niż minuta więc daje sobie jeszcze sporo czasu na rozwój wydarzeń bo to pewnie pierwsze przepowiadające.
Mogę tu już dziś nie zajrzeć bo teściu zaprosił nas na grila z okazji swoich urodzin więc moja nieobecność będzie już uzasadniona :-)
Miłego popołudnia kobitki
reklama
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
gkvip to było po prostu boskie
AVO powodzenia na wizycie, niech wszystko pójdzie po twojej myśli
madzia też niedawno przechodziłam męki z pisaniem pracy, trzymam kciuki za przypływ weny&&&&&&&&&&&&&&
a ja chyba oszalałam, bo po wyczesaniu jednego psa postanowiłam oba wykąpać (oczywiście nie mogłam się D doprosić jak był w Polsce), dodam, że moje pieski takie najmniejsze nie są 22 + 30 kg
teraz gnojki schną na balkonie, a ja odpoczywam na kanapie, zaraz się biorę za odurzanie, bo kłaki latają wszędzie, a potem sama się muszę wykąpać, bo się spociłam niemożliwie ;-)
AVO powodzenia na wizycie, niech wszystko pójdzie po twojej myśli
madzia też niedawno przechodziłam męki z pisaniem pracy, trzymam kciuki za przypływ weny&&&&&&&&&&&&&&
a ja chyba oszalałam, bo po wyczesaniu jednego psa postanowiłam oba wykąpać (oczywiście nie mogłam się D doprosić jak był w Polsce), dodam, że moje pieski takie najmniejsze nie są 22 + 30 kg
teraz gnojki schną na balkonie, a ja odpoczywam na kanapie, zaraz się biorę za odurzanie, bo kłaki latają wszędzie, a potem sama się muszę wykąpać, bo się spociłam niemożliwie ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 220 tys
Podziel się: