Witam dziewczynki
Ja dzisiaj jestem w bardzo dobrym humorze
opowiem po króttce o wczorajszej wizycie u lekarza. A więc:ciśnienie 115/75, mocz- super, coombs-super. Uwaga: Synuś się posłuchał i się odwrócił;DD hurra
w koncu głowka jest tam gdzie powinna
no i wagą się już nie martwię
wazy 2600g
(miesiac temu wazył1100 i sie stresowałąm
Szyjka zamknięta i długa no i generalnie wszystko dobrze
nastepną wizytę mam za 3 tyg(30 maja) i ponoć do tego czasu nic nie powinno się wydarzyć
Aha łozysko II stopien dojrzałości, wody płodowe- jak najbardziej w normnie
achh naprawdę kamień z serca
Także wczorajsze informacje tak troszkę dały mi kopa
mam dzis power;D
Jeśli chodzi o wózek, ja kupiłam używany,na ryneczku od handlarza z niemiec, ale kurde ta buda wiecie, jest trochę słońcem wypalona a wózek jest granatowyi jednak to widać. Myślałam, że nie będzie problemu tego zmienić, a sie okazuje, że żaden tapicer nie chce się tego podjąć i chyba będę musiała z tą wypaloną budą;(
Pranie się pierze, a ja lecę prasować bo się tego tyle uzbierało, że szok. A na obiad- pierogi z truskawkami i śmietanką i cukrem-mniaaami
Aaaaa i robią mi się odparzenia pod piersiami;( a piecze, ze masakra;(