blond_20
Czarownica
hehehe to jestesmy na podobnym etapie. mlody tez tylko na kibelek bo ile mozna z tym nocnikiem latac i wylewac, juz nie mowie mysc po kupie:/ a teraz to tez dla mnie szczyt lenistwa ze podetrzec trzeba.bo niby sam sie uczy i jakos w przedszklu sobie radzi no bo tam nikt nie pomaga ale jak widze jak to robi to az nie wierze ze on do domu czysty wraca po plecach sie wyciera i papier wyrzuca obok kibelkaJak już tak piszecie o dzieciach ...to ja sie wam pochwalę, ze wywaliłam juz wszystkie nocniki z domu :-) Wkurzało mnie to ich ciągłe wylewanie, więc pod każdy kibelek dałam podstawkę i postawiłam małego przed faktem dokonanym....i teraz mam luz Eryk, jak chce siusiu czy nr2 to biegnie do kibelka, sam się rozbiera i siada a jak skończy i zrobi nr2 to mnie wola na podtarcie....to się nazywa lenistwo ;-) Już nie mogę się doczekać aż się sam zacznie podcierać
Ale wiecie co? Za dwa miesiace będę musiała pieluszek znowu używać i tyle z wygodnego życia..
MsMickey dobrze ze ok u ginki czyli na tym etapie to jedno i to samo: LEZEC ale jak tu lezec jak od tego lezenia mozna oszalec. odlezyny nam sie jeszcze zrobia i bede musiala dziecku sudocrem zabrac zanim przyjdzie na swiat....
ide na plac zabaw troche w piasku sie pobabrac moje dziecko twierdzi ze jest dzisiaj kotkiem i chodzi i miauczy...