reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Aga to super duży synuś;)
Blond dobrze,że wszystko tak się skończyło i jest ok.
Kami super,że wiktor sam zaczął wołać,może to nocne odpieluchowanie będzie szybsze niż myślisz!
A ja mam taki rozlazły dzień...siedzę tylko na balkonie i się wygrzewam,nawet mi się obiadu porządnego nie chciało robić.
 
reklama
Przesylam pozdrowienia - trzymam kciuki za mamusie w szpitalu i udajace sie na wizyty.
Nie mam doslownie czasu zeby sobie w internecie posiedziec - cala 3 chora - kazdy ma cos innego - zapalenie uszu - zapalenie siusiaka - pozadne przeziebienie.
Mnie brzuch dosc mocno czasem boli i sie napina - wizyta 26.04 - ciekawe cza cos sie dzieje,bo ostatnio to baby mocno glowka napieralo i jakos gin ta glowke czul,wiec mam nadzieje,ze szyjka trzyma.

Zycze milego weekendu.
 
zapalenie pęcherza prawdopodobnie, bardzo częsta przypadłość w ciąży. Domowe sposoby mówią, żeby sporo pić i łykać witaminę C. Mi pomagały częste podmywania się płynem do higieny intymnej oraz prochy o nazwie Furagina (w PL na receptę, u siebie na pewno też coś takiego znajdziesz). Dobrze działa też Nospa lub cokolwiek rozluźniającego o podobnym działaniu co nospa. Można popijać żurawinę lub łykać tabsy z jej wyciągiem.

Ja miałam kiedyś takie napady zapalenia pęcherza że kładłąm się do łóżka w pieluszce dla dorosłych lub zwiniętym ręcznikiem między nogami, posikując po kropelce. To jest najgorszy koszmar jaki przeżyłam. Mam nadzieję, że Twoje będzie łagodne i krótkotrwałe.

Ja z kolei mam od wczoraj niemiłosierny ból głowy, który koncentruje się z miejscu za oczami, w środku czaszki, i wzmacnia się przy pochylaniu. Boli mnie głównie prawa strona głowy. Apap nie działa zupełnie :(

Dzieki za rady :tak: Kurcze z drugiej strony to troszke dziwne bo jesli chodzi o picie pije 2l wody dziennie taka mam chcice na mineralke... ostatnio tez obalilam karton soku zurawinowego, ale kto wie moze za malo witaminy C.... napewno sprobuje wszystkiego i mam nadzieje, ze to nie szyjka......:baffled:

Co do Twoich boli to moze cisnienie? ja jak mialam takie przed ciaza to dostalam do picia kofeine juz nie pamietam nazwy taka mala buteleczka i kilka kropli tego trzeba bylo wypic. Ale tez lekarka mowila, zeby pic dziennie po malutkiej filizaneczce kawy, nie duze kubki tylko tak na kika lykow i pomagalo.:tak:


Znalazlam taki arykow na ten temat wg niego to nie zapalenie pechearza bo moimi objawami sa tylko klocie w pochwie a rozciagajace i obkurczajace sie drogi rodne...

http://parenting.pl/portal/klucie-w-pochwie-w-ciazy
 
Ostatnia edycja:
Witam,

Kamila gratulacje dla Wiktorka :tak:
Moj już w dzien ładnie woła na szczęscie, po nocy pampers nawet nie zalany całkowicie ale jeszcze nie zdejmuje bo się boję:zawstydzona/y:
Rano jak usiadze to dobre 2 minuty sika ;)

Klusia ja tez myslalam, ze nie bede miala cierpliwości do odpieluchowywania ale nawet mąż ze mnie dumny:-D
Ja do cierpliwych osob nie należe ale dośc mi idzie nawet, na początku mialam nerwy ale to Kubę bardziej stresowalo wiec po kazdej wpadce na spokojnie do Niego mowilam i jakos dajemu radę.
Gdybym mieszkala w PL to pewnie tez babcia by mi pomogła.

Aga duzy synuś, super:tak:

blond dobrze, ze wszystko w porządku. Widać, ze Alanek sie przestraszył ze mozecie zostac w szpitalu heh

Sunshine to moze byc zapalenie pecherza, ja mialam takie objawy wlasnie:tak: a pozniej okropny bol brzucha, nie zycze Ci tego.

A ja od wczoraj mam luz, Kuba wiecznie z babcia i dziadkiem.
Nie chce nawet zebym sie z Nim bawiła:szok:
tylko baba i dziadzia a ja odpoczywam:-D

Mały strasznie się wierci, jak nigdy, az mi sie niedobrze od tego robi
 
Jak już tak piszecie o dzieciach ...to ja sie wam pochwalę, ze wywaliłam juz wszystkie nocniki z domu :-) Wkurzało mnie to ich ciągłe wylewanie, więc pod każdy kibelek dałam podstawkę i postawiłam małego przed faktem dokonanym....i teraz mam luz :-D Eryk, jak chce siusiu czy nr2 to biegnie do kibelka, sam się rozbiera i siada a jak skończy i zrobi nr2 to mnie wola na podtarcie....to się nazywa lenistwo ;-) Już nie mogę się doczekać aż się sam zacznie podcierać :-D

Ale wiecie co? Za dwa miesiace będę musiała pieluszek znowu używać :baffled: i tyle z wygodnego życia..
 
Hej,
już po wizycie i u lekarki i siostrzeńca.

Oczywiście zapomniałam zapytać o te drgawki bobasa więc tym bardziej cieszy mnie Wasz odzew, statystycznie wszystko musi być ok:)

Więc: ciśnienie w porządku 120/60. Bobinka miała ktg dość wysokie miała na początku może wkurzona na te pasy bo atak przypuściła solidny kopniakami:) Było trochę powyżej 160 potem już norma 140-150.
Szyjka bez zmian. macica mi się stawia za to:( Mówiłam o twardnieniach ginka na to duphasthon jeśli się będą powtarzać. No i komentarz:
Pani wie, że to samo można osiągnąć odpowiednim trybem życia? Polegiwać, wziąć na wstrzymanie, nie szaleć...
Hmm...
Cosik w tym być musi bo gdy po wizycie pojechałam do lidla po jakieś szybciochy to też mi brzuchol zesztywniał ale głównie dlatego, że w kolejce stałam (zepsuta kasa) ponad 15 minut:(

Więc chyba trzeba się przejąć słowami ginki i leżeć więcej i nie szarżować zbytnio.
No i 0,5 kg więcej przez 2 tyg...;) 71,5. Well...


Blond nieźle musiałaś się strachu najeść współczuję. Dobra reakcja - gdy coś się dzieje do szpitala nie czekać zbyt długo:)

Verita - spokojnie Ci powiem, że za 2 miesiące na pewno nie będziesz musiała używać nocnika;)


Aha, i nie dodałam, że w lidlu kupiłam - dla P ;) - takie pianki w czekoladzie coś jakby "ciepłe lody"... juz 1/3 nie ma... A bobina dostała wścieku w związku z nawałem cukru prawdopodobnie;)
 
Ostatnia edycja:
Widziałyście to ??
Jeszcze dziś z nami.... Zatrzymaj Czas

Hej,
już po wizycie i u lekarki i siostrzeńca.

Oczywiście zapomniałam zapytać o te drgawki bobasa więc tym bardziej cieszy mnie Wasz odzew, statystycznie wszystko musi być ok:)

Więc: ciśnienie w porządku 120/60. Bobinka miała ktg dość wysokie miała na początku może wkurzona na te pasy bo atak przypuściła solidny kopniakami:) Było trochę powyżej 160 potem już norma 140-150.
Szyjka bez zmian. macica mi się stawia za to:( Mówiłam o twardnieniach ginka na to duphasthon jeśli się będą powtarzać. No i komentarz:
Pani wie, że to samo można osiągnąć odpowiednim trybem życia? Polegiwać, wziąć na wstrzymanie, nie szaleć...
Hmm...
Cosik w tym być musi bo gdy po wizycie pojechałam do lidla po jakieś szybciochy to też mi brzuchol zesztywniał ale głównie dlatego, że w kolejce stałam (zepsuta kasa) ponad 15 minut:(

Więc chyba trzeba się przejąć słowami ginki i leżeć więcej i nie szarżować zbytnio.
No i 0,5 kg więcej przez 2 tyg...;) 71,5. Well...


Blond nieźle musiałaś się strachu najeść współczuję. Dobra reakcja - gdy coś się dzieje do szpitala nie czekać zbyt długo:)

Verita - spokojnie Ci powiem, że za 2 miesiące na pewno nie będziesz musiała używać nocnika;)

Gratuluję udanej wizyty :)
U mnie też mała ma takie drgania :)
 
Ostatnia edycja:
Witam czerwcóweczki :-)

nie było mnie tydzień , a wy tyle naskrobałyście że ciężko doczytać :tak: ale próbowałam :-)
w ubiegły piątek panowie śmieciarze swą wielką ciężarówką urwali mi kabel od telefonu i neta , a zanim ktoś przyjechał naprawić to trosze to potrwało :-(

meldujemy, że dalej w dwupaku , zaliczyliśmy wizytę u gin, puki co wszystko ok ,tylko leżeć musimy bo szyjka dalej się skraca i do terminu napewno niedotrzymamy :-(

gratuluje udanych wizyt i zdrowych dzieciaczków

trzymam kciuki za mamy w szpitalach- gkvip, rureczka &&&&&&

a reszta mocno zaciskać nogi i wytrzymać jak najdłużej

przepraszam ,że tak ogólnie ciężko nadrobić :zawstydzona/y:
 
reklama
Czesc dziewczyny.
Czytam Was ale mam już 3 dzień taki zjazd formy, że nawet mi się z łóżka podnosic nie chce.
Spię do 12 a potem jeszcze drzemka popołudniowa, brak mi apetytu i ciągle mi niedobrze.
Każdego dnia rano budzę się a młody leży mi na żołądku i w ogóle... ble.
Trzymajcie kciuki by mi to w końcu przeszło bo wykończyć się idzie...
 
Do góry