reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

dziękuję bardzo...
staram się wierzyć i 3mam za was kciuki!!!

Ja wierzę, że urodzisz w roku Euro :tak: Jak dobrze pójdzie to za rok dokładnie o tej porze, będziesz trzymała dzidziusia przy cycku i pisała z nami na forum, niewyspana i zmęczona. Jestem wręcz tego pewna. :tak: Nie muszę pisać jak mi przykro. Wszystkim nam jest:-(
 
reklama
carla81

gratuluję!!! Mam nadzieję,że kiedyś tak jak tobie, dane mi będzie się cieszyć z bijącego serduszka...
zauważyłam dzisiaj,że również się udzielałaś na wątku :Ciąża po poronieniu:
Ja też tam zaczęłam zaglądać, całego nie zdołam przeczytać, wkońcu to ponad 10tys stron...
ale trochę mi dziewczyny pomogły, opisały jak wygląda zabieg....

Łudzę się jeszcze że nie będzie konieczny....

całuje was dziewczyny, mam nadzieję,że do waszego rozwiązania zdążę jezcze znów być mamą....

Tak Nanulika...ja zaczynałam właśnie od ciąża po poronieniu...bo jakoś ciąży po pozamacicznej nie znalazłam...to prawda dziewczyny tam są bardzo przyjazne i wspierające...jednak na dwa wątki to już serio czasu nie starcza...
Wiesz, że myślami jestem z Tobą...i mam w sobie wiarę, że zabieg nie będzie potrzebny...(choć to nic strasznego)...dali Ci coś na wywołanie czy ma się zrobić samo z siebie? U mnie próbowali najpierw tabletkami poronnymi (chyba zawsze się tak zaczyna-by na siłę nie majstrować przy szyjce macicy), ale trzymałam jak głupia...i bez zabiegu się nie obyło...tak wiec...Ty mi tu nie znikaj...tylko pisz co i jak...i może zgłoś się do wujka by wszystko przebiegło sprawnie, szybko i do dzieła!!!!!!!!!!!!! Za ciosem...bo w szpitalu położna mówiła mi, że po takim oczyszczeniu bardzo łatwo zaskakuje się w nową ciążę, gdyż ściółka macicy jest świeżutka i dobrze gnieździ i odżywia zarodek ;D Czekam no same dobre wieści z Twojej strony! P.S. Moje Anioły już Twemu wytłumaczą, co i jak w tym niebie :*

Tobie też :D Ale wczoraj odpadłam...hihi...

Moje dzisiejsze zakupki:-)
Wariatka :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
carla81
bardzo ci dziękuję za miłe słowa.... naprawdę mi lepiej jak takie czytam.... nie wiem czy obędzie się bez zabiegu, nie dali mi nic na wywołanie poronienia, kazali przyjechać 3go lub w razie krwawienia...
ja sama się łudzę że może samo się oczyści do tego czasu... wtedy ponoć szybciej można się starać o kolejne maleństwo... wiem,że kobiety boją się kolejnego po takich przejściach, ja też się boję.... ale wiem też,że nic nie pomoże mi tak jak kolejna ciąża - oby tym razem szczęśliwa...
 
Widzę że nie tylko ja nie mogę spac, zaraz wezme jakaś ksiazke i poczytam:rolleyes: jakie macie plany na dzis ?

Jeść, leżeć...leżeć, jeść...później zarezerwowałam kino...a na 17 knajpkę...

carla81
bardzo ci dziękuję za miłe słowa.... naprawdę mi lepiej jak takie czytam.... nie wiem czy obędzie się bez zabiegu, nie dali mi nic na wywołanie poronienia, kazali przyjechać 3go lub w razie krwawienia...
ja sama się łudzę że może samo się oczyści do tego czasu... wtedy ponoć szybciej można się starać o kolejne maleństwo... wiem,że kobiety boją się kolejnego po takich przejściach, ja też się boję.... ale wiem też,że nic nie pomoże mi tak jak kolejna ciąża - oby tym razem szczęśliwa...

To pewnie dopiero w szpitalu Ci dadzą...nic się nie bój...nawet jeśli zabieg jest potrzebny...zrobią Ci jeszcze ze dwa usg...bo dwóch lekarzy musi stwierdzić...zrobią hcg...znieczulenie ogólne do 30 min...sam zabieg ok 15...jakiś antybiotyk w tabletkach po zabiegu...zero bólu, zero wspomnień...
Z tym zero wspomnień to przesadziłam...u mnie 03.11 mija rok...i właśnie wtedy Ty też masz się stawić w szpitalu (zabieg 05.11)...masakra jakaś...jak tak dalej pójdzie to szykuj się Nanulika na koleją pozamaciczną...mogę Ci nawet datę podać ;D TFU, TFU, TFU!!! Żartuję! Cofam! Ja to jestem przypadek jeden na milion...a w czepku urodzona...no kto by pomyślał :szok: ?!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja nie miałam pozamacicznej, było przez moment takie podejrzenie bo moja genialna gin 2 tyg po tym jak widziała pęcherzyk pusty w macicy, stwierdziła że to jednak pozamaciczna i do szpitala z tym! a w szpitalu znaleźli jajo w maicy, tyle że ścianki ma zapadnięte i stwierdzili obumarłą ciążę,,,,,
 
Witajcie kobitki, jeden dzień mnie nie było a tu tyle stron do przeczytania :-)

Avo takie rzeczy jak twojej koleżance nigdy mi się nie przytrafiały i od tego czasu też nie dzieje się nic dziwnego. Mam nadzieję że to było jednorazowo ale wezmę wszystkie twoje słowa pod uwagę, lepiej dmuchać na zimne.


Carla bardzo się cieszę z twojej wizyty:-) aż się popłakałam bo nasza następna wizyta pewnie będzie wyglądać z mojej strony bardzo podobnie

Nanulika myślę o tobie prawie bez przerwy i tak jak ci pisałam wcześniej, zabieg miałam w lipcu a we wrześniu już zaszłam w ciążę, te 3 miesiące to taka norma o której zazwyczaj mówią lekarza ale u młodych dziewczyn często można działać wcześniej, np. jak my po drugim cyklu.
Sercem jestem stale przy tobie a mój Aniołek razem z Twoim

Dobrego i spokojnego dzionka Wam życzę czerwcóweczki ;-)
 
reklama
Cześć dziewczyny, witam też nowe mamusie:-) Ja mam mały problem, który nie daje mi spokoju, otóż mam chyba upławy- ale nie jak na początku koloru waniliowego tylko teraz waniliowego oraz trochę beżowego też. Nie wiem co to może być. Macie może coś podobnego. Ja jestem niespokojna, bo roje sobie różne rzeczy w głowie po mojej ostatniej wizycie u gina...:confused:
 
Do góry