reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

witam i ja nawet pospałam do 6,40:-)
i chyba ze starości mnie kości łamią:-D
słonka brak i jakoś tak pochmurno ,musze jechać po ciasto i zawieść dziewczyną do pracy!ciekawe czy pamiętają?ale to nie jest tak ważne
miłego dnia
 
reklama
Witam i ja z rana:)

Mlodak ja też dziś mam wizytę na 10.00

Siula wszystkiego naj naj lepszego,spełnienia marzeń i szczęśliwego rozwiązania:-D:-D:-D o czasie oczywiście:-D
 
I ja witam z rana :-)
Słoneczka brak ale nie to najważniejsze.

Siula WSZYSTKIEGO NAJ!!!! Spełnienia WSZYSTKICH MARZEŃ! STO LAT!!!!:happy2::happy2::happy2:
 
dzień dobry :-)

ja ptaszki za oknem słyszę więc może i słoneczko wróci :-)

Siula - Sto LAT !!!!

miłego dnia wszystkim :-)
 
Hej,
Siula wszystkiego naj naj naj :-)

A ja po wczorajszych wieściach nad ranem śniłam o porodzie - ale w tak paskudny sposób, że gorzej się nie dało!!! Masakra! Chce już o tym zapomnieć.
Co do terminów porodów - ja całą sobą czuję, że to nastąpi przed czasem - nawet bez lęku o tym myślę. Jakoś wiem to i już - to coś jak od początku wiedziałam, że noszę chłopca pod serduszkiem - i się malutki ujawnił bardzo szybko na USG. Ciekawe jak to będzie...
W każdym razie - czas zapinać wszystko na ostatni guzik bo może to być już bardzo blisko - jednak najlepiej aby po 32 tyg!

Aaaaa a zdjęcie 1.5 kg Asiii Maluszka aż mnie zaskoczyły - to tak wygląda mój synek w moim brzuszku - ma właśnie teraz 1.5 kg :-) Jak pokazałam Mężowi ( który wie, że będzie ojcem, ale mało do niego dociera, że w brzuszku jest już spora Dzidzia) to aż otworzył usta ze zdziwienia - chyba dotarło do niego :tak:

Miłego dnia!

P.s. Też czekam na zdjęcia Synka sicil.
 
jeju ja też całą noc przeżywałam te maleństwa, śniły mi się wcześniaczki, noworodki i inkubatory


Siula

wszystkiego najlepszego, zdrowego ślicznego dzidziulka, łatwego porodu, zdrówka i spełnienia marzeń!
 
Hej,
Siula wszystkiego naj naj naj :-)

A ja po wczorajszych wieściach nad ranem śniłam o porodzie - ale w tak paskudny sposób, że gorzej się nie dało!!! Masakra! Chce już o tym zapomnieć.
Co do terminów porodów - ja całą sobą czuję, że to nastąpi przed czasem - nawet bez lęku o tym myślę. Jakoś wiem to i już - to coś jak od początku wiedziałam, że noszę chłopca pod serduszkiem - i się malutki ujawnił bardzo szybko na USG. Ciekawe jak to będzie...
W każdym razie - czas zapinać wszystko na ostatni guzik bo może to być już bardzo blisko - jednak najlepiej aby po 32 tyg!

Aaaaa a zdjęcie 1.5 kg Asiii Maluszka aż mnie zaskoczyły - to tak wygląda mój synek w moim brzuszku - ma właśnie teraz 1.5 kg :-) Jak pokazałam Mężowi ( który wie, że będzie ojcem, ale mało do niego dociera, że w brzuszku jest już spora Dzidzia) to aż otworzył usta ze zdziwienia - chyba dotarło do niego :tak:

Miłego dnia!

P.s. Też czekam na zdjęcia Synka sicil.

Mam to samo i ja i mój mąż...niby wiemy, że dzidzia jest w brzuchu...widzieliśmy ją w sobotę...ale to jakaś abstrakcja...a teraz zdjęcia pociech Asii...żywa ludzka istota...wow!!!

Haha ja też po wczorajszych wydarzeniach gryze pazury i dopinam wszystko na ostatni guzik ;p
Ja od samego rana...zebrana w sobie...trzeba jak najszybciej opróżnić kątek Matyldy...czyli wynieść suszarkę (pikuś) oraz komputer i spółkę męża (to już nie pikuś)...aby to zrobić trzeba wybrać nową miejscówę na jego graty...opcje są trzy w każdej trzeba kupić nowe biurko i kuć ściany pod okablowanie.....aaaaaaaaaaaaaaaa!!! Więc od rana namierzam biurko...ma być tanio i blisko...jest tanio, ale stolica...aaaaaaaaaaaaaaaaa!!! I tu znów problem, kto mi biurko przywiezie...aaaaaaaaaaa!!! Łeb mi paruje...hihi...
 
reklama
Witajcie

Ja jeszce raz sprawdzilam czy wszystko mam do szpitala i dla dzidziusia. Jeszcze tylko dokumenty przygotowac i jestem gotowa. W swieta siedze w domu, bo lekarz zabronil jezdzic w dlugie trasy. Zawsze mamy do przejechania prawie 700 km:no:.

Siula wszystkiego najlepszego.

A a sie pochwale, ze udalo nam sie kupic samochod, po dlugich poszukiwaniach. A juz sie balam ze nie zdazymy przed porodem. Poprzedni kupilismy tydzien przed porodem Wiki.

Teraz lece do fryzjera i zakupki. W Kappahlu jest obnizka na obnizone produkty(dostalam smsa)
 
Do góry