reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Witam ,

nie dobrze się dzieje wczoraj Asia dzisiaj Sicil :-(

Trzymajcie się dziewczynki napewno będzie dobrze :-) tu na forum to wszystkie przesyłają wam pozytywne myśli no i &&&&&&&&&&&

Paulina dla ciebie też &&&&&&

U mnie za oknem znów kwiecień plecień :no: i człowiekowi się nic nie chce

Do szpitala się nie pakuje i narazie nie zmierzam , nie dam się tak łatwo :-)
 
reklama
ja tam szlafroka nie uzylam ani razu mimo ze w pazdzierniku rodzilam a wlasciwie to juz listopad przypadal na moje lezenie. ale wezme bo jak Kamila pisze jakas plama czy cos, w domu tez w szlafroku nie chodze. nie nauczona chyba tego jestem:)

ja sobie od tgodnia obiecuje spakowac torbe. narazie wrzucam na dno szafy wszystko w jedno miejsce bo do torby dostepu nie mam, tak wysoko ja wcisnelam pod sufitem ze teraz nie mam szans sama jej wyciagnac...:/chyba sie w reklamowki popakuje heheh . najwyzej pozniej ktos to wsadzi jak juz przyjdzie czas. ja nie wierze tez w zabobony ale jakos te rece wyciagane w gore do mnie przemawiaja ze nie wolno to nie bede kombinowac

wiesci zadnych nowych nie mam niestety. a moze na szczescie .

co do wagi to ostatnio bylo 10.5 na plusie, zaczynalam z 64. teraz nie wiem bo waga codziennie potrafi mi pokazac co innego i to nawet o pare kg wiec sie nie waze tylko u gina. brzuch mam wrazenie ze nie rosnie jakos , miesiac temu bylo 102-104 i teraz tez jakos tak tylko jakby wyzej urosl ale obwod podobny, co mnie cieszy bo nie marze o rozrastaniu sie :) zreszta w sumie czytajac o problemach Asi, Sicil czy Pauliny to jakos mi teraz glupio narzekac na swoja wage, obwod czy wielkosc tylka:/ bo co to jest przy ich problemach. cieszmy sie ze tylko takie problemy mamy.

ja od rana sprzatam, pomalowalam sie w koncu bo przez ta chorobe z domu nie wychodzilam kilka dni i sie nie malo2walam przez co czulam sie jakos gorzej. zaraz pranie wstawie, obiad zrobiony wczoraj hehe wiec fajnie. mam ochote na warzywa jakies swieze ale nie chce ciagnac chorego malego na dwor jak nie musze.
 
Asiia, Sicilpol, Paulina
&&&&&&&&&&!!

za wszsytkie inne przypadki i przypadeczki też trzymam kciuki oczywiście

Ja z wagą ok 10 na plusie, waga wyjściowa 65, nie jest źle, wg kalkulatorów tyle właśnie mniej więcej powinnam przytyć
 
Ja też dycha na plusie...10 kg to dobrze powiedział mój gin...ale 4 w miesiąc to fatalnie!!! No może od jutra na to zwrócę swą szanowną uwagę...bo właśnie sernik mi stygnie ;D
 
Witajcie,
Ja w piątek byłam u ginekologa: z Malutkim wszystko ok, waży ok 1550 gram - więc jest idealnie w normie :-) ja też ok na dzień dzisiejszy.
Coraz bardziej męczy mnie twardnienie brzucha - nie mogę zbytnio nic robić bo się zaczyna... ech. Zobaczymy co to będzie!

Asia Sici kciuki zaciśnięte - nich Maluszki dzielnie walczą, a Mamusie będą silne!

Ja rzeczy do szpitala chyba mam wszystkie - prócz kapci i wody mineralnej. Leżą w szafie, a do torby włożę je po Świętach - będę spokojniejsza.

Co do kg na plusie - to u mnie 7 na liczniku więcej. W 4 tyg doszedł 1 kg więc nie jest źle. Ciekawe co to będzie dalej :-D
 
Hej :)

Nadaję z domku, nie było mnie przez chwilę, bo miałam słabszą kondycję i nie chciałam Was zalewać złym nastrojem :confused2: Byłam na wizycie u gina, wszystko ok, tylko schudłam prawie dwa kilo (stresy) i jestem na zwolnieniu do połowy kwietnia. Staram się myśleć pozytywnie i dobrze się odżywiać ze względu na malucha.
 
Ja szlafroka nie kupuję bo chodzę w nim tylko w ziemie i mam taki gruby. Do szpitala wezmę bluzę po prostu właśnie ze względu na koszulkę na ramiączkach.

hmmm może rzeczywiście nie ma sensu szlafroka kupować, nie pomyślałam o bluzie, a kupiłam sobie taką obszerną co by do końca ciąży starczyła
i znowu muszę allegro przetrzepać :D



BMR Gratuluję udanej wizyty!!!!
 
bmr, iwon

Gratuluję udanych wizyt!

Ja też ostatnio przez chorobę schudłam ale po wyzdrowieniu natychmiast nadrobiłam.
Brzuch mi też bezustannie twardnieje.
 
reklama
O raju, ale się dzieje, naprawdę się nie spodziewałam takich informacji.

sicil - trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&

asiia
- też zaciskam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

No musi być dobrze. Nawet jeśli dziewczyny się rozpakują troszkę wcześniej to reszta ma zaciskać nogi jak najmocniej, słyszały!!!! A i tak wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe i silne!!!!!

Staram się myśleć pozytywnie, ale nerwówka się udziela.



Pierwszą część przeczytałam w 3 dni, kolejne tomiki zajęły mi góra po 2 dni. A oglądałaś film? Tylko mówię o oryginale, szwedzka wersja. Jakbyś chciała mogę przegrać na płyty i wysłać pocztą. Dla mnie zdecydowanie lepsza niż wersja amerykańska, chociaż nie powiem bo nawet im się udała.

Jeśli lubisz ten typ książek to polecam jeszcze serię Kamilii Lakberg - wciągają jak diabli, a są troszkę lżejsze niż Millenium.
Dzieki Mlodak bardzo chetnie reflektuje na te filmy:-) wysle Ci adres na priva:-)
 
Do góry