reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Co to jakiś boom czerwcowy na święta wielkanocne? Jeszcze majówki nie zaczęły rodzić a my już? Sici trzymaj się dzielnie dla Julcia a Julcio nie przysparzaj mamusi zmartwień tylko szybko i zdrowo rośnij,jak już musisz poza brzuszkiem.

No właśnie u sicilpol było wszystko ok do ostatniej wizyty u gina, dziwne to wszystko.

Sici,Asiia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

A jeszcze chciałam napisać apropo Pauliny, nie wiem czy to to samo,ale w ciąży z córką miałam wodonercze ,którego dopatrzyli się w 8 miesiącu. Od 6 m-ca dostawałam gorączki 40 stopni i nikt nie wiedział co mi jest, leżałam w szpitalu zbijali antybiotykiem i puszczali do domu.Jak w 8 miesiącu się dopatrzyli to już leżałam w szpitalu do porodu,przetrzymali mnie do czasu aż dziecko ważyło 3 kg i 4 tyg przed terminem zaczęli wywoływać ale że córa się nie dawała to po tygodniu zrobili mi cesarkę i urodziła się 3 tyg wcześniej. Lekarz tłumaczył to w ten sposób,ze płód naciska nerkę i ona przestaje pracować i dopóki jest się pod kontrolą lekarzy to jest wszystko ok, nie ma zagrożenia.
 
reklama
Dzień dobry wszystkim
Nie było mnie od piątku a tu tyle się dzieje

agaundpestka witaj w domu

sicilpol zszokowała mnie wiadomość od ciebie, wierzę że z Julkiem wszystko w porządku i jeszcze posiedzi w brzuszku mamy spokojnie jakiś czas, trzymam mocno za was kciuki

carla81
gratuluję udanej wizyty, cieszę się że u Matyldy wszystko w porządku

PaulinyMarii wracaj szybko do zdrówka, oby już wszystko było dobrze

asiia_ wszystkie jesteśmy dziś z wami i mocno trzymamy kciuki za maluszki i mocno wierzymy że z chłopaki wszytko będzie dobrze

Ruda1979 i wy trzymajcie się dobrze i jak najdłużej zapakowani


Życzę zdrówka dla wszystkich chorych mamuś i dzieciaczków, wracajcie szybko do zdrowia


My jesteśmy po weekendzie na uczelni, coraz bardziej wykańcza mnie tych kilka dni które tam muszę spędzić ale dostałam dziś w nagrodę piękny sen. Śniła mi się nasza córeczka, była taka śliczna,z brązowymi oczkami po tacie, i taka grzeczna była :tak: ale niech jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku choć zaczynam się niecierpliwić kiedy ten maj będzie


Dobrego dnia wszystkim życzę
 
ajjjj, ale się porobiło przez weekend... myślałam, że zajrzę rano i poczytam relaksujące żarty od Was, a tu same poważne sprawy :O

sicil, asiia, Paulina, ja też mocno za Was trzymam kciuki. Musi być dobrze, a lekarze na pewno wiedzą, co robią!

A my tutaj wszystkie musimy wierzyć, że dziewczyny dadzą radę, dzieciaczki będą zdrowe i silne, a my doczekamy naszych terminów. Nie nakręcajcie się, proszę! Pamiętajcie, że pozytywne myślenie bardzo pomaga naszym organizmom i kluskom w środku. Ja zauważyłam np., że kiedy mam dzień umartwiania się i skupiam się na objawach, doszukuję nieprawidłowości, moje dziecko prawie się nie rusza. Jak tylko przestaję, nast. dnia od razu ma inną energię - na pewno wyczuwa moje złe nastroje i źle to na niego wpływa.
 
Witajcie,

Sicil, Asiia - trzymamy kciuki :) &&&&&&&&&&&&&&

To prawda, że dość wcześnie, ale dzieci sobie poradzą już są dość duże przecież :tak:

W każdym razie wysyłamy pozytywne myśli :tak:


U nas weekend dość intensywny wchodziłam tylko na chwilę trochę Was poczytać, zobaczyć, co się dzieje na forum;) Ale już na napisanie czasu nie było.
W ramach relaksu zajęłam się czytaniem w niedzielę i udało mi się przeczytać pierwszy tom Millenium... lekko przerażający;)

Właśnie przyszła moja uczennica - siostrunia;)

Lecę:)

Pozdrawiam wszystkie współczerwcówki:)
 
Hej!!!


Przestańcie się wygłupiać z tymi skurczami, dopiero kwiecień się zaczął:eek: przez to wasze gadanie i problemy Asii i Sicil wczoraj zaczęłam się rozglądać za koszulą do szpitala i resztą wyprawki:szok:

Kamila ja od początku ciąży przytyłam 9kg, ale raczej się nie przejmuję, bo startowała z 50,5kg, chociaż w biodrach z jakieś 5cm mi przybyło :-D
 
O raju, ale się dzieje, naprawdę się nie spodziewałam takich informacji.

sicil - trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&

asiia
- też zaciskam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

No musi być dobrze. Nawet jeśli dziewczyny się rozpakują troszkę wcześniej to reszta ma zaciskać nogi jak najmocniej, słyszały!!!! A i tak wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe i silne!!!!!

Staram się myśleć pozytywnie, ale nerwówka się udziela.

Witajcie,

......W ramach relaksu zajęłam się czytaniem w niedzielę i udało mi się przeczytać pierwszy tom Millenium... lekko przerażający;)
.....

Pierwszą część przeczytałam w 3 dni, kolejne tomiki zajęły mi góra po 2 dni. A oglądałaś film? Tylko mówię o oryginale, szwedzka wersja. Jakbyś chciała mogę przegrać na płyty i wysłać pocztą. Dla mnie zdecydowanie lepsza niż wersja amerykańska, chociaż nie powiem bo nawet im się udała.

Jeśli lubisz ten typ książek to polecam jeszcze serię Kamilii Lakberg - wciągają jak diabli, a są troszkę lżejsze niż Millenium.
 
Witam;)
O rety jakie wieści...
Sicil, Asiia bądzcie dzielne;* napewno będzie dobrze;* trzymam kciuki mocno&&&&&&&&&&&
I znów poniedziałek, dni ciągną mi się niemiłosiernie....siedzę całymi dniami sama w domu i dostaję szału ewentualie miewam stany depresyjne....;/
Wczoraj odszykowałam sie do kościoła w butach na obcasie, co prawda nie wysokim, ale jednak a prawie cala msza była na stojąco i normalnie czułam jakby brzuch miał mi pęknąć taki twardy się zrobił, nigdy tak nie miałam, najgorsze, że bardzo długo trzymało, jak głaz...potem wieczorem była jeszcze droga krzyzowa ulicami miasta i poszłam też, co prawda w adidasach, ale jak wróciłam to żałowałam, że wogóle poszłam...masakra co mi się z brzuchem działo i jeszcze maly jakby oszalał...do dziś czuję jeszcze trochę..

A tak ogólnie była u mnie koleżanka, której dawno nie widziałam i powiedziała, że mam bardzi nisko brzuszek....musze o tym poczytać... pogoda za oknem do bani i wogóle mam jeden z tych depresyjnych dni;/
 
reklama
Niezapominajka- nie depresjonuj się, bo dzidziuś to czuje. Trzeba sobie znaleźć jakieś twórcze zajęcie- ja np. robię wszystko by sie nie zabrać do pisania pracy, a już najwyższa pora ;-)
Mnie koleżanka powiedziała, że nisko brzuch jest dopiero wtedy jak wsadzisz sobie na płasko 4 palce pod biust (bez kciuka). Może Twoje maleństwo po prostu wypięło się niżej :-)
 
Do góry