buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
Kiedys przyszły do mnie dwie młodziutkie dziewczyny SJ i nie powiem bo wygadane były niezle ale j tez duzo mowie
Zadałam im jedno podstawowe pytanie:
"Czy w sytuacji kryzysowej, kwestia zyc albo nie - osoba potrzebujaca to nie wiem ktokolwiek - mąż matka dziecko - czy faktycznie definitywnierezygnuja z krwi, ktora mogłaby uratowac zycie osobie potrzebujacej???"
Zaczęły sie niezle jąkac i poszły..
carla - i burak
Zadałam im jedno podstawowe pytanie:
"Czy w sytuacji kryzysowej, kwestia zyc albo nie - osoba potrzebujaca to nie wiem ktokolwiek - mąż matka dziecko - czy faktycznie definitywnierezygnuja z krwi, ktora mogłaby uratowac zycie osobie potrzebujacej???"
Zaczęły sie niezle jąkac i poszły..
carla - i burak
Ostatnia edycja: