reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Munka hihhi niezle, pewnie na 100% byl przekonany ze dziewuchy nie bedzie ;-) ale za to honorny :tak:;-)
Jak kazdy facet chyba hihih, moj ojciec rzucil z dnia na dzien po zapaleniu pluc :tak: bez przygotowan, bez gadania, a palil odkad mial chyba lat 15 ;-)
 
Cześć Dziewczyny!
U mnie dziś spadek formy - jeden z tych dni kiedy wszystko jest do d... i nic się nie chce.
Nanulika trzymam kciuki - serduszko pewnie już szaleje od tych Maminych emocji - więc spokojnie! Już 12.00 :-)
My idziemy na wizytę w przyszłym tygodniu w piątek - więc jeszcze daaaaleko!
Mi od wczoraj strasznie dokucza kłucie tam gdzieś w środku - to są takie chwile, że kłuje/rwie i przestaje - nie wiem co o tym myśleć :nerd:
EEhhhhhhhhh :sorry2:
 
kurcze róznie to bywa.... jedna z listopadówek tak jak ja 6w4d widziała dzisiaj serducho, pęcherzyk, fasolka 3,8mm.... a druga dzień młodsza? nic nie widziała... lekarz stwierdził że ciąża wygląda na młodsza i za wcześnie by coś ujrzeć....
cóż może cykle miała długie i faktycznie tak jest....
obym ja dziś to serducho ujrzała bo zeświruję!
 
Witajcie!!!
U mnie jakos tak nie za dobrze - chyba jakies przesilenie wiosenne,bo nic mi sie nie chce - dzis piekne slonce i cieplo,a ja bym najchetniej dzien przespala,ale nie ma jak.
W pon mialam wizyte - wedlug USG termin na 25 maj - maluszek wazy juz kolo 1500g.

Nie wiem co to moze byc,ale rano mialam troche sluzu brazowego i brzuch mnie pobolewa - male sie rusza na calego - moze mialam ktoras taki sluz jednowrazowo ?

Za 30 min jade po chlopakow do przedszkola.

Pozdrawiam was serdecznie
 
Dziewczyny a Wy spac nie mozecie :szok: Gdybym wiedziala, ze ktos w tym kurniku urzeduje to bym zajrzala ale sie nie spodziewalam :shocked2:

A mnie wczoraj taki stres oblecial, ze nie wiem:baffled: Mala tak zaczela szalec i sie wypinac, ze nie wiedzialam o co chodzi:baffled:, do tego jakies regularne skurcze, obojetnie jaka pozycje przyjelam bolal mnie brzuch i sie napinal jak szalony. Niestety spanikowalam :zawstydzona/y: nie wiedzialm o co chodzi chcialam wziac valerin zeby sie uspokoic ale rece tak mi sie trzesly, ze nie moglam przeczytac czy kobiety w ciazy moga brac:zawstydzona/y:, wiec wstalam, zaparzylam sobie meliske, wlaczylam telewizor, akurat jakis kabaret lecial to odwrocilo moja uwage, pochodzilam po mieszkaniu, poczytalam a brzuch swoje................ Po dluzszym czasie mala sie uspokoila to znowu sie wystraszylam ze za cicho kurcze ale ja ma zryty lep!!!!!:wściekła/y:
Po czasie uswiadomilam sobie, ze wypilam herbate z kopru wloskiego bo mialam twardy brzuch i w sumie nie bylam na kibelku :baffled: i jak tak jeszcze pokrecilam sie po mieszkaniu to ruszylo mnie na kibelek a potem wszytsko sie uspokoilo i moglam sie polozyc. Kurcze czyli co gazy tak mnie zaatakowaly?:confused:
Meza nie bylo bo w pracy a ja drgawki ze stresu bo oczywiscie wizja wczesniejszego porodu:angry: Ale dzis juz spoko. Musze sie ogarnac :baffled:

Masakra :wściekła/y:

Nio nic udanych wizyt zycze i oby jak najmniej nas cos bolalo i zebyscie sobie nie wkrecaly nic do glowy tak jak ja:tak:
 
Powróciłam :) i jakoś doła złapałam :( mimo, ze tak krótko znam ta lekarke, ale okazała się świetna i tak miło się pożegnałyśmy.
Ale co do wizyty najpierw laboratorium gdzie mnie opieprzyli, ze za mało wypiłam :D bo krew nie chciała lecieć :D tu w ogóle inne metody są badania robią o każdej porze i się dziwią, ze człowiek głodny przychodzi, mocz też na miejscu :)
Potem badanie na fotelu szyjka zamknięta, mały ułożony główkowo i powiedziała, ze może tak zostanie bo jest długiiiii:) a potem zrobiła mi normalne usg i on jest taki piękny!!!! prawie 1200ma :) czyli ona twierdzi, ze 2tyg większy, ale martwiło ją łożysko z lewej strony 3razy sprawdzała i hmmm muszę rozszyfrować dokładnie o co chodzi, ale źle pracuje i mam jak najmniej ugniatać lewą stronę :/ super każdy każe na prawą uważać, a do tego u mnie prawa noga nawala :/ no ale nic i jak najszybciej konsultacja u neurologa, ale juz w pl bo możliwe, ze cesarka mnie czeka :(

aga nauczyć spać? hmm.. jak dziecko jest wyspane i ma w sobie dużo energii to ja nie wiem czy to w ogóle realne:-p
Uwierz, ze można tylko trzeba go tego nauczyć codzienne rytuały i konsekwencja.
 
Ostatnia edycja:
sicilpol, dziękuję za wyjaśnienie. A z dziadkami niezła historia! Co do medycyny, to jednak wiele się zmieniło już nawet od czasów naszych matek w ciąży, nawet w oznaczaniu grupy krwi - to chyba dość nowy wynalazek oznaczanie tego współczynnika D, nie? Ja mam ARhD+, a kiedyś podawali bez tego antygenu (?).
A w ogóle to sicil, jeszcze raz wieeeeeelkie dzięki za tę zupę porową, znowu ją wczoraj ugotowałam i kolejna osoba stwierdziła, że pycha :)

AVO, też się zdziwiłam, jak mi to powiedziała, to chyba dotyczy zarówno ciśnienia, jak i pulsu - że któreś z nich albo oba mogą być zaburzone. Nie mam pojęcia dlaczego, ale warto to brać pod uwagę, zanim się pomierzymy z pełnymi brzuchami i będziemy się martwić, że coś jest mocno nie halo. Puls miałam wtedy 88. Ale ja to nigdy nie mam takiego niskiego ciśnienia, jak Wy opisujecie, zazwyczaj jest ok. 120/80. Ciekawa jestem, jakie miałam przed ciążą.
 
reklama
Do góry