Czerwiec 2012

[mlodak]

Ja jeden raz miałam po śniadaniu 163, a było to po płatkach kukurydzianych na mleku. I to zaraz po robieniu glukozy 50g. Byłam przerażona. Ale dieta pomogła bardzo skutecznie. Fakt, że od płatków trzymam się z daleka już teraz

Przykro, że będziesz musiała się kłuć, ale w sumie najważniejsze bobo - jak sama napisałaś. Trzymam kciuki aby nie bolało za bardzo.

 

[nanulika]

nie ma jeszcze wyników((( pewnie jutro dopiero,wrrr....

 

[carla81]

Dammmm...

 

[mlodak]

Oj coś w ostatnich dniach jakoś pusto na Czerwcówkach się zrobiło. Ciekawe co będzie bliżej finału???

Życzę wszystkim spokojnej nocki.

 

[buziak]

Jestem!!
Nie mam dzis siły Was czytac, ale jutro chociaz troche nadgonie. Mam nadzieje ze nie bedzie tak jak ostatnio i nie bede miała okazji robic tego noca ;/////
Ja dzis zaliczyłam shopping aggressive i po całym dniu ledwie zyje, mam nadzieje ze sie wyspie i jutro beda jak nowa.

Klusia - marcowa jestes, ze juz smakołyki probujesz????
Kto w marcu urodzony jest ten wstan ten wstan ten wstan, kieliszek swoj do reki wziac hehehe kto jest z marca?????

 

[Ruda1979]

no buziak ty na pewno;-)o ile dobrze pamiętam to maćku no i ja,nikt więcej się nie przyznał:-)

 

[polaa]

nanulika 3mam kciuki za wynik bedzie dobrze.

buziak z tego co widzę po suwaczku to synek Klusi ma niedlugo urodziny;-)

 

[josie]

Ja jestem z marca kupiłam wozek ale nie mam siły go rozpakowac,jutro porobie fotki i wam wkleje

 

[buziak]

no bo ja niedługo stawiam ))
flaszke

dzis na trasie widziałam trzy dziwki i tak sie zastanawiałam jakiż to ciezki kawał chleba, na termometrze trzy stopnie a one biedne wystawiaja te dupy na mróz to tak mi sie skojarzyło ze stawianiem, takie przemyslenie - ide spac bo juz swiruje ))

 

[klusiaM]

buziak z tego co widzę po suwaczku to synek Klusi ma niedlugo urodziny;-)

dobrze widzisz ;-). Oj mówię Wam dziś tak się wzięłam za robotę, szło mi, porobiłam porządki w butach, jednej szafie i tak wszystkiego po trochu, na przejrzenie ubranek nie starczyło mi dziś czasu, także nadal nie wiem co mam, czego nie mam. Teraz siedzę w rachunkach.A kręgosłup...płaczę z bólu, standardowo po prawej stronie najbardziej. A jutro mam zamiar kontynuowac porządki, potrzebuję miejsca, szafy nie z gumy...
Apropo szaf... wczoraj widziałam taką tunikę

jakbym była sama, to bym wzięła, ale T powiedział, ze to nie to, więc zrezygnowałam. Może i dobrze. A może którejś się spodoba? Orsay