reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

reklama
mamina, nie chcę Cię martwić, ale mojej całkiem białej koleżance wyszła ta linia na późnym etapie ciąży, była bardzo wyraźna, teraz dziecko ma 5 miesięcy, a ona dalej jest widoczna...

a w ogóle to przeszłaś już Heavy Raina? :) i jeśli tak, to z którym zakończeniem?
no to mnie pocieszylas nie ma co z ta linia, pepek ciagle mam w srodku ale juz lezac moge do niego zagladac :szok:
co do heavy rain, sobie wyobraz ze jak bylam ta dziennikarka to mnie ten niby chinal zalatwil bo nie umialam sie glupia obronic , cos mi w kregoslupie wycial a potem glowe mial mi obcinac...:no:zem sie zdenerwowala. Teraz jestem na tym jak poszlam do murzyna do garazu zrobic dochodzenie....gram powoli bo moze pol godzinki jak mi czas pozwoli i to nie codziennie o niee
troche sie nameczylam w komisariacie jak pomagalam uciec ojcu (zanim doszlam ze mam klucze podebrac z biurka) musialam sie youtube wspomagac no ale nie dziwne to, jak mam mozg ostatnio na maksa zblazowany:-D

ide sobie zrobic piling i sie nasmarowac co by mnie rozstepy nie przyatakowaly
 
polaa - no ja mojego dzioba czuje juz na wysokosci zeber serio!!! tez mi dzis szaleje słoneczko moje, takie fajne nieobliczlne sa te kopniaczki:tak:

kłade sie bo uspypiam jakos, boziuuuuuuuuuuu nie ma 22a mi sie oczy kleja:eek:
 
294p9qp.jpg
 
waris, super, pewnie ze jeszcze jest czas :tak:

co do napadow zlosci, ja dzis o malo co sie nie rzucilam na ekspedientke :confused2: jezdzilismy w poszukiwaniu wozkow i chcielismy zahaczyc o jeden sklep, bylo 19:54 a ta siksa nad nie wpuscila! Mowie jej , chociaz jedna minutka, a ona, ze nie i tyle... Wozkow w sklepie bylo moze z 6, wiec nawet :confused2:30sekund by mi starczylo, by wiedziec, czy mam tam wrocic, czy nie...
A babsko nie i tyle, nawet np. nie poweidziala, sluchajcie, czy mozecie przyjsc jutro, po prostu nie i koniec ehhhh
Dobrze, ze byl maz, to mnie przytrzymal, bo myslalam, ze jej walne :wściekła/y:
Przepraszam, ale po pierwsze wozek kosztuje, wiec kazdy klient to zarobek, po drugie zawsze mnie w pracy uczulano, ze skoro pracuej sie np od 8-16 to trzeba byc od 8 gotowym do pracy, a nie o tej godzinie sie zjawic, to samo z godzinami wyjscia :wściekła/y:

aga- ihhihi dobre, moj az brzuchol wciagnal, jak to zobaczyl ;-)
 
Z tymi napadami złości naprawde cos jest. Mi sie zdarzyło ostatnio opieprzyć kasjerke bo ceny nie bylo na produkcie.A przeciez to nie byla jej wina. Czasem po prostu to silniejsze ode mnie.
 
reklama
A ja chyba moją złość wyładowuje na mężu:zawstydzona/y:
Muszę to zmienić bo ktoregoś dnia może tego nie wytrzymać:tak: i moze byc nieciekawie:-D ale i tak dopiero teraz widzę jaki jest cierpliwy:tak:
 
Do góry