reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

a tak z innej beczki ciekawe co u naszej asi z bliźniakami ?? !!

to samo dzis rano pisałam ;-)

wiecie ja też mogę iść mieszkać do mojego K rodziców, chata wyremontowana na cacy zero wkładu ale ja nie chcę, wolę mieszkać sama wiem już coś o tym i nawet z własnymi rodzicami bym nie chciała mieszkać

a tym bardziej z rodzicami męża hehe

A Buziol- ja mam aktualnie schody z marmuru, ale w poprzednim mialam drewniane i jednak drewno bardziej mi podchodzi :tak: cieplejsze takie

tego własnie potrzebowałam;-):tak: usłyszec to z ust kogos kto miał stycznosc z jednym i drugim wariantem i jednak drzewo;-) Dokładnie tez tak mi sie wydaje, ponadto awaryjnie upadek chyba mietszy ;-)

buziak a jak twój rozmnaża tuje? z nasion czy z sadzonek? Ja też się w to bawię i mam 68 już takich odchowanych 15-20cm i sadzonki robione jesienią ale przypuszczam że z nich to akurat niewiele będzie z powodu mrozów :wściekła/y:

jesli nie bedziesz sie ze mnie smiała to Ci to opisze tak po chłopsku
Podchodzi do duzej tui - urywa jednoroczny przyrost tak zeby pietka była, potem to ukorzenia i w doniczki;-) Prosze o szczegóły nie pytaj bo ja sie na tym znam jak swinia na gwiazdach hehe;-)

buziak, tudzież inne doświadczone mamy wcześniaków: wiecie, jak długo mogą je trzymać w szpitalu? Mamę już chcą wypisać zaraz, ale wiadomo, maluchy zostają. Muszą osiągnąć jakąś konkretną wagę? (miały ponad 1,5 kg każda po porodzie) Ciekawe, kiedy Gosia będzie mogła zabrać je do domu.


Jezeli nie ma zadnych przeciwskazan zdrowotnych to 2kg jest umowna waga. Czasem puszczaja odrobine wczesniej 1800, 1900;-)
 
reklama
cześć kobietki:-)
Muńka super,że córunia rośnie zdrowa,a infekcji współczuję.
Niespodzianka -przytulam mocno,jutro będzie lepiej.
Sicil nie smutaj sie,jeszcze jeden dzień wytrzymasz;-)

Mój mężuś popakował wszystkie bambetle,i musiał biedny jeszcze na nocke iść;autko zamówione,jutro z rana jedziemy podpisać umowę i możemy się przeprowadzać :-)

Wczoraj pisałam o wizycie u lekarza i zapomniałam o najważniejszym(jak dla mnie)-Młody ułożony nóżkami w dól,więc moja cesarka coraz lepiej wygląda;)Od wczoraj Mu tłumaczę,że ma już tak zostać i się nie obracać;-)


buziak - zajrzyj do pralki:)
 
ruda - hehe
dzieki Wam za te przypominajki, ale dzis o dziwo wyjełam:tak:
Czyli mozna gratulowac gniazdka tak?????
no i myślisz, ze mały od razu taki posluszny Ci bedzie taaaaaaaaa?? ;-):tak:
 
można gratulować i dziękuję bardzo:-)
a kurczak kogo on ma słuchać jak nie matki????chociaż jak patrzę na moje starsze dziecię to się zastanawiam...bo on słucha wszystkich tylko nie mnie;-)
 
dopiero sie witam i zegnam do jutra......kiepsko sie cos dzis czuje. Cale podbrzusze mnie boli.....czemu nie mam w domu nospy
 
A ja marzę aby już na stałe się odwrócił do góry nóżkami, bo już wolę jak mnie kopie w żebra niż w pęcherz :szok: ale nijak nie słucha. Nie wiem czy to możliwe, ale w ciągu dnia to chyba kilkakrotnie robi obroty.

delwer współczuję tych bóli. Ja niestety oprócz kopniaków maleństwa w pęcherz też odczuwam rozciąganie się macicy i więzadeł.:crazy:
 
można gratulować i dziękuję bardzo:-)
a kurczak kogo on ma słuchać jak nie matki????chociaż jak patrzę na moje starsze dziecię to się zastanawiam...bo on słucha wszystkich tylko nie mnie;-)

no to sama sobie odpowiedziałas na pytanie heeeee :cool2::cool2: widze ze kumasz czacze tylko nie wiem po co sie łudzisz, ze młodszy bedzie lepszy hehe:-D Z reguły te młodsze gorsze dla zasady sa ;)))
No to gniazdka gratuluje i zycze miłego chrzczenia!!!!:cool:
 
Hello wieczorne!

Ejj jak to jest ze wy czujecie juz kopanie az w zebrach a ja tylko dol podbrzusza mam sie martwic ze nie pnie sie do gory ??:((

Poza tym czy Wam czasem tez dretwieje kawal poslada z udem ;/// mnie ostatnio lapie nawet 2 razy dziennie...

Dzien u mnie mija pracowicie troche dzisiaj papierow porobilam i popisalam na kompie pare dokumentow....potem poszlam do sklepu i jestem sama na siebie zla:
stalismy juz przy kasie i sobie przypomnialam ze wody mineralnej nie ma... a ze malzon gadal przez telefon postanowilam sama ją przytachac... nie dosc ze sciagnelam cala zgrzewe -6x1.5l z gornej polki to jeszcze tachalam pol sklepu...no bezmozg ze mnie normalnie ;///

Ja sie pomalu klade przez weekend mnie nie bedzie albo bede bardzo malo bo zajecia 8-21 :)

Buziaki.dobranoc!
 
Moj tez fika po calym brzuchu bo raz czuje kopniaki przy pecherzu, pozniej z boku a raz na wysokosci pepka...
Co do tych "lepiej wiedzacych, doradzajacych" to ja juz sie uodpornilam, niech gadaja a ja i tak zrobie to co wydaje mi sie najlepsze, ale przykro jest sluchac takich chamskich komentarzy, mnie ostatnio powiedziala znajoma ze jestem jakas nienormalna ze kupuje uzywane ubranka albo biore od kolezanek, bo przeciez nas stac!!!! :eek: no i ze to pierwsze dziecko i jak ja tak moge na latwizne isc, ze ona by nigdy swojego dziecka nie ubrala po kims... echhh szkoda gadac, glupio mi sie zrobilo ale nie bede sie wdawac w dalsza dyskusje...
 
reklama
Buziak bo ja ciągle marzę o tym,żeby choć jeden fiutek w domu mnie słuchał i robił,jak mamusia mówi;-)taaa,wiem,marzenia ściętej głowy:-D
dzięki,dzięki a chrzcić to ja będę wodą...albo zaszaleję i kupię sobie KOFOLĘ!!!o tak,czereśniową:)

a przypomniało mi się-pisałyście o snach.Mi się ostatnio śniło,że M. wrócił ze sklepu i przyniósł chyba z 30 paczek moich ulubionych papierochów:zawstydzona/y:No i ja sobie kawusię zrobiłam,usiadłam na balkoniku w piżamce(tak jak lubię,wzięłam tego papieroska i.....dostałam z kopa:-)A tak było pięknie;-)

lui jak ja rodziłam Mateusza to 3/4 rzeczy dla niego miałam właśnie z lumpków albo po kimś.No i co z tego???Były fajne, wyprane a mnie to wcale nie przeszkadzało.JA to się z wiekiem uodparniam na głupie gadanie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry