reklama
klusiaM
Fanka BB :)
z macierzyńskiego nie można, jesteś rok chroniona. A po wychowawczym jak wrócisz to nie na cały etat, tylko choćby na 7/8, wtedy jesteś chroniona też chyba rok. Tak było do niedawna,może coś się zmieniło.czy któras wie moze, czy po powrocie z macierzynskiego/wychowawczego mozna mame od razu zwolnić?
Tez tak mówiłam. Ale w rzeczywistości to naprawdę nerwy siadają, zależy jeszcze jakie dziecko. Nasz Kuba to typowe adhd, wszyscy to potwierdzą i uparty strasznie(chyba w mamusię). Najgorsze były miesiące jak miał 1,5 roku i 2,5. Te bunty typowo książkowe trwały po kilka miesięcy. Jak dziecko na wszystko reaguje słowami: Właśnie że Nie!(nie ubiorę się, nie zjem, nie pójdę spać, nie będę się bawił) i drze się tak x razy dziennie, to zdarzyły się klapy. Ale tfu tfu już te czasy minęły. Teraz to pewnie będzie ok 5 roku zycia... Mówią, że dziewczynki są spokojniejsze...zobaczymyOj właśnie przez okno widziałam jak matka płaczące może 2-3 letnie dziecko bije...a jak sie drze o rety..Obym ja taka nie była, chociaż wiadomo, że czasem nerwy siadają.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
to zbaczy,ze lepiej wrócić na 7/8 etatu niż n cały, bo na calym nie jestem chroniona?z macierzyńskiego nie można, jesteś rok chroniona. A po wychowawczym jak wrócisz to nie na cały etat, tylko choćby na 7/8, wtedy jesteś chroniona też chyba rok. Tak było do niedawna,może coś się zmieniło.
Ja w poprzedniej ciąży stosowałam Pharmaceris. Dla mnie nie ma co przepłacać, bo teraz kupiłam Bielendy: do biustu i przeciw rozstępom i dla mnie są super. A antycelluitowy mam Perfecty i też jestem zadowolona.Skóra jędrna, gładka, wydaje mi się, że nawet lepsze niż Pharma. Zresztą teraz stosuję raz na kilka dni,bo mi się nie chce, zapominam...i jakoś skóra jest w nie najgorszym stanie. Jak mają być rozstępy to będą, nieważne czy coś stosujesz.
Ja stosyję Mustelle, bo słyszłam sporo dobrego o tym kosmetyku. Mam przeciw rozstępom oraz do biustu. Tania nie jest ale za do bardzo wydajna. Jedno opakowanie mam juz 3 miesiąc a stosuje codzienne. Czy działa to się przekonam dopiero jak urodze (mojej kuzynce rozstępy sie zrobiły na 3 dni przed porodem!). Generalnie nie mam takich tendencji ale nic nie wiadomo. Poza tym wolę teraz więcej zapłacić niz potem wydawać krocie na plastykę brzucha
AVO, to chyba zależy jaką masz umowę. Wydaje mi się, że po macierzyńskim pracodawca nie ma obowiązku dalszego zatrudnienia. Jestesmy kryte do porodu i w czasie macierzyńskiego/wych. Trzeba by się jakiegoś prawnika poradzic
ja mam umowę na czas nieokreślony i...jestem prawnikiem-heheh..ale specjalizuję się w prawach autorskich i prawie reklamy, a prawo pracy to ostatnio na studiach przerabiałam i pewnie już 10 razy był zmieniany od tego czasu.
Muszę poczytac Kodeks pracy w takim razie, ale okropnie mi się się nie chce.
Muszę poczytac Kodeks pracy w takim razie, ale okropnie mi się się nie chce.
Ostatnia edycja:
klusiaM
Fanka BB :)
No właśnie po macierzyńskim jesteś chroniona przez rok, przynajmniej tak było jakieś 2 lata temu, gdy moja koleżanka wróciła. Mimo to szefowa ją zwolniła po niecałym roku. I poszły do sądu. Z tego co wiem, to koleżanka przegrała, ale wiem tez że szefowa kłamała w sądzie. Końca historii do końca nie poznałam, ale z tą ochroną przez rok to coś na pewno jest. A prawo zmienia się raczej na plus dla pracownika, więc pewnie jest tak nadal. Mówię oczywiście o umowie na czas nieokreślony, bo z innymi to nie mam pojęcia.AVO, to chyba zależy jaką masz umowę. Wydaje mi się, że po macierzyńskim pracodawca nie ma obowiązku dalszego zatrudnienia. Jestesmy kryte do porodu i w czasie macierzyńskiego/wych. Trzeba by się jakiegoś prawnika poradzic
Tak, właśnie taką metodę zastosowałam, tak mi radziły 2 kadrowe i napisałam podanie o przerwanie wychowawczego i skrócenie etatu do 7/8. Potem okazało się, że jestem w ciąży, ale to zupełnie inna historia...to zbaczy,ze lepiej wrócić na 7/8 etatu niż n cały, bo na calym nie jestem chroniona?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej,
widzę, że temat mieszkań, kredytów itp
My na szczęście mamy swoj dom i nikomu nie trzeba nic placic.
Tylko teraz jest tak, że sie w ogole nie oplacaloby go sprzedać bo tak ceny spadły.
A jakbysmy chcieli wracać do Polski to musimy go przeciez sprzedać.
Zrobilismy sobie w nim po swojemu i wiele wewnatrz się rozni od typowo angielskich domow, przynajmniej tak nam mowia znajomi jak nas odwiedzają
co do radzenia sobie, to my zdani tylko na siebie, tzn. na męża
Moi rodzice zawsze coś kupią Mlodemu, juz nawet drugiemu rzeczy nakupowali, chcą może nie pomóc ale dać coś od siebie i mile to jest.
Natomiast nie mozna tego powiedzieć o rodzicach męża, a wcale nie są biedni.
Ale nie będę o tym pisać;-) wiadomo Mlody też coś dostanie raz za czas od Nich ale ogolnie wiecznie narzekaja na "brak" kasy wiec w sumie lepiej jakby nic nie kupowali, zwlaszcza teściowa
No ale ogolnie nie narzekamy (na szczęscie), wiadomo czlowiek chcialby więcej ale wazne, ze zdrowi jestesmy;-)
kurcze ale mi brzuszek wywaliło
tak sie dokladnie dzisiaj sobie przyjrzałam
widzę, że temat mieszkań, kredytów itp
My na szczęście mamy swoj dom i nikomu nie trzeba nic placic.
Tylko teraz jest tak, że sie w ogole nie oplacaloby go sprzedać bo tak ceny spadły.
A jakbysmy chcieli wracać do Polski to musimy go przeciez sprzedać.
Zrobilismy sobie w nim po swojemu i wiele wewnatrz się rozni od typowo angielskich domow, przynajmniej tak nam mowia znajomi jak nas odwiedzają
co do radzenia sobie, to my zdani tylko na siebie, tzn. na męża
Moi rodzice zawsze coś kupią Mlodemu, juz nawet drugiemu rzeczy nakupowali, chcą może nie pomóc ale dać coś od siebie i mile to jest.
Natomiast nie mozna tego powiedzieć o rodzicach męża, a wcale nie są biedni.
Ale nie będę o tym pisać;-) wiadomo Mlody też coś dostanie raz za czas od Nich ale ogolnie wiecznie narzekaja na "brak" kasy wiec w sumie lepiej jakby nic nie kupowali, zwlaszcza teściowa
No ale ogolnie nie narzekamy (na szczęscie), wiadomo czlowiek chcialby więcej ale wazne, ze zdrowi jestesmy;-)
kurcze ale mi brzuszek wywaliło
tak sie dokladnie dzisiaj sobie przyjrzałam
reklama
Hejka.
Uffff...byłam na wizycie, wszystko (poza moim stanem na "dole") jest ok!!!
Miałyście rację, że to przez podrażnienie, bo od poniedziałku się pogorszyło, choć ja czułam lekką poprawę. Dziękuję Wam, za wsparcie.
Gabrysia rośnie, waży 700g i na oko lekarki nie będzie dużym noworodkiem. Wszystkie wymiary prawidłowe, położenie główkowe, więc bardzo się cieszę:-)
Teraz czeka mnie długa kuracja globulkowa, więc będzie romantycznie ;-)
Wynik glukozy faktycznie dziwny, ale nie ma się czym martwić, widocznie słabo na mnie ta glukoza podziałała - kiedyś jadłam dużo słodyczy, więc co to dla mnie jakaś tam glukoza;-);-)
Dzięki dobrym wiadomościom z gabinetu mogę się w pełni cieszyć pierwszą partią ciuszków, które wczoraj dostałam od szwagierki po jej córeczkach. Są genialne i nawet różowe bardzo mi się podobają, bo są słodziaste.
A co do kredytów, bo widzę, że temat poruszyłyście. Ostatnio zadano mi pytanie:
"jaka jest w tych czasach najlepsza forma antykoncepcji??" - kredyt hipoteczny;-)
Uffff...byłam na wizycie, wszystko (poza moim stanem na "dole") jest ok!!!
Miałyście rację, że to przez podrażnienie, bo od poniedziałku się pogorszyło, choć ja czułam lekką poprawę. Dziękuję Wam, za wsparcie.
Gabrysia rośnie, waży 700g i na oko lekarki nie będzie dużym noworodkiem. Wszystkie wymiary prawidłowe, położenie główkowe, więc bardzo się cieszę:-)
Teraz czeka mnie długa kuracja globulkowa, więc będzie romantycznie ;-)
Wynik glukozy faktycznie dziwny, ale nie ma się czym martwić, widocznie słabo na mnie ta glukoza podziałała - kiedyś jadłam dużo słodyczy, więc co to dla mnie jakaś tam glukoza;-);-)
Dzięki dobrym wiadomościom z gabinetu mogę się w pełni cieszyć pierwszą partią ciuszków, które wczoraj dostałam od szwagierki po jej córeczkach. Są genialne i nawet różowe bardzo mi się podobają, bo są słodziaste.
A co do kredytów, bo widzę, że temat poruszyłyście. Ostatnio zadano mi pytanie:
"jaka jest w tych czasach najlepsza forma antykoncepcji??" - kredyt hipoteczny;-)
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 217 tys
Podziel się: