reklama
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
Ja też chciałabym rodzić w wodzie i mam taką możliwość w szpitalu w którym chcę rodzić, mają tam takie wanny ale mało która kobieta się podobno na to decyduje
kiedyś wyobrażałam sobie poród w wodzie tak - wielki basen super czysta woda, ja wypluwam z siebie maleństwo i po sprawie
teraz trochę szperałam w necie i basen okazał się wanną, widziałam gdzieś zdj takiej wanny i rzeczywiście nie zachęca do korzystania ponoć jest tez dużo przeciwwskazań... sama już nie wiem, na połówkowym będę o miejscu porodu gadać z ginem, może mi coś doradzi i pomoże się zdecydować...
w moim przypadku problem jest taki, że żaden z 3 szpitali ( oddalonych 20km od miejsca zamieszkania, bliżej nie nie ma )nie należy do dobrych szpitali :/
Najlepiej rodzić tak jak kiedyś Indianki - na stojąco Podobno najmniej boli i wiele pomaga tu grawitacja. Co do wody, to znajoma położna mówiła, że bardzo duzo bakterii w niej jest podczas porodu i to nie zbyt zdrowe dla dziecka. Choc na pewno przyjemne dla matki:-) Zawsze jak pójdę na basem w ostatnim czasie to czuję się jak nowo narodzona.
Witajcie!
Ja tu spieszę z niusem, że Reniusia mamusia urodziła, a Wy wszystko wiecie . Ciekawe, jak się nazywa jej choroba psychiczna, czy to jakieś natręctwo, czy co? Wyobraźcie ją sobie teraz, jak używa w szpitalu tych podpasek wielokrotnego użytku i chowa do woreczka, żeby czekały na pranie w domu za kilka dni. No chyba że mąż w szpitalnej łazience na tarce zapiera na bieżąco.
Czy któreś z Was mają dziś wizyty? Jeśli tak, to trzymam kciuki mocno!
Co do porodu, to ja jeszcze pojęcia nie mam, w którym szpitalu, każdy mówi co innego, co innego radzi i odradza. Ostatnio pojawił się pomysł MSWiA, wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę szpitala nie-ginekologiczno-położniczego, ale znajoma bardzo chwaliła, a ten mam najbliżej domu. Ktoś coś wie na jego temat? Na początku lat 90. moja mama miała tam operację usuwania polipa z nosa i... obudziła się w trakcie, więc do tej pory nie kojarzył mi się najlepiej, ale to było wieki temu...
Ja tu spieszę z niusem, że Reniusia mamusia urodziła, a Wy wszystko wiecie . Ciekawe, jak się nazywa jej choroba psychiczna, czy to jakieś natręctwo, czy co? Wyobraźcie ją sobie teraz, jak używa w szpitalu tych podpasek wielokrotnego użytku i chowa do woreczka, żeby czekały na pranie w domu za kilka dni. No chyba że mąż w szpitalnej łazience na tarce zapiera na bieżąco.
Czy któreś z Was mają dziś wizyty? Jeśli tak, to trzymam kciuki mocno!
Co do porodu, to ja jeszcze pojęcia nie mam, w którym szpitalu, każdy mówi co innego, co innego radzi i odradza. Ostatnio pojawił się pomysł MSWiA, wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę szpitala nie-ginekologiczno-położniczego, ale znajoma bardzo chwaliła, a ten mam najbliżej domu. Ktoś coś wie na jego temat? Na początku lat 90. moja mama miała tam operację usuwania polipa z nosa i... obudziła się w trakcie, więc do tej pory nie kojarzył mi się najlepiej, ale to było wieki temu...
Witam się i ja w domku mam wszystko porobione i teraz się nudze
Kasia.natka wszystkiego naj naj
Gratuluje udanej wizytki i dobrze że z maleństwem wszystko ok
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)
Kasia.natka wszystkiego naj naj
Jestem, z dzidzią wszystko ok, natomiast łożysko mam nisko schodzące ale podobno nie mam co się denerwować bo mam szyjkę grubo ponad 3cm.Usłyszałam "będziemy obserwować bo jeszcze jest czas aby się podniosło".
O płeć nawet nie pytałam, czekam do soboty, wtedy idę na 3D.
Dziękuję wszystkim za kciuki.
Idę poleżeć dobrej nocki pa
Gratuluje udanej wizytki i dobrze że z maleństwem wszystko ok
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)
veritaserum71
Fanka BB :)
Najlepiej rodzić tak jak kiedyś Indianki - na stojąco Podobno najmniej boli i wiele pomaga tu grawitacja. ...
Powiem, ze dla mnie nie ma takiej opcji. NIe wiem jak one mogły ustać na nogach w tym bólu
Waris
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2011
- Postów
- 978
Witam
Kasia.natka również spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe - wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dla malutkiej ( o ile pamięć mnie nie zawodzi spodziewasz się dziewczynki). Jakoś mi umknął twój post. Przepraszam
Dziewczyny czy ja wiem czy się uspokoiłam?! Nie moge się doczekać jakiegoś trzydziestego któregoś tygodnia, wtedy kiedy dzidziuś ma już większe szanse przeżycia może będę spokojniejsza. Ogólnie mam jakiegoś doła, wydaje mi się że psychicznie nie wyrabiam, przeważnie jak idę do gina to coś tam jest nie tak jak powinno no i myślę non stop o tym.
Oczywiście cieszę się że dzidzia ok ale przecież istnieje tyle różnych towarzyszących dolegliwości że masakra i jeszcze dziś w nocy się obudziłam bo złapał mnie taki ból podbrzusza, zresztą nadal ciut go odczuwam, właśnie wzięłam no spę
Zresztą dzidzię też zbadał tak pobieżnie bo mu powiedziałam że w sobotę idę na to 3D i bardziej zajął się tym łożyskiem i szyjką.
Co do porodu to wszystko mi jedno co tam będzie ze mnie po leciało jakoś tam przeżyję, nie chciałabym tylko cc no i rodzić ze 20 godz.
Kasia.natka również spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe - wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dla malutkiej ( o ile pamięć mnie nie zawodzi spodziewasz się dziewczynki). Jakoś mi umknął twój post. Przepraszam
Dziewczyny czy ja wiem czy się uspokoiłam?! Nie moge się doczekać jakiegoś trzydziestego któregoś tygodnia, wtedy kiedy dzidziuś ma już większe szanse przeżycia może będę spokojniejsza. Ogólnie mam jakiegoś doła, wydaje mi się że psychicznie nie wyrabiam, przeważnie jak idę do gina to coś tam jest nie tak jak powinno no i myślę non stop o tym.
Oczywiście cieszę się że dzidzia ok ale przecież istnieje tyle różnych towarzyszących dolegliwości że masakra i jeszcze dziś w nocy się obudziłam bo złapał mnie taki ból podbrzusza, zresztą nadal ciut go odczuwam, właśnie wzięłam no spę
Zresztą dzidzię też zbadał tak pobieżnie bo mu powiedziałam że w sobotę idę na to 3D i bardziej zajął się tym łożyskiem i szyjką.
Co do porodu to wszystko mi jedno co tam będzie ze mnie po leciało jakoś tam przeżyję, nie chciałabym tylko cc no i rodzić ze 20 godz.
Witam
W toruniu niestety jest tylko jeden szpital z porodówka,ale za to super wyposażony każda rodząca ma swój pokój z łazienką i w wodzie też można rodzić,ale z tego co słyszałam to jest dużo przeciwwskazań.
wklejam wam stronę mojego szpitala ,niżej są zdjęcia pordówkii ginekologi . Na pierwszym zdjęciu na którym jest lekarz to jest mój prowadzący ginekolog.
ODDZIAŁ KLINICZNY POŁOŻNICTWA, CHORÓB KOBIECYCH I GINEKOLOGII ONKOLOGICZNEJ
W toruniu niestety jest tylko jeden szpital z porodówka,ale za to super wyposażony każda rodząca ma swój pokój z łazienką i w wodzie też można rodzić,ale z tego co słyszałam to jest dużo przeciwwskazań.
wklejam wam stronę mojego szpitala ,niżej są zdjęcia pordówkii ginekologi . Na pierwszym zdjęciu na którym jest lekarz to jest mój prowadzący ginekolog.
ODDZIAŁ KLINICZNY POŁOŻNICTWA, CHORÓB KOBIECYCH I GINEKOLOGII ONKOLOGICZNEJ
reklama
sicilpol
Ma-Ma!
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2010
- Postów
- 1 734
Waris- mam to samo, nadal sie boje i nie do konca wierze...
Wczoraj musialam zakupic na allegro reszte wyprawki, tzn butelki i inne *******ki, by moja mama w okncu mogla zrobic paczke i wyslac- inaczej wykupi pol miasta.
Strasznie sie balam, ze moze robiac te zakupy zapesze..
Tzn boje sie nadal, takze moj maz ma opory przed kupowaniem czegokolwiek, nie moze sie przelamac..
Wczoraj musialam zakupic na allegro reszte wyprawki, tzn butelki i inne *******ki, by moja mama w okncu mogla zrobic paczke i wyslac- inaczej wykupi pol miasta.
Strasznie sie balam, ze moze robiac te zakupy zapesze..
Tzn boje sie nadal, takze moj maz ma opory przed kupowaniem czegokolwiek, nie moze sie przelamac..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: