Alijenka gratuluję wyniku po slodkiej kawusi!
Ja problemów z kupalem mimo diety nie mam. A wręcz przeciwnie nawet. Odkąd biorę żelazo w tabletkach to i 3 razy dziennie brykam na kibelek. Męczące to trochę i zmniejszyłam dawkę na 1x1, a miałam brać 2x1, ale naprawdę nie dawałam rady. Ja zawsze skutki uboczne leków odczuwam inaczej niż wszyscy, hihi.
Ale żeby jednak dostarczać tego żelaza to dużo szpinaku i buraków jem. Te drugie też pomagają się wypróżniać.
Dzisiaj na obiadek gotują mi się gołąbki. Strzeliłam cały garnek - wyszło 18sztuk. Taką wielką kapuchę kupiłam, że szkoda było marnować. Musiałam na szybko mięsko rozmrażać i dorobić bo zabrakło farszu.
Mam nadzieję, że wrzuciłyście przepis na te bułeczki dukanowskie do Książki?
Ja też ostatnio czuję podbrzusze. Nie jest to ból, ani kłucie, ale ewidentnie coś tam czuję inaczej niż zwykle. Najbardziej odczuwam jak za szybko wstanę z siedzenia lub podczas przewracania się z boku na bok w nocy.
Siary też nie mam, chociaż raz mi się wydawało, że na staniku dwie małe plamki się zrobiły, takie wielkości 0,5cm. Ale to było ponad miesiąc temu, więc raczej mało prawdopodobne no i do tej pory sucho.
A z siarą to jest tak, że jak się jej dostanie to już jest do samego porodu, czy tylko przez jakiś czas i potem dopiero pokazrmu się dostaje? Pytam bo nie wiem naprawdę.
Ja problemów z kupalem mimo diety nie mam. A wręcz przeciwnie nawet. Odkąd biorę żelazo w tabletkach to i 3 razy dziennie brykam na kibelek. Męczące to trochę i zmniejszyłam dawkę na 1x1, a miałam brać 2x1, ale naprawdę nie dawałam rady. Ja zawsze skutki uboczne leków odczuwam inaczej niż wszyscy, hihi.
Ale żeby jednak dostarczać tego żelaza to dużo szpinaku i buraków jem. Te drugie też pomagają się wypróżniać.
Dzisiaj na obiadek gotują mi się gołąbki. Strzeliłam cały garnek - wyszło 18sztuk. Taką wielką kapuchę kupiłam, że szkoda było marnować. Musiałam na szybko mięsko rozmrażać i dorobić bo zabrakło farszu.
Mam nadzieję, że wrzuciłyście przepis na te bułeczki dukanowskie do Książki?
Ja też ostatnio czuję podbrzusze. Nie jest to ból, ani kłucie, ale ewidentnie coś tam czuję inaczej niż zwykle. Najbardziej odczuwam jak za szybko wstanę z siedzenia lub podczas przewracania się z boku na bok w nocy.
Siary też nie mam, chociaż raz mi się wydawało, że na staniku dwie małe plamki się zrobiły, takie wielkości 0,5cm. Ale to było ponad miesiąc temu, więc raczej mało prawdopodobne no i do tej pory sucho.
A z siarą to jest tak, że jak się jej dostanie to już jest do samego porodu, czy tylko przez jakiś czas i potem dopiero pokazrmu się dostaje? Pytam bo nie wiem naprawdę.