Witajcie kochane czerwcóweczki. Długo mnie u was nie było i nawet nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego. W każdym razie jestem i u nas wszystko w porządku. I od razu podzielę się z wami nowiną. Wpradzie wiedziałam już o tym od 23go grudnia, ale tylko na 90%. A teraz, po wczorajszym USG połówkowym wiadomo na 200%.
BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pn doktor powiedział, że mala jest troszę mała jak na planowany termin porodu, więc albo ciąża jest troszkę młodsza niż liczyliśmy, albo maluszek jest poprostu drobny. Wg OM byłby to koniec 21tyg, a wg wczorajszego USG początek 20go. Tak więc mała urodzi się albo tydzień później, albo będzie drobna i wtedy będzie mi łatwiej urodzić
. Najważniejsze że wszystko z nią w porządku.
Strasznie się cieszę, że nasz Mateuszek będzie miał siostrzyczkę. Już mu powiedzieliśmy, narazie się cieszy. Zobaczymy co będzie jak mała zacznie mu podbierać zabawki
.
Niestety ciągle nie mogę się zdecydować na imię. Ale pocieszam się, że mamy jeszcze trochę czasu.
Kurcze, jak ona mnie teraz strasznie kopie. Czyżby wiedziała, że o niej piszę??? :-)