reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Ja do dentysty też uwielbiam chodzić, dla mnie to żaden strach i zawsze bez znieczulenia, ale to dlatego, że znieczulenie to igła. A ja jak tylko sobie pomyślę to zielona się robię. A co do porodu, to nie wiem czemu teraz tak mnie naszedł strach ogólnie paraliżujący, bo przecież wcześniej wiedziałam to samo...

Hehe znowu ja nie mam nic przeciwko igłą, ale wiertła brrrrryyyyy
 
reklama
Dzień doberek :-)
Wróciłam z badań, 5 próbówek krwi pobranych, glukoza wypita i nawet dobrze mi to poszło bez żadnego skrzywienia :-D :-), jak narazie odebrałam dopiero wyniki morfologi i biochemi ogólnie jest wszystko oki potas leciutko zaniżony i krwinki białe leciutko podwyższone ale internista powiedział że nic takiego się nie dzieje, żem zdrowa jak koń :baffled: :eek: :-D

Witajcie kochane czerwcóweczki. Długo mnie u was nie było i nawet nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego. W każdym razie jestem i u nas wszystko w porządku. I od razu podzielę się z wami nowiną. Wpradzie wiedziałam już o tym od 23go grudnia, ale tylko na 90%. A teraz, po wczorajszym USG połówkowym wiadomo na 200%.

:tak::tak::tak:BĘDĘ MIAŁA CÓRECZKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:

Pn doktor powiedział, że mala jest troszę mała jak na planowany termin porodu, więc albo ciąża jest troszkę młodsza niż liczyliśmy, albo maluszek jest poprostu drobny. Wg OM byłby to koniec 21tyg, a wg wczorajszego USG początek 20go. Tak więc mała urodzi się albo tydzień później, albo będzie drobna i wtedy będzie mi łatwiej urodzić :). Najważniejsze że wszystko z nią w porządku.

Strasznie się cieszę, że nasz Mateuszek będzie miał siostrzyczkę. Już mu powiedzieliśmy, narazie się cieszy. Zobaczymy co będzie jak mała zacznie mu podbierać zabawki :-D.

Niestety ciągle nie mogę się zdecydować na imię. Ale pocieszam się, że mamy jeszcze trochę czasu.

Kurcze, jak ona mnie teraz strasznie kopie. Czyżby wiedziała, że o niej piszę??? :-)
Gratuluję !!!! :-D
A do mnie wlasnie dzwonila polozna ze w poniedzialek moja pani doktor musiala wziac urlop i mam jutro na 12 byc. takze 3majcie kciuki prosze!!!!!!

A tak btw. niby mocz juz ok... a znowu zaczelo mnie w prawej nerce kłuć ;/// dobrze ze leukocyty w moczu w normie bo bym sie obawiala ze cos z nerka;//
trzymam kciukaski
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Witam się!!

Dorota - ja od początku czułam kopniaczki. Nie wiem co to motyle. Na początku takie delikatne, że tylko pod ręką wyczuwalne a teraz już nawet i bez ręki.

3mam kciuki za wszystkie wizyty!!

Ja połówkowe miałam w 18 tygodniu i moja gin powiedziała, że robi się od 18-28 tygodnia. Ja kolejne z tego co zrozumiałam będę miała właśnie w 28 tygodniu,ale raczej poproszę o jeszcze jedno tak w 24, bo zwariuję:-D

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja Siostra właśnie trafiła na porodówkę!!!!:-) o rany!!! trzymać kciukasy!!!!
trzymam &&&&&&&&&&& !!!!!!
ja połówkowe miałam też w 18 tyg :-)
Hej dziewczyny!

Jutro USG...Mój sprawca powiedział, że albo mu powiedzą płeć, albo on rozpoczyna okupację gabinetu i strajk głodowy.
Też już bym się chciała dowiedzieć czy to klusek czy kluska tam rośnie :)

A co do ruchów - gratuluję Dorota! :) Ja mam ciągle takie jakby skubanie od środka - ale chyba dzieciak nie jest aż tak perfidny żeby podskubywać matkę :) Może ja jestem zbyt wymagająca albo sobie inaczej to kopanie wyobrażam - sama nie wiem.
trzymam &&&&&&& za wizytę :-)


Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi w temacie butelek, nie wzięłam pod uwagę wygody mniejszych butli na spacerkach i faktycznie zrobię tak jak radzicie, kupie jedną mała i jedną dużą na początek i zamienne smoczki, zamierzam karmić piersią ale nigdy nie wiadomo jak będzie z pokarmem więc chce mieć już wcześniej bo później i tak będą potrzebne

Mąż mi tego polecił słuchać na poprawę humoru i chyba działa Michel Teló - Ai Se Eu Te Pego - Oficial (Assim você me mata) - YouTube

Nie wiem czy jeszcze tu zajrzę zanim pojedziemy i chcę was prosić żebyście o nas pomyślały, trzymały kciuki i która może niech wspomni o nas w modlitwie

Odezwę się pewnie wieczorem
czekam na dobre wieści i trzymam mocno &&&&&&&&& !!!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny co tych ruchow to jak rozroznic czkawke dzidzi od bączkow i od kopniakow.?? Mi kuzynka powiedziala,ze jej mala to cały dzien czkała,a ja czuje takie jakby bąbelki pod wodą,a nieraz stukniecia?i sama juz zgupialam co to jest?
Tialana jak wizyta? &&&
 
Jesteśmy

Dzidzia jest zdrowa, pan doktor wszystko kilkakrotnie dokładnie nam pokazał i stwierdził że malutka rozwija się idealnie, pępowina faktycznie jest dwunaczyniowa ale tętnica jest na tyle duża że nie stwarza żadnego ryzyka, ilość płynów owodniowych w normie i ruchy też w normie a my pierwszy raz widzieliśmy ją taką spokojną przy badaniu, i nie wiem czy to wypita przed wyjściem z domu melisa czy to że od środy małej tłukłam że ma być dziś grzeczna ale myślę że to drugie, ciocia Sicil dała nam dobrą radę ;-)

Bardzo wam wszystkim dziękuje za dobre słowa i wsparcie, nawet nie wiecie jak bardzo tego potrzebowałam, mąż też oczywiście mnie wspierał ale widząc strach w jego oczach raczej pozytywnie to na mnie nie wpływało, jesteście wspaniałe i naprawdę bez Was byłoby nam o wiele ciężej

Później dodam więcej szczegółów na odpowiednim wątku
 
Jesteśmy

Dzidzia jest zdrowa, pan doktor wszystko kilkakrotnie dokładnie nam pokazał i stwierdził że malutka rozwija się idealnie, pępowina faktycznie jest dwunaczyniowa ale tętnica jest na tyle duża że nie stwarza żadnego ryzyka, ilość płynów owodniowych w normie i ruchy też w normie a my pierwszy raz widzieliśmy ją taką spokojną przy badaniu, i nie wiem czy to wypita przed wyjściem z domu melisa czy to że od środy małej tłukłam że ma być dziś grzeczna ale myślę że to drugie, ciocia Sicil dała nam dobrą radę ;-)

Bardzo wam wszystkim dziękuje za dobre słowa i wsparcie, nawet nie wiecie jak bardzo tego potrzebowałam, mąż też oczywiście mnie wspierał ale widząc strach w jego oczach raczej pozytywnie to na mnie nie wpływało, jesteście wspaniałe i naprawdę bez Was byłoby nam o wiele ciężej

Później dodam więcej szczegółów na odpowiednim wątku

:-D:-D:-D:-D oby już wszystkie wiadomości na forum były pozytywne!!

Ja cały czas czekam na wieści od Siostry z porodówki...chyba zwariuję, a to przecież jeszcze może potrwać!!
 
Jesteśmy

Dzidzia jest zdrowa, pan doktor wszystko kilkakrotnie dokładnie nam pokazał i stwierdził że malutka rozwija się idealnie, pępowina faktycznie jest dwunaczyniowa ale tętnica jest na tyle duża że nie stwarza żadnego ryzyka, ilość płynów owodniowych w normie i ruchy też w normie a my pierwszy raz widzieliśmy ją taką spokojną przy badaniu, i nie wiem czy to wypita przed wyjściem z domu melisa czy to że od środy małej tłukłam że ma być dziś grzeczna ale myślę że to drugie, ciocia Sicil dała nam dobrą radę ;-)

Bardzo wam wszystkim dziękuje za dobre słowa i wsparcie, nawet nie wiecie jak bardzo tego potrzebowałam, mąż też oczywiście mnie wspierał ale widząc strach w jego oczach raczej pozytywnie to na mnie nie wpływało, jesteście wspaniałe i naprawdę bez Was byłoby nam o wiele ciężej

Później dodam więcej szczegółów na odpowiednim wątku
uffffffff jaka ulga !!!!!!!!!!!!!!!! cieszę się strasznie :-)
 
Tialana suuuper wiesci!!!!:)bardzo sie ciesze ze z dzidzia ok, nie moglo byc inaczej:)

Munka a jakiekolwiek wiesci masz?rozwarcie jakie ma?czy nie chcesz dooopy truc?:p

Asik czkawka to jak co kilka sekund przez dluzszy czas Ci brzuch skacze, jak to czkawka i tego chyba nie da sie z niczym pomylic:) kopniaki to kopniaki, nieregularne w czasie, a baczki to pierwsze slysze?ze niby dzidzi w srodku?:eek:
 
Tialana wielki kamien z serca!!! ciesze sie bardzo razem z Toba!!:))

A u mnie dzisiaj straszny dzien....robilam dewolaje dla meza i niestety spalilam bo mi sie slabo zrobilo i usiadlam na chwile jak podnioslam glowe to cala kuchnia siwa od dymu... zaraz pootwieralam okna ale pare minut spedzilam w tej wedzarni... az mnie teraz kuje w serduchu....mozliwe zeby dzidziek sie nawdychal tego dymu ??:/ wiem ze to moze glupie pytanie , ale obecnie cokolwiek mi sie wydarzy to mysle w kategoriach czy to nie wplynie zle na mojego synka....
 
reklama
tialana, cudowne wieści!!! cieszę się bardzo, że z małą w porządku, ale przecież nie mogło być inaczej, czerwcówki power ;). Tak sobie myślę przy okazji, że jednak fajnie do Was dołączyć. Wcześniej wszystkie ciążowe rozterki musiałam znosić sama/na spółę z mężem, a tutaj tak jest miło, jak za mamę i dzidzię ciotki kciuki trzymają :). Mam nadzieję, że przekażecie pozytywną energię również prosto na moje USG połówkowe, ale to się jeszcze zwrócę w stosownym momencie :).

Ja też się ostatnio nad czkawką zastanawiałam, bo raz czułam dość miarowe pukanie od środka, ale koleżanka mówiła mi właśnie, że tego się nie da z niczym pomylić, więc to pewnie były regularne obroty maleństwa po prostu. Ja moje dziecko czuję cały czas z lewej strony - jakaś przyjemniejsza ta lewa czy co? Z lewej i jednak ciągle bardziej w podbrzuszu, mam nadzieję, że to normalne, że nie wywija mi jeszcze nad pępkiem.

xdorotaa: nie stresuj się, na pewno to nie było przyjemne dostać kłębami dymu, ale nie sądzę, żeby coś mu się od tego stało, pewnie gorzej mu będzie od Twoich nerwów, najważniejsze, że już wywietrzyłaś. Mimo wszystko taki dym spalenizny zdrowszy od dymu papierosowego, a przecież ile kretynek pali przez całą ciążę...
 
Ostatnia edycja:
Do góry