Jeju, dziewczyny umieram z powodu bolu brzuchu od wczoraj:-(
Wieczorem troche przeszlo ale o 3 w nocy od nowa się zaczęło
masakra, jak tam daej bedzie bede musiala sie przejechac do szpitala bo do poloznej nie ma sensu wizyta dopiero za 3 tygodnie, a w szpitalu moze cos pomozą. Mam nadzieję
Caly czas leze, o siedzeniu nie ma mowy
Trzymajcie kciuki, żeby przeszło;-)
Wieczorem troche przeszlo ale o 3 w nocy od nowa się zaczęło
masakra, jak tam daej bedzie bede musiala sie przejechac do szpitala bo do poloznej nie ma sensu wizyta dopiero za 3 tygodnie, a w szpitalu moze cos pomozą. Mam nadzieję
Caly czas leze, o siedzeniu nie ma mowy
Trzymajcie kciuki, żeby przeszło;-)