blond_20
Czarownica
tak zawse robie biszkopt na to krem i na to ta galaretka z polowy wody juz tezejaca, czasami wrecz juz taka stala jest a ten krem tak rozcieram zeby nie bylo szpar do ciasta i i tak wsiaknie. nie wiem o co chodzi mi naprawde ciasta wychodza bez problemu ale do tego jestem kompletnym antytalenciem:/jedyne ciasto z galaretka ktore wychodzi to sernik na zimno i robiony samemu i ten z torebki ale tam nie ma w co wsiakac wiec nie dziwne ze wychodzi
tak apropos ciast to obiecalam sobie ze w tym roku bede mrozic owoce bo potem nie mam nawet z czym takiego ciasta zrobic a mrozone drogie. a takie drozdzowe z owocami i kruszona teraz by bylo w sam raz kurde a ja dalej nie wymyslilam co i chyba po prostu murzynka upieke...
tak apropos ciast to obiecalam sobie ze w tym roku bede mrozic owoce bo potem nie mam nawet z czym takiego ciasta zrobic a mrozone drogie. a takie drozdzowe z owocami i kruszona teraz by bylo w sam raz kurde a ja dalej nie wymyslilam co i chyba po prostu murzynka upieke...