reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
witam się i ja, troszkę późno ale lepiej teraz niż wcale :-D
widziałam że temat gdzie mieszkamy się rozwinął, ja to mieszkam w małej miejscowości pod Wrocławiem i bym się nie zamieniła na mieszkanie gdzie indziej za żadne skarby :-D, mieszkałam 4 lata we Wrocławiu ale szybciej uciekałam niż tam zamieszkałam, nie powiem bo praktycznie od ukończenia szkoły podstawowej spędzało się więcej czasu we Wro niż tu gdzie mieszkam bo najpierw szkoła później praca ale jednak wole swoją mieścinkę, a tym bardziej że mieszkam 100 m od lasu także miejscówka na spacery jak talalala :-D
 
hej,
ja dzisiaj tylko na moment bo od wczoraj bardzo intensywnie żyję kocim życiem. Szukam domków dla 2 czarnych bezdomnych kocurów i tak mnie sprawa pochłonęła, że o bożym świecie zapomniałam dosłownie. Dzisiaj tylko choinke rozebrałam, usmażyłam mężowi kotlety i wycięłam do miasta po nowy biustonosz - drogi był, ale widzę, że warto było - ładny, dobrze trzyma i na pewno nie zniekształci biustu, a do tego jest z koronki, więc poczułam się bardziej kobieco :)
A teraz znikam bo czarny kocurek na pewno głodny. Pochwalę się, że jeden jutro jedzie do stolicy do swojego nowego domku :) Z drugim trochę trudniej bo kocina gluta ma i trzeba go najpierw wyleczyć, ale wierzę, że i on znajdzie swoich Dużych.

Życzę miłego wieczorku!!!
 
alijenka
bo to w dzisiejszych czasach jest największy luksus właśnie mieszkać w małej miejscowości blisko natury ale pod jakimś większym miastem :tak:


A rodowitego Warszawiaka to ja chyba nie znam, wszyscy moi warszawscy znajomi skądś tam zjechali kiedyś tam
 
AVO, no to jednak jesteśmy sąsiadki hahaha :)
an.ka, a Ty jak się przeprowadzisz, to w ogóle może będziemy się do siebie uśmiechać w tych samych sklepach :D

całe życie spędziłam na Ursynowie, a jak kupowaliśmy mieszkanie z mężem, to on chciał gdzieś blisko centrum, żeby był łatwy dojazd do pracy i co? i jakoś tak wyszło, że Całkiem Przypadkiem zostaliśmy na moich starych śmieciach, tylko stacja metra się zmieniła ;)
Cool :happy:. my kupując nasze gniazdko stawialismy na lokalizację przy metrze, żeby łatwa komunikacja była. Znaleźliśmy na natolinie i teraz czekamy na odbiór. Może się spotkamy kiedyś na placu zabaw na brzozowym lasku...

Sprawdzałam też ostatnio kawiarenki dla mam z dziećmi, znalazłam chyba ze 3 fajne w okolicy :happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
alijenka
bo to w dzisiejszych czasach jest największy luksus właśnie mieszkać w małej miejscowości blisko natury ale pod jakimś większym miastem :tak:


A rodowitego Warszawiaka to ja chyba nie znam, wszyscy moi warszawscy znajomi skądś tam zjechali kiedyś tam
dokładnie !!!!! ja do Wro mam 20 min jazdy autem i tu gdzie mieszkam mam wielką odskocznie od tej całej lataniny od tego szumu i mamy mikroklimat także mieszkam w uzdrowisku, wiele lat temu było u nas kilka sanatoriów płucnych czy sercowych ale jak to później było nic się nie opłacało i teraz porobili w tych miejscach takie domy pomocy dla starszych schorowanych osób, także moja miejscowość to same lasy mało bloków i tylko poniemieckie domki choć teraz też już powstają nowe osiedla ze względu na dużą emigrację ludzi do nas z większych okolicznych miast co powoduje droższe utrzymanie się nooo ale coś za coś :-D :happy:


coś mnie dziś podbrzusze boli nie wiem czy to czasami nie pęcherz :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry