witam się brzuchatki!
Ja dziś nie w sosie...mimo insuliny cukry znów wysokie na czczo...mimo iż już zwiększyłam dawkę z 6 do 8 jednostek to nie pomogło...cholera jasna..jakoś mnie to złości...jak nic się nie zmieni to w poniedziałek muszę zadzwonić do ginki i pewnie będzie chciała zwiększyć znów dawkę...ach...lipa...
Na weekend przyjeżdżają moi teściowe- cieszę się bardzo choć z drugiej strony jestem już tak umęczona, wszystko mnie boli, chodzić nie mogę, że jak pomyśle o lataniu wokół wszystkich to mi całą radość odbiera....
Wogóle dziś jakoś markotna jestem...bllleeee...
No ale może mi przejdzie i wszystko wróci do normy;-)
buziaki
Ja dziś nie w sosie...mimo insuliny cukry znów wysokie na czczo...mimo iż już zwiększyłam dawkę z 6 do 8 jednostek to nie pomogło...cholera jasna..jakoś mnie to złości...jak nic się nie zmieni to w poniedziałek muszę zadzwonić do ginki i pewnie będzie chciała zwiększyć znów dawkę...ach...lipa...
Na weekend przyjeżdżają moi teściowe- cieszę się bardzo choć z drugiej strony jestem już tak umęczona, wszystko mnie boli, chodzić nie mogę, że jak pomyśle o lataniu wokół wszystkich to mi całą radość odbiera....
Wogóle dziś jakoś markotna jestem...bllleeee...
No ale może mi przejdzie i wszystko wróci do normy;-)
buziaki