reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

kiedys mialam problemy z sucha cera a teraz tlusta
i na dodatek wlosy wypadaja garsciami
To samo mam:szok: A niby włosy i paznokcie powinny się poprawić;-) może to jednak na dziewczynkę bo z Kacprem miałam piękne paznokcie i włosy;-)

A co do naszego niżu intelektualnego (który zresztą u mnie też występuje), to czytałam, że kobietom w ciąży obniża się IQ o ok 20pt i ten poziom utrzymuje się do ok. drugiego roku dziecka... Czyli ledwo co mi zaczęło się wyrównywać to znów spadek- massakra :cool:
No to mnie załamałaś:-D:-D:-D:-D Teraz to chyba jestem poniżej jakiejkolwiek normy:-D:-D:-D:-D

Dziewczyny macie już swoje karty ciąży bo ja jeszcze nie dostałam, wszystkie badania mam w mojej karcie w przychodni a w domku jedynie zdęcia z usg, a przecież wszystko powinnam mieć przy sobie:sorry:
Ja nie mam karty,bo mi lekarz powiedział że nie widzi jeszcze potrzeby i badań też mi nie zlecił z tego samego powodu no to zmieniłam lekarza:wściekła/y: I jak dzwoniłam umówić się na wizytę do innego to od razu przez tel mi powiedział jakie mam badania sobie zrobić żeby było wszystko wiadomo co i jak.I że od razu kartę założy i zastanawiał się co to za lekarz był że badań mi nie zlecił:szok::shocked2:
Mogliby dawać becikowe przy wypisie ze szpitala - w kopercie :-D:-D:-D
hehehe fajne by to było:-D:-D
Dokładnie dziewczyny chodziło o to że on nie wie że moja mama już wie:tak::tak:;-)
Widzisz moje IQ się podnosi czasami:-D:-D:-D
Jeśli chodzi o becikowe, to ja pytałam w świadczeniach rodzinnych i mówili że lekarze mają specjalne zaświadczenia, a jeśli któryś nie ma, to można u nich pobrać :tak: to zaświadczenie się przynosi razem z wnioskiem o becikowe. Moja ginka mówiła że dostanę taki zaświadczenie razem ze wszystkimi papierami przy wypisie ze szpitala:tak:ale jeszcze zapytam ja teraz na wizycie;-)
Wkońcu jakieś konkrety:tak::tak:

Króciutko mnie nie było a tu już 4 strony do czytania:confused2::happy:
 
reklama
cześć dziewczyny ja zmykam z mama do domku nareszcie koniec hihi ale poszłabym spac :-p:-p
ale mam ochote na nalesniki mniam mniam chyba je zjem dzisiaj
bede wieczorkiem
pozdrawiam serdecznie:-):-):-)
 
a weź przestan:-), przedwczoraj koszmar, wczoraj nic:-), a dzisaj jak zwykle. Ja naprawde nie wiem co jesć rano (znaczy 11-12;-)), żeby to nie poszło. Zaczyna mnie to martwić bo już dobijam do 5 kg na minusie. We wtorek idę na te genetyczne to najwyżej podpytam lekarza, a moze samo juz przejdzie w końcu 12 tydzień się konczy:-), a czekam juz tego końca jak nie wiem co bo to by oznaczało, ze najgorszy okres zagrożenia za mną. Chociaż teraz przed tą wizytą mam jakąą schizę że coś jest nie tak, ale mam nadzieje, że te wymioty to pozytywny znak. ale się rozpisałam:szok:


witajcie
widze że nie tylko ja mam schizy:-) bo czym bliżej do lekarza tym gorzej:-) tylko że u mnie wszystkie objawy ciążowe zniknęły:-)tylko piersi trochę większe zostały:tak:
 
Z tymi naleśnikami coś jest ;-) ja 2 dni chodziłam zanim sobie ich nie zrobiłam i musiały być prawie na już i tym sposobem po 20tej smażyłam naleśniki zajadając je prawie że zaraz z patelni...:-p
 
też chodziły za mną w zeszłym tygodniu naleśniki i musiałam je zdobić:-) teraz objadłam się rybką i frytkami:-) i zaraz albo ja pęknę albo zamek w spódnicy:-)
 
reklama
hej dziewczyny!
dzis jest mi troche lepiej, chciaz jeszcze długo nie bede soba, trafilam do szpitala bo bolał mnie brzuch miałam skurcze takie jak na okres no i pojawiło sie troche krwi , po zrobieniu usg okazało sie ze jest poronienie w toku..
wpadłam w histerie w szpitalu przed zabiegiem..lekarz wytłumaczyl mi ze najprawdopodobniej płud zle sie rozwijał, i organizm sam odrzucil, i cale szczescie bo pozneij dziecko mogło sie urodzic ze strasznymi wadami, dobrze ze trafiłam na czas do szpitala bo wcale nei było widac ze to poronienie, wcale duzo mi krwi nie leciało, no i wszysko przy badaniu było zamkniete, gdybym nie trafiła do szpitala skonczylo by sie to dla mnie bardzo zle.. wiem ze bede miała jeszcze dzieci, i wiem ze mam szanse byc mama.
chciała bym wam powiedziec zebyscie nie bagatelizowały nawet małego krwawienia, ani bolu , mowcie o wszystkim co was trapi waszemu lekarzowi, nie bojcie i nie krepujcie sie zadawac pytan.
pozdrawiam was serdecznei i z całego mego serca zycze abyscie urodziły zdrowe i szczesliwe dzieci !! ja kiedys tez to poczuje i bede szczesliwa ze swoim dzieckiem.
Całuje ..
 
Do góry