reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Anecznik - i co udało się? :happy: daj znać, mam nadzieję, ze wieści będą pozytywne :-) :)

Kurna... Nina ostatnio jakiś kryzys przechodzi, nic jej nie pasuje... nie wiem czy to zazdrość o młodszą siostrę czy taki etap po prostu, ale już padam ... chyba za duża różnica wieku między nimi, jakoś nie mogę się do końca ogarnąć, mam wrażenie, ze za mało czasu starszej poświęcam, ale czasem jestem taaakkaa zmęczona :-( :(
Znam twój ból. Ja z moją Roksi mam dokładnie to samo, a teraz przechodzi etap, że wszystko ją boli. Ona: nie widzi - musimy do okulisty, koleżanka ją puknęła w nogę, (nie ma śladu) trzeba do szpitala, bo ona chodzić nie może(tak już od m-ca), udeżyła się w palec - złamany, nie może ręką ruszać (oczywiście nie ma śladu) itp. Niestety przy dwójce nie da się poświęcać tyle samo czasu co wcześniej. I niestety u mnie 5 lat różnicy i wiem teraz, że to stanowczo za dużo, tak 3 lata to max, choć też dużo. Starsza za długo była sama i wszystko dla niej, pod nią, a teraz ciężko wytłumaczyć, że mała potrzebuje więcej uwagi, a czasami całą naszą uwagę.
Na szczęście mała już coraz większa i coraz bardziej samodzielna, więc coraz więcej uwagi mogę starszej poświęcić :D. No i coraz więcaj bawią się razem :p
 
reklama
Udało się jednak ciążą cieszyłam się 10 tygodni. Właśnie leżę w szpitalu i czekam na tabletkę a potem skrobankę jeśli będzie potrzebna. Nawet nie wiem w którym tygodniu ciąża się skończyła.

Było łyżeczkowanie :( chyba odpuścimy sobie dalsze starania. Mamy dwóch zdrowych synów i starczy :) po co kusić los. Zresztą nie robie się młodsza ;)
 
Ostatnia edycja:
Udało się jednak ciążą cieszyłam się 10 tygodni. Właśnie leżę w szpitalu i czekam na tabletkę a potem skrobankę jeśli będzie potrzebna. Nawet nie wiem w którym tygodniu ciąża się skończyła.

Było łyżeczkowanie :( chyba odpuścimy sobie dalsze starania. Mamy dwóch zdrowych synów i starczy :) po co kusić los. Zresztą nie robie się młodsza ;)

Przykro mi. :( niestety tak już jest, że nie zawsze samo zajście w ciąże oznacza szczęśliwe zakończenie. Ja dlatego też nie zdecydowałabym się na 3 dziecko, zbyt dużo nerwów mnie kosztowały te dwie ciąże. Wspaniale jest urodzić, dać życie, ale dla mnie strach czy wszystko będzie ok, ciągłe zamartwianie się czy dziecku w brzuchu nic złego się nie dzieje, czy kopnięcia są normalne itp, a potem poród, ostatni mój choć niezbyt trudny, to była chwila grozy o dziecko, potem mój krwotok, choć wszystko jest ok, to czasem myślę jak nie wiele brakowało i mogło dojść do tragedii - niestety to nie na moje nerwy:confused:
 
Anecznik gratuluje[emoji4][emoji4][emoji4]

Ola fasola rowniez gratuluje[emoji4][emoji4]

To ja tez sie pochwale jestem w 17tc bedziemy mieli synka. Ale niestety dzis sie dowiedzialam ze moja szyjka jest krotka;(
I dla bezpieczenstwa zaloza mi szew.
 
reklama
Do góry