Eliza_eM - ja też zwykle śpię bardzo czujnie że jak mucha piernie to ja słyszę.. no ale cóż, ostatnio Jagoda w nocy mało śpi i wczoraj złapałam takiego śpika,że nie wiem kiedy się tak przekręciła.
Dzisiaj mamy jakiś zły dzień.. pół h temu poszłam Jagodzie po Danonka do kuchni, a ją zostawiłam w pokoju, bawiła się takim metalowym dzwonkiem, chwilę po tym jak wyszłam zaczęła płakać,(czasem jak jej zniknę z oczu to płacze) przyszłam po sek i daje jej tego Danonka i mówię jej "no nie płacz przecież już jestem", patrze a Jagodzie pod okiem rośnie taaaki guzioł, że szok! dwa mm pod okiem. Walnęła się tym dzwonkiem chyba, jejku jak się przestraszyłam, normalnie dwa milimetry od oczka... mam nadzieję,że to koniec nieszczęść jak na dziś bo chyba odejdę na zawał...
Dzisiaj mamy jakiś zły dzień.. pół h temu poszłam Jagodzie po Danonka do kuchni, a ją zostawiłam w pokoju, bawiła się takim metalowym dzwonkiem, chwilę po tym jak wyszłam zaczęła płakać,(czasem jak jej zniknę z oczu to płacze) przyszłam po sek i daje jej tego Danonka i mówię jej "no nie płacz przecież już jestem", patrze a Jagodzie pod okiem rośnie taaaki guzioł, że szok! dwa mm pod okiem. Walnęła się tym dzwonkiem chyba, jejku jak się przestraszyłam, normalnie dwa milimetry od oczka... mam nadzieję,że to koniec nieszczęść jak na dziś bo chyba odejdę na zawał...