Cześć Dziewczyny, ostatnie chwile przed chrztem więc mam malutkio czasu. Wczoraj kupiłam sobie sukienkę, garsonkę i buty więc chociaż jeden problem z głowy
Pierswszy raz tak robiłam zakupy: spodobała mi się jedna sukienka, przymierzyłam pasowała i kupiłam, zadnej innej nie mierzyłam i tak samo było z butami hehe i jestem super zadowolona
)
Łukaszek śmiga już pięknie(raczkuje) wszędzie za mną biega, wszystkie szafki są jego, wczoraj w kuchni mi garnki wyciagał ale była zabawa
)
Dzisiaj idę z Łukim do lekarza bo od jakiegoś czasu ma wysypkę na plecach, myślałam ze to potówki ale zrobiły się takie plamy rozlane a od wczoraj też na brzuszku
(
agast- widziałam zdjęcia i jestem zachwycona Jagódką, śliczna dziewczyna, zresztą nie dziwię się skoro mama piękną kobieta
kasiu- bardzo mocno Was przytulam, mam nadzieję, że uda się szybko załatwić wizytę!!
aisa nie wiem czy dałaś wszystkie naraz jeśli tak to się nie dziwię ze zwróciła. Mój Łukasz jak mu za szybko dawałam nurofen to też mi zwracał, muszę mu dawać bardzo powolutku. Jak był przeziębiony i miał 3 leki w syropie to dawałam mu co jakiś czas każdy, nie wszystkie naraz, bo by się źle skończyło.
lena- ja zbieram nakrętki dla mojego wychowanka na wózek, świetna akcja, w Świnoujściu wszystkie szkoły zaangażowane i wiele osób. Mój mąż w pracy wszystkich zaangażował i przynosi mi reklamówkę co jakiś czas.
Może Ty też
w szkołach rozwieś ogłoszenia i zostawiaj karton na nakrętki zeby dzieciaki miały gdzie wrzucać
przepraszam, ze tak wyrywkowo odpiszę ale nie nadrobię wszystkiego.