reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Co do tego lozyska to ja sie na tym nie znam...to moj lekarz stwierdzil ze jeszcze mam czas na porod :-) ale wkoncu moglabym juz rodzic skoro termin mam niby za tydzien co nie? Bo ja juz teraz sama nie wiem,bo ten moj lekarz jakis niezdecydowany! Powiedzial mi ze lekarze zawsze wiedza co robia,heh tylko mi sie czasem wydaje ze niektorym kobietom to mogliby dopomoc i mogly by szybciej urodzic,a nie trzymaja je tak dlugo a potem dzieciaczki rodza sie juz takie duze i jeszcze maja niedotlenienie lub tak jak u mojej kolezanki wielki siniak mial jej synek na glowie z powodu braku miejsca w brzuchu...! Zreszta skoro ciaza jest donoszona to powinno sie jakos wywolac juz ten porod,zeby kobieta nie musiala sie juz tak meczyc,bo dla mnie te ostatnie dni sa okropne a tymbardziej ze jakies 3 tyg.temu dostalam zylakow odbytu i nie ma szans na calkowite wyleczenie puki jestem w ciazy wiec wyobrazcie sobie...a to tak strasznie boli i wogole!Miala ktoras z was ta dolegliwosc?Jesli tak to moze macie jakies sprawdzone sposoby na polepszenie tego stanu?:szok:
Niestety ja tez sie z tym borykam,po urodzeniu mojej Viki mi wyszly i bylo dla mnie najgorsze,po porodzie,nawet krocze mnie tak nie bolalo jak one,dostalam jakas masc w szpitalu do tego nasiadowki z rumianku i jakos przeszlo,ale teraz przed porodem znow wyszly i to tak strasznie az przez pare dni doslownie chodzic nie moglam,az jeden pekl bo dostalam infekcji i juz jest lepiej,teraz uzywam takiej masci o nazwie Preparation H niewiem czy tam mozna ja kupic narazie tylko to mi polecil lekarz bo w ciazy nie za wiele mozna uzywac...Mowie Wam ze bardziej niz porodu obawiam sie wlasnie tych paskodnych H po porodzie napewno cos z nimi musze zrobic...:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
[video=youtube;2XDmimpyhRA]http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA[/video]

Dziewczyny nie potrafie wkleić tego linka porządnie ale otwórzcie sobie i posłuchajcie. Super pioseneczka.... znalazłam jak podczytywałam sobie "majówki":-D

oooo udało się hehe ale fajnie
 
Dzień dobry :-)

Ja od jakiegoś czasu się mało udzielam ale jestem na bieżąco :tak:. Nie mogę siedzieć przed komputerem za dużo bo plecki wysiadają.
Z tego co czytam to większość z Was może się w maju rozpakować jeszcze :-D.

Miłego dnia!!!
 
Dzień dobry bardzo :)))
Witam cieplutko w tak piekny niedzielny poranek :)))
Wczoraj miałam przedostatnie zajęcia szkoły rodzenia i najciekawszy w sumie temat - psychomotoryka dzidzi. Kobitka która wykładała moglaby mówić do mnie non stop :))))
A moje szczęście siedziało zamurowane jakby zahipnotyzowane :)
 
Czesc dziewczynki ;-)

Jak tu pusciutko dzisiaj ulala szok.....:-)

Ja tez w domku siedze i nie mam ochoty nawet na spacerki a to za sprawa opuchnietych nóg a dokładnie stóp.....a zwłaszcza prawej, lewa nie jest az tak .Poza tym bola mnie nogi, kregosłup i ogólnie mam lenia. Nic a nic mi sie nie chce człowiek taki ociężały ze masakra....

Mimo wszystko miłego dnia:-)

A co sie dzieje z Minutką...????
 
hej kobietki :)ja tez siedze w domu i z tych nudow to juz poprostu usycham.I pomyslec ze moglabym juz miec moje malenstwo na rekach to ono jak na zlosc siedzi w brzuszku i nie chce wyjsc a mogloby juz oj moglo :angry: Oj ta ciaza to kazda z nas tak naprawde po czesci wykancza....jedne maja opuchniete nogi..inne zylaki itd...to straszne ale co zrobic.Trzeba to jakos wytrwac,tylko najgorsza jest ta koncowka gdy sie czeka i czeka i nic sie nie dzieje :-) Pozdrawiam cieplo
 
TAK, PUSTO TU DZIŚ JAKOŚ.
też siedze dziś cały dzień w domu i to sama.
z nudów trochę porobiłam w kuchni a teraz odpoczywam.
myslę,że MINUTKA lezy w szpitalu.
 
reklama
myslę,że MINUTKA lezy w szpitalu.


Tez tak własnie mi sie wydaje ze pojechała do szpitala i została na patologii chyba ze juz tuli maluszka....????
Pewnie niebawem wróci to nam opowie....

No i nudów ciąg dalszy, jak dobrze ze ta niedziela dobiega juz konca tydzien jakos inaczej leci a niedziela ciagnie sie jak ...nie powiem co:-D:-D
 
Do góry