reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

No mam co 10 minut wczoraj po tej nospie troche osłabły ale tylko na 40 minut, dzis z rana wzielam prysznic dopakowałam torby i poszekam jeszcze troche zadz chyba do polznej zapytac co robic, nie chce jechac na marne do szpitala bo nie nawidze szpitali
 
reklama
minutka ja też nie cierpię szpitali. Tez chyba będę czekać aż się już coś bardzo będzie działo.Chciałabym wparować do szpitala i w przeciągu godzinki urodzić a na następny dzień iśc do domu. No ale to takie moje marzenia;-)I tak wiem ,że co najmniej 3 dni po porodzie będę leżeć
 
No mam co 10 minut wczoraj po tej nospie troche osłabły ale tylko na 40 minut, dzis z rana wzielam prysznic dopakowałam torby i poszekam jeszcze troche zadz chyba do polznej zapytac co robic, nie chce jechac na marne do szpitala bo nie nawidze szpitali

Minutko, ja bym nie wytrzymała jakby się coś działo, za telefon, do mojego gina, przyjmie mnie i zbada na oddziale, jakby się nic nie działo to cię puści a jak nie to na porodówkę... i byłabym spokojniejza i nie chodziłabym po ścianach... a nie masz co czekać bo skurcze mogą się wzmóc w każdej chwili...
 
AnsiaM- no to ja tez bym tak chciala :-)
Ewuniu- moj gin jest przyjmuje tylko w poniedzialki w tygodniu jest w szpitalu, w ktorym ja nie chce rodzic, zadzwonie do poloznej jak mi nie przejdzie za jakis czas i najwyzej pojade zobaczyc do szpitala czy wszystko gra a na razie ide polezec bo krzyz mnie boli jak cholera

A od rana jem truskaweczki mowie ci mniam mniam :-D
 
... Julka pierwszy raz kopnęła mnie 24.01 a ta 30.01 :-D

Witam...

Ja pierwsze kopnięcie poczułam 7 lutego, tej daty również chyba do końca życia niezapomnę... jak dotarło do mnie co to było to pół dnia za szczęścia wyłam... mój mąż niewiedział o co mi chodzi :-)


U nas dzisiaj pada, teraz strasznie grzmi i się błyska - chciałam burzę owszem, ale nie wtedy gdy jestem sama w domu :angry: No cóż jakoś trzeba przetrzymać :-)

Pozdrawiam Was brzuchatki :-)
 
AnsiaM- no to ja tez bym tak chciala :-)
Ewuniu- moj gin jest przyjmuje tylko w poniedzialki w tygodniu jest w szpitalu, w ktorym ja nie chce rodzic, zadzwonie do poloznej jak mi nie przejdzie za jakis czas i najwyzej pojade zobaczyc do szpitala czy wszystko gra a na razie ide polezec bo krzyz mnie boli jak cholera

A od rana jem truskaweczki mowie ci mniam mniam :-D

Nie rozdrażnisz mnie bo też mam :-D a co do gina to troche lipa, ale przecież są lekarze dyżurni nawet gdyby... mój jest codziennie rano, więc jakby coś to wiem że go zastanę... długo nie czekaj bo po co... pojedź na spokojnie i sprawdź... idź odpocznij i delektuj się truskaweczkami :-D


Kasiu, pewnie Twój luby pomyślał, że zeschizowałaś :-D
u nas też strasznie parno, ale pochmurno... pewnie lunie później jak z cebra... może przeegonisz z tego lubuskiego tą burzę do mnie ;-) ja się nie boję wcale, a mała się ekscytuje jak pioruny biją :-D
 
Ostatnia edycja:
No teraz to pojechałaś po całości :angry::angry::angry:, skąd ja o tej porze wezmę coś co choć trochę będzie przypominać to cudo :szok:.

ja wzielam (truskawy i malinki) z zamrazarki i (mandarynke) z puszek, tylko kiwi swieze :-p
biszkopt gotowiec :zawstydzona/y:
ale dzis to chyba sobie sernika pewnego trzasne, o ktorym marze juz od tygodni :tak:ledwo co sie ruszam, ale moze troche roboty Mala ze mnie pogoni :-D

no dziewczyny, to jak tak dalej pójdzie to ja chyba w sierpniu urodzę,
ja nic żadnych skurczy, jeden może .. raz na ruski tydzien, i trochę boli jak na okres, wiec zaczynam wątpić czy do 18 czerwca co z tego bedzie...

Tacjanko, a co ja mam powiedzeic? z terminem na 1 czerwca? skurczy nie miewam jakos..., bole od 2 tyg. ale to tylko tyle. A jeszcze poltora tyg. i przenosze, wiec szlak mnie trafia juz. Tym bardziej ze chcialabym w koncu normalnie na kibelek sie wybrac :-D
 
u nas też strasznie parno, ale pochmurno... pewnie lunie później jak z cebra... może przeegonisz z tego lubuskiego tą burzę do mnie ;-) ja się nie boję wcale, a mała się ekscytuje jak pioruny biją :-D

Widzę Ewunia ,że Ty kielczanka i taka sama pogoda jest jak u mnie, Ja ostrowianka jestem;-)
 
Ależ się ta burza u nas nabyła całe 20 min - pewnie poszła do Ciebie Ewuniu, bo u nas znowu robi się parno chociaż pochmurno ciągle jest...
 
reklama
ja wzielam (truskawy i malinki) z zamrazarki i (mandarynke) z puszek, tylko kiwi swieze :-p
biszkopt gotowiec :zawstydzona/y:
ale dzis to chyba sobie sernika pewnego trzasne, o ktorym marze juz od tygodni , :-D

No prosze ktoby pomyślał że w tobie takie talenty kulinarne drzemią;-);-);-);-), jak by mi ktoś upiekł też bym zjadła a tak to mam tylko lody i truskawki ale zato nasze krajowe i kalafiorka młodego dziś do obiadku upichce :-)
 
Do góry