reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2009

Hej dziewczyny! Mam dużo do nadrobienia od 13 lutego. Internet będę miała dopiero 16 marca, bo remont mieszkanka niestety się przeciąga, ale zostały już tylko do zrobienia parkiety i pomalowanie ścian, meble zamówione więc na razie wszystko na dobrej drodze. oczywiście wielokrotnie mnie ten remont doprowadzał do łez, a może bardziej to że zawsze coś niespodziewanego wyskakiwało do zrobienia.
Mój mały Piotruś wierci się niesamowicie w brzuszku, ale przynajmniej wiem że raczej wszystko w porządku. Wysypka po antybiotyku przeszła i czujemy się już dobrze. W połowie marca będę się już odzywała regularnie i więcej odpoczywała, bo teraz z tym remontem urwanie głowy.
Pozdrawiam wszystkie mamusie:-)
 
reklama
No w tym właśnie problem ze cały czas kopała na maxa i brzuch zmieniał kształt a dziś tak delikatnie dlatego się martwie.I mam powód mam za sobą dwa aniołki.Ale jutro jadę do gina to zobaczymy co Dama tam wyprawia.papapa:-D
 
Witajcie

i nas pogoda wygonila na spacer, co prawda ledwo wrócilam, bo kregoslup zyc nie daje

odnośnie ruchow naszych dzieciaczkow, ja tam wyczekuje ciagle az mnie pokopie trochę, czasami sama az zaczepiam, jak dlugo nie kopie, bo sie boje czy wszystko ok, :tak::tak: zazdroszcze wszystkim mamom, ktore maja silne i ruchliwe pociech,

jutro ode na wizyte z wynikami o glukozie :confused:
pozdrawiam


m.linijka.i.200.jpg
[/URL]



 
Witajcie dziewczynki:-):-):-)

Ja dalej zagrypiona na maxa,ale mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej,ciesze sie tylko ze lekarz nie dal mi antybiotyku,widocznie nie jest to znow tak powazne jak wyglada:-p:-p
...
Uciekam do lozeczka jak mam dzisiaj okazje bo maz w domu,to sie troszke zajmie Viki

Milego niedzielnego popoludnia:-D:-D

Trzymaj sie dzielnie i zdrowiej. Z grypa nie ma zartów. kozystaj, że ma sie kto zająć mała i wygrzewaj sie ile wlezie pod ta kołdra :-)

Hej dziewczyny! Mam dużo do nadrobienia od 13 lutego. Internet będę miała dopiero 16 marca, bo remont mieszkanka niestety się przeciąga, ale zostały już tylko do zrobienia parkiety i pomalowanie ścian, meble zamówione więc na razie wszystko na dobrej drodze. oczywiście wielokrotnie mnie ten remont doprowadzał do łez, a może bardziej to że zawsze coś niespodziewanego wyskakiwało do zrobienia.
Mój mały Piotruś wierci się niesamowicie w brzuszku, ale przynajmniej wiem że raczej wszystko w porządku. Wysypka po antybiotyku przeszła i czujemy się już dobrze. W połowie marca będę się już odzywała regularnie i więcej odpoczywała, bo teraz z tym remontem urwanie głowy.
Pozdrawiam wszystkie mamusie:-)

Oj nie zazdroszcze remontu :baffled: Wiem co to za udreka. My bylismy w trakcie budowy jak chodziłam w ciązy z Hubim. Masakra. A te nerwy to napewno nie sprzyjają ciężarnej. Tzrymam kciuki za szybki koniec tego bałaganu:tak::-)

No w tym właśnie problem ze cały czas kopała na maxa i brzuch zmieniał kształt a dziś tak delikatnie dlatego się martwie.I mam powód mam za sobą dwa aniołki.Ale jutro jadę do gina to zobaczymy co Dama tam wyprawia.papapa:-D

Będzie dobrze, zobaczysz, czasami dzieciaczki maja takie spokojniejsze momenty:tak: Ja tez kiedys przez tydzień mialam tak że mały tylko jak go szturchnełam to mi oddawał, ale sprawdzałam dopplerem czy wszystko ok no i byłam spokojniejsza:tak::-)

Mój mąz własnie okupuje TV bo mecz Lecha leci więc sobie troszeczke nadrobię BB :-)
 
Też się jutro wybieram na test obciążenia glukoza :dry:,podobno okropne . A we wtorek do lekarza,zobaczysz swojego bąbla,już nie mogę się doczekać :-). Zrelacjonuje oczywiście co i jak :-). Zastanawiam się ile teraz będzie ważyła moja kruszynka,jak 4 tygodnie temu ważył 380 g .
 
Witam czerwcóweczki.
My też czekamy na drugiego łobuzka - prawdopodobnie Ignasia (wg pierwszego usg miała być Lenka), Maciuś cieszy się bardzo, że będzie miał brata - a jest juz duży więc wie czego chce. Był z nami na usg i bardzo się cieszył z podglądania braciszka.
Ja niestety nie czuję sie rewelacyjnie, często twardnieje mi brzuch, maluch rusza się z różną intensywnością. Jedno jest pewne, jak jest mu niewygodnie - wtedy wierci się bardzo lub jak leżę sobie swobodnie na boczku - wtedy też i jemu chyba jest wygodnie, bo spokojnie sobie podkopuje. Niepokoi mnie to, że głównie siedzi sobie nisko w brzusiu i nie mogę się doczekać wizyty (za tydzień) - czy napewno nie muszę przystopować - bo jeszcze ambitnie ganiam do pracy.
Pozdrowionka z zimowego Olsztyna.:tak:

A co do tesu obciążenia glukozą - nie jest źle - przynajmniej ja wypiłam beż żadnych odruchów "zwrotnych". I co ważne - nie wolno przez te 2 godziny po wypiciu nigdzie wychodzić - wysiłek w postaci nawet tylko chodzenia - może zniekszytałcić wynik badania. U mnie Pani pobrała mi krew na czczo, wypiłam glukozę i chciałam sobie powędrować (samochodem) na godzinkę, tj, do kolejnego pobrania krwi - do marketu - a Pani mnie zatrzymała. Więc pamietajcie czerwcóweczki.
:wściekła/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A co do tesu obciążenia glukozą - nie jest źle - przynajmniej ja wypiłam beż żadnych odruchów "zwrotnych". I co ważne - nie wolno przez te 2 godziny po wypiciu nigdzie wychodzić - wysiłek w postaci nawet tylko chodzenia - może zniekszytałcić wynik badania. U mnie Pani pobrała mi krew na czczo, wypiłam glukozę i chciałam sobie powędrować (samochodem) na godzinkę, tj, do kolejnego pobrania krwi - do marketu - a Pani mnie zatrzymała. Więc pamietajcie czerwcóweczki.
:wściekła/y:
A ja tam poszlam sobie na spacerek po tej glukozie i wynik wyszedl super:-)
A Ty jestes z tego Olsztyna w warminsko-mazurskim? Bo jak tak to nie zgodze sie co do zimowego Olsztyna...mi tam zapachnialo dzisiaj wiosna:-D Pogoda byla rewelacyjna;-)

Ja poszalalam dzisiaj w centrum handlowym i kupilam sobie 4 bluzeczki, w tym 2 po ciazy...hehe. No i dla malej tez fajne rzeczy kupilam, moze zaraz wrzuce fotki:-) A jutro znowu do roboty...ehhh
Milego wieczorku Mamuski
 
Nas dzisiejsza pogoda nastroila rowniez do dlugiego spacerku, bylo bardzo fajnie, nawdychalismy sie swiezego powietrza:tak: Pozniej poszlismy na lody:tak: Ostatnio jestem bardzo ociezala, najchetniej poszlabym juz na macierzynski poniewaz nie mam juz sily codziennie "wozic" mojego brzucha do pracy. Czekam juz dlatego z utesknieniem na polowe kwietnia:tak:
 
Ja też robiłam glukoze jeszcze przed ciąża jak się starałam o dzidzię było straszne wypicie 75g glukozy i 2godz siedzenia bo nie kazała mi nigdzie chodzić.Ale wynik było ok zobaczymy co teraz.A co do zakupów dla dziecka to mój mąż stwierdził że mnie już nigdzie nie zabierze szaleje jak widzę coś fajnego(W kolorze różu):happy:
 
reklama
Do góry