reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Najlepsze zawsze jest to ze to my musimy udowodnic ze cena jest adekwatna do stanu domu lub mieszkania , oni nic nie musza nam udowodnic pisza tylko pismo i kaza płacic. Jesli brałas kredyt na zakup mieszkania to napewno była robiona wycena przez rzeczoznawce to tez jest dobry sposob aby im udowodnic ze mieszkanie nie było wiecej warte.
 
Witajcie!

Dziewczynki gratuluję syneczków!:-)
aga29 wszystko mżliwe kto wie czy ptaszek jeszcze nie odleci;-) tak na prawdę nigdy do końca nie wiadomo może jeszcze będzie i parka;-);-);-)
Zielona trzymam kciuki aby z tym urzędem wszystko zakończyło się po waszej myśli
Andzia chodzę prywatnie myślałam jakiś czas temu o zmianie lekarza ale sama nie wiem mam podobnie jak pisała Cypisia zajmował się mną przed i po nie udanej ciąży wie wszystko co i jak podoba mi się u niego to, że zawsze bardzo się wczuwa w to co robi mam wrażenie, że podglądanie dzieciaczków sprawia mu wielką frajdę wkłada w to dużo serca na wizycie nie popędza zawsze u niego jest opuźnienie właśnie dla tego, że poświęca tyle czasu ile potrzebujesz i za karzdym razem robi USG, jego minus to to,że lubi gadać o pierdołach często bywa roskojarzony ostatnio z synka zrobił córke a za każdym razem dał mi zdjęcie potwierdzające płeć, że w tej chwili tak na prawdę nie wiem co noszę pod sercem:-( i jestem zazdrosna bo tu większość dziewczyn słyszało jak bije serduszko a ja nie nawet nie wiem ile dzidzia warzy bo powiedział, że sie nie da zwarzyć a przeciesz dziewczyny tu wiedzą już ile w tej chwili warzy malec.Sama nie wiem co robić są plusy i minuy.
 
Dziewczyny, mam problem. Dziś odebrałam wyniki na mocz i krew i się załamałam. Mocz po raz 5 od początku ciąży nieciekawy a mianowicie: śladowe białko, liczne leukocyty w polu widzenia i liczna flora bakteryjna.Walczę z tym dziadostwem od początku ciązy( teraz jestem 22 tc) ale jest ciągle podobnie. Brałam podobno super lek-w/g lekarzy monumal czy jakoś tak, ale nic się nie zmieniło, potem duomox- nadal lipa, cały czas podjadam urinal, herbatki z żurawiny, woda z cytryną i ogólnie walczę z tym długo różnymi metodami. Byłam też prywatnie u innego gina i tamten dał mi odrazu skierowanie na posiew moczu, bo mówił, że może nerki chore, albo co, to miało właśnie wyjść na posiewie, ale wyszedł ok- nie wyhodowano żadnej bakterii. Poza tymi wynikami, które mnie tak dołują to nie mam żadnych dolegliwości, nic mnie nie boli, nie swędzi, nie mam upławów. Ja już nic nie rozumiem. Mam pytanie do Was- czy któraś miała podobnie, a może jest wśród Was jakaś obeznana w temacie, o co tu chodzi- czy jeśli posiew jest dobry a w ogólnym badaniu moczu taka masakra-to chodzi nadal o coś poważnego czy jest to poprostu związane z ciążą. Jutro idę do gina, ale czuję, że znowu podejdzie do mnie instrumentalnie i pewnie nie rozwieje moich wątpliwości. Szok. Ratunku:angry::-(

15406844d8.png
 
Dziewczyny, mam problem. Dziś odebrałam wyniki na mocz i krew i się załamałam. Mocz po raz 5 od początku ciąży nieciekawy a mianowicie: śladowe białko, liczne leukocyty w polu widzenia i liczna flora bakteryjna.Walczę z tym dziadostwem od początku ciązy( teraz jestem 22 tc) ale jest ciągle podobnie. Brałam podobno super lek-w/g lekarzy monumal czy jakoś tak, ale nic się nie zmieniło, potem duomox- nadal lipa, cały czas podjadam urinal, herbatki z żurawiny, woda z cytryną i ogólnie walczę z tym długo różnymi metodami. Byłam też prywatnie u innego gina i tamten dał mi odrazu skierowanie na posiew moczu, bo mówił, że może nerki chore, albo co, to miało właśnie wyjść na posiewie, ale wyszedł ok- nie wyhodowano żadnej bakterii. Poza tymi wynikami, które mnie tak dołują to nie mam żadnych dolegliwości, nic mnie nie boli, nie swędzi, nie mam upławów. Ja już nic nie rozumiem. Mam pytanie do Was- czy któraś miała podobnie, a może jest wśród Was jakaś obeznana w temacie, o co tu chodzi- czy jeśli posiew jest dobry a w ogólnym badaniu moczu taka masakra-to chodzi nadal o coś poważnego czy jest to poprostu związane z ciążą. Jutro idę do gina, ale czuję, że znowu podejdzie do mnie instrumentalnie i pewnie nie rozwieje moich wątpliwości. Szok. Ratunku:angry::-(

Sabin! Moje wyniki też są kiepskie....co prawda wyszły jedynie 'liczne bakterie w polu widzenia', ale lekarka nie zaleciła leczenia, anie robienia posiewu....po prostu pominęła temat...nic mnie nie boli, ale nie wiem czy te bakterie nie mają złego wpływu na ciążę. Teraz dostałam drugie skierowanie na bad. moczu, jesli wyjdą znowu bakterie to zapytam gin czy nie powinno się tego leczyć...ja niestety walczyłam z pęcherzem do 2 lat zanim zaszłam w ciążę..ciągle zapalenia, leczenie furaginem i antybiorykami - średnio co 2 m-ce...cieszę się że od początku ciąży zapalenie mnie nie dopadło...bo to naprawdę okropny ból...no i nic innego niż antybiotyk wtedy nie pomoże.
 
jestem zazdrosna bo tu większość dziewczyn słyszało jak bije serduszko a ja nie nawet nie wiem ile dzidzia warzy bo powiedział, że sie nie da zwarzyć a przeciesz dziewczyny tu wiedzą już ile w tej chwili warzy malec.Sama nie wiem co robić są plusy i minuy.

Sylwia! Nie znam się na sprzetach do badań USG, ale miałam robione je na 3 różnych aparatach i na każdym lekarz przełączył coś na klawiaturze i pojawiała się 'słyszalna' akcja serduszka.....co do wagi dziecka to przy pomiarze główki, brzuszka i kości udowej komputer 'wyrzuca' lekarzowi przyblizony termin porodu i wagę dziecka....więc nie rozumiem dlaczego Twój gin powiedział że nie da się zważyć maluszka????

Pozdrawiam Wszystkie Mamuśki - Gonia

PS a tak w ogóle to zauważyłam że mój suwaczek zatrzymał się i od wtorku nie dodaje dni ciążowych......nie wiecie co mogło się stać?

ooooooo!!! juz nieaktualne....przestraszył sie mnie i dopisał dni hehe
 
Ostatnia edycja:
Gonia - czasem tak sie dzieje jak strona z ktorej masz kod suwaczkowy sie blokuje. Mozesz czekac az wroci do normy, albo tez zrobic sobie nowy.
I jeszcze jedno - takie male pouczonko dla wszystkich - pkt 3 z regulaminu BB ktory mowi -
Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
 
reklama
Sabin! Moje wyniki też są kiepskie....co prawda wyszły jedynie 'liczne bakterie w polu widzenia', ale lekarka nie zaleciła leczenia, anie robienia posiewu....po prostu pominęła temat...nic mnie nie boli, ale nie wiem czy te bakterie nie mają złego wpływu na ciążę. Teraz dostałam drugie skierowanie na bad. moczu, jesli wyjdą znowu bakterie to zapytam gin czy nie powinno się tego leczyć...ja niestety walczyłam z pęcherzem do 2 lat zanim zaszłam w ciążę..ciągle zapalenia, leczenie furaginem i antybiorykami - średnio co 2 m-ce...cieszę się że od początku ciąży zapalenie mnie nie dopadło...bo to naprawdę okropny ból...no i nic innego niż antybiotyk wtedy nie pomoże.[/quote]


Gonia, podobno same bakterie podwyższone u ciężarnej to dosyć typowe i nie trzeba tego leczyć jeśli trafiło się raz- tak mi powiedziała koleżanka, która też to miała.U mnie są do tego leukocyty liczne i białko a to już jest podobno poważniejsze. Pozdrawiam.
15406844d8.png
 
Do góry