reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Sabin! Moje wyniki też są kiepskie....co prawda wyszły jedynie 'liczne bakterie w polu widzenia', ale lekarka nie zaleciła leczenia, anie robienia posiewu....po prostu pominęła temat...nic mnie nie boli, ale nie wiem czy te bakterie nie mają złego wpływu na ciążę. Teraz dostałam drugie skierowanie na bad. moczu, jesli wyjdą znowu bakterie to zapytam gin czy nie powinno się tego leczyć...ja niestety walczyłam z pęcherzem do 2 lat zanim zaszłam w ciążę..ciągle zapalenia, leczenie furaginem i antybiorykami - średnio co 2 m-ce...cieszę się że od początku ciąży zapalenie mnie nie dopadło...bo to naprawdę okropny ból...no i nic innego niż antybiotyk wtedy nie pomoże.

Gonia, podobno same bakterie podwyższone u ciężarnej to dosyć typowe i nie trzeba tego leczyć jeśli trafiło się raz- tak mi powiedziała koleżanka, która też to miała.U mnie są do tego leukocyty liczne i białko a to już jest podobno poważniejsze. Pozdrawiam.

15406844d8.png
 
reklama
Jak gorchem o sciane....stosujmy sie prosze do pkt 3 z regulaminu BB ktory mowi - Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
Pozwolmy zaoszczedzic czasu Agatce 077 ktora marnuje go zeby posty taki laczyc, czy tez duble usuwac...
 
Cześć Dziewczyny,

Dawno mnie nie było, ale miałam kilkudniowy spadek formy - podobno normalne. Nic mi sie nie chciało tylko płakać :-( Na szczęście przeszło wczoraj jak pojechalismy do sklepu oglądać wózki i łóżeczka - ale o tym na "Zakupowym szaleństwie" napiszę ;-)

Gratuluję wszystkich Syneczków :-) Ciekawe czy jutro sie okaze, ze kolejny chłopak się w Czerwcu urodzi;-). Dam znać po wizycie.

A propos Urzędu Skarbowego - Zielona nie daj się. Z nimi trzeba konkretnie. Jak masz zdjecia, powinno być ok. Trzymam kciuki.

Jutro wieczorem wsiadamy w auto i w góry. Nawet nie wiecie jak się cieszę. Mam dość siedzenia w mieście, tych bloków za oknem i szarzyzny. Spacerki na świeżym powietrzu dobrze nam zrobię :-)
 
Sorki Kasiu. Ja po prostu nie wiedziałam jak w jednym poście zacytować dwie różne wypowiedzi....będę wdzięczna za wskazówkę....a Sabin to chyba pusciło sie podwójnie przez przypadek....
 
Czesc dziewczyny, napisze wam jak bylo u mnie z bakteriami w moczu. Robilam standardowe badania moczu i okazalo sie ze mam liczne bakterie i podwyzszone leukocyty. nie wiedzialam ze to moze byc cos groznego. poszlam normalnie na kontrole u lekarza to ten mnie zaraz skierowal do Sanepidu na badanie bakteriologiczne moczu i antybiogram. Powiedzial ze to ma byc na cito i ze jak cos wyjdzie mam natychmiast mu dac znac. Zrobilam te badania wpiatek na wynik mialam czekac do poniedzialku. bardzo sie denerwowalam. w poniedzialek zadzwonilam czy sa juz wyniki i jakie. powiedziano mi ze przez telefon informacji nie udzielaja. no to ja pedem do sanepidu. na miejscu okazalo sie ze wszystko ok. leukocyty ponizej normy a bakteri nie ma. pytam jak to mozliwe ze kilka dni wczesniej mialam mnostwo bakterii. babka mi na to: ze mogl byc nie do konca strylny kubek na siusiu i ze jak dawalam do zwyklego laboratorium to oni sie tam nie spiesza i badanie robia po kilku czasem kilkunastu godzinach a tego robic nie wolno bo wlasnie w takim odstepie czasu bardzo duzo bakterii wychodzi ktore nie pochodza od matki tylko sie choduja w tzw miedzyczasie... takze wszystko okazalo sie ze jest dobrze. zrobcie moze sobie jeszcze raz badania i oddajcie do analizy wlasciwie od razu po nasiusianiu do kubelka (no i podobno najlepsza, najbardziej wiarygodna jest jak mi to lekarz powiedzial:"druga struga moczu") ....swoja droga niezle sie dzieje skoro robia nam takie jaja nie badajac mocz dopiero po uplywie dluzszego czasu a my zamiast sie relaksowac z mysla o naszych dzidziach odchodzimy od zmysłow....pozdrawiam
 
My po usg:) Dzidziuś zdrowy. Wszystko prawidłowo się rozwija. Z usg wynika,że ciąża jest późniejsza. Termin mam 30.05. Maluszek waży 538g. Myślę,że to całkiem w porządku. Długość ciała nam jakoś umknęła.
No i coś jeszcze-dowiedzieliśmy się,że będzie SYN...
Mamy płytkę z badań i myślę,że to na stałe zagości w naszej wideotece-jako ulubiony film-a mój syn jest teraz moim ulubionym aktorem :p
Postaram się wkleić za chwilę fotki z usg
 
Lenka! GRATYLUJĘ SYNKA. Widzę że dzieciaki rosną w siłę. Moja mała to chyba jakaś kruszynka będzie, bo w 20 tyg i 3 dni ważyła 362g a wasze dzieciaczki już po 500g mają. Czy coś może być nie tak?:confused: A dodam, że termin mam z USG na 01.06 czerwca.
 
reklama
Do góry