reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Ewcia- ahhh szalenstwo nie zna granic...
ja czekam na dobre wiesci i jesli dziala to nie omieszkam zlapac sie za te same sposoby!Ewcia trzymam kciukasy za powodzenie!

:szok::szok::szok::szok::szok::szok:właśnie dzisiaj na usg w 36 tyg. zobaczyłam parę jajek i siusiaka.
Co ja teraz zrobię z tymi wszystkimi różowymi ubrankami:eek: Mały wazy 3100, poziom wód w normie ale za to łożysko mam gigantyczne. Stad ten mój wielki brzuch.:zawstydzona/y:
Sama jestem w szoku!!! kurcze mi co prawda 4 roznych lekarzy powiedzialo ze dziewuszka, mam wieeeelka nadzieje ze sie nie pomylili, bo co zrobic z ta streta rozowych rzeczy. a zreszta moj mezus bylby zalamany, bo do tej pory tak soebie zartowalismy ze jesli okaze sie chlopiec i zaden z lekarzy tego nie zauwazyl to znaczy ze niedaleko pada jablko od jabloni ahhh az mu mina zrzedla heheh:-)



Kamireszel- nawet nie wiesz jak sie ciesze ze masz dobre wyniki krwi. tak sobie wlasnie dzis rano zagladalam na forum i pomyslalam o tobie.A co do alergi...to ja tez powoli zaczynam czuc sie jak kon tylko wode pije no i jeszcze herbatke bo boje sie czego innego ze jeszcze bardziej bede sie drapac


A mowicie o porodzie rodzinnym....u nas czy porod odbedzie sie sn czy cc mezus bedzie ze mna...na szczescie szpital na to pozwala i ja bede o wiele spokojniejsza mogac miec go przy sobie.
 
reklama
Oczywiście że bym się stęskniła a jakże by inaczej kochaniutka :-D
Powiedz jak tam przyspieszacze :-D

Kobiałki ale mnie dopadł cykor normalnie aż mnie serce rozbolało
 
Oj Ewunia absolutnie nie zacofane :wściekła/y: poprostu czasem mam wrażenie, że personel medyczny nie pozwala na pewne rzeczy ze zwykłej swojej wygody. Myślę, że jeżeli wiele szpitali coś przetestowało to pacjenci powinni mieć wybór. I to się nie tyczy tylko porodów - ale to temat nie na to forum.
Pracuję w firmie farmaceutycznej i miałam kontakt ze szpitalami w całej Polsce i bardzo mnie denerwuje - jako pacjentkę - że w pewnych miejscach pacjent jest stłamszony, nic mu nie wolno i nie ma prawa wyboru.
I to że nie chciałabyś żeby mąż był przy cc nie jest staroświeckie, poprostu wiem że gdyby mój K powiedział nie -nie zmuszałabym go. Każdy powinien indywidualnie podejmować takie decyzje. :-)
Oli, masz rację to temat rzeka... za duzo tu opowiadać, bo by nam Kasia wkopała ;-)

oj Tacjanko, ale ci się dowcipek włączył hehehe :-) popijać nie popijam, tylko łykam :-D przypomniałyście mi muszę wziąć kolejne... chociaż mój A się ze mnie uśmiał i mówi tak... babo k**** ty chcesz rodzić a masz wszystko?? a ja.... no nie :-D ale wtopa hehehe :-D na razie słabiutkie bóle ale nie oczekuję wiele po paru godzinkach, zobaczymy w nocy i jutro rano co się będzie działo...
 
Ostatnia edycja:
halo, dziewczyny, chciałam życzyć szczęśliwego rozwiązania wszystkim w dwupaku :) jutro uciekam na porodówkę, po południu powinnam mieć cc. Cieszę sie, że juz niebawem będe mogła przytulić małego, aczkolwiek strach jest zwłaszcza, że świadomość bólu pocesarkowego wciąż gdzieś tam we mnie twki. Dzisiaj staralam się spędzić dzień z Oti, zajęcia intergracyjne w przedszkolu, plac zabaw, i na koniec dnia sala zabaw:) No i naważniejsze otuchy dodały mi już wszystkie rozpakowane mamusie:) Miło czytac jakie jesteście dzielne:tak:
 
halo, dziewczyny, chciałam życzyć szczęśliwego rozwiązania wszystkim w dwupaku :) jutro uciekam na porodówkę, po południu powinnam mieć cc. Cieszę sie, że juz niebawem będe mogła przytulić małego, aczkolwiek strach jest zwłaszcza, że świadomość bólu pocesarkowego wciąż gdzieś tam we mnie twki. Dzisiaj staralam się spędzić dzień z Oti, zajęcia intergracyjne w przedszkolu, plac zabaw, i na koniec dnia sala zabaw:) No i naważniejsze otuchy dodały mi już wszystkie rozpakowane mamusie:) Miło czytac jakie jesteście dzielne:tak:

ŻYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO I MAŁO BÓLU.
CZEKAMY NA WIADOMOŚCI JUŻ PO...
w duchu zazdroszcze,ze to juz u Ciebie.
 
Ell- powodzonka jutro no i oczywiscie czsekamy na wiesci. Bedziemy trzymaly kciukasy.:tak::-D

JA sie cesarki nie boje ale za to zrobilam straszne glupstwo i powiedzialam mojej mamie ze bede miala za tydz. Ona teraz to strasznie przezywa - placze od 2 dni i pokazuje na brzuch:-(. Chcialam sie jej pochwalic ze zostanie babcia za tydzien a tu masz Ci babo placek tylko pogorszylam sprawe i zamiast jej poprawic humor to sie bidula teraz zamartwia.
 
Ell, trzymamy za Ciebie bardzo mocno kciuki :-D jutro będziesz mamunią!!!! ale Ci dobrze :-D gratulacje :-D

Kluseczko, będzie dobrze, babunia na pewno się ucieszy z wnusia... a że tak musi być, no to cóż, jak to moja mama mówi, tak jest zapisane w gwiazdach...
 
ell powodzenia jutro jak najmniej bólu, ale Ci zazdroszczę że już :-D trzymaj się cieplutko i wracaj szybko z maleństwem do domu

kluseczko a kiedy masz dokładnie cc ?
 
reklama
4 czerwca... brrr... Kluseczka, ty będziesz rodzić ja ewent u lekarza zakolęduję... ale nie będę miała nic przeciwko, jak moja królewna zechce wyskoczyć w dzień dziecka hihihi

trzymam za Ciebie kciuki!!!
 
Do góry