reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Kurde laski ale sie wkurzylam, dzwoni do mnie babka ze chce przyjsc dzis na pazokcie ja do niej ze juz nie robie ze wracam po porodzie.... tak mnie prosila ze sie zgodzilam i myslalm ze oszaleje wypowiadalam tyle slow na sekunde ze modlilam sie o to zeby juz skonczyc glowa mi peka :-(


magieness-
no kazdy ma swoj sposob moj A calymi tygodniami poza domem a poza tym tak mnie boli ze nie dalabym sie dotknac :-D

andziu- moja po ostatnije akcji juz tez sie nie wtraca a bynajmniej ja o tym nic nie wiem i tak mi dobrze niech tak zostanie :-)

Anavel- biedactwo ja nie wiem jak bym wytrzymala bez slodyczy nigdy jakos specjalnie nie jadlam a w ciazy koszmar tonyyy slodkiego, nie wiem gdzie to mieszcze?????????

blumetka- ja tez odczuwam bol jak na okres troche silniejszy tyle ze w krzyzu bo nigdy na okres nie bolal mnie brzuch tylko krzyz.

ewuniu- ja jeszcze nie mam truskawek ale na pewno poprosze mame zeby kupila hhhehehe.... ahhh... te tesciowe jakze nudno by bylo bez nich :-D :-D :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej mamuśki :):) aż wstyd się przyznać ale dopiero przed chwilką podniosłam się z łóżka :):) ale mam dziś lenia :) Pogoda u nas przepiękna :):) ide wziąść się troszke za sprzątanie a poźniej ide do mamusi na placuszki ziemniaczanie :):) mmmniam ;) Życzę milutkiego dnia
 
Cześć Ciężarówy!
Nie było mnie 2 dni , a nadrabiania.....:tak:
Cypisia - ratuluję zmiany nazwiska. To tak jakbyś za mąż wyszła, nie? No to najlepszego na nowej drodze życia! ;-)
Tak narzekacie wszystkie, że upał i że gorąco i duszno. Ach, ile ja bym dała żeby choć jeden cały dzień było ciepło i sucho :cool2:

U nas od dwóch dni koszą trawniki pod oknem, a zaczynają tak gdzieś od 8 i nie da się pospać :wściekła/y:A ja w nocy to bardziej się kokoszę niż śpię :wściekła/y:

Ja się spodziewam wizyty teściowej 4 czerwca, a potem moi rodzice przylatuję 7. Bardzo się cieszę, bo co prawda sama chce przy dziecku się uczyć, ale wiem, że jakby co to będzie skąd skorzystać z pomocy. Zresztą przyjeżdżają tylko na jakiś tydzień ( no może teściowa dłużej zostanie), ale ja liczę na nich bardziej przy ugotowaniu obiadu , zakupach, porządkach itp.no i ewentualnie żebym mogła spokojnie się zdrzemnąć między karmieniami ;-)Ja już teraz nie mam iły na nic i coraz gorzej mi się poruszać. Więc liczę, że teściowa załapie się jeszcze "przed" i trochę mi pomorze w domu.
A co do "Adamów" , to mój ma tak na drugie, ale o teściowej nie mogę złego słowa powiedzieć. Zresztą , to pierwszy dzidziuś w mojej i mojego męża rodzinie, więc już jest idolem ( albo raczej idolką:tak: )

Muszę powiedzieć, że to dziwne przeziębienie mi przeszło właściwie, nawet gardło już całkiem dobrze, ale od wczoraj mnie jakiś spóźniony katar dopadł. Cholera, jak nie urok to przemarsz wojsk:wściekła/y: Trochę się boję , czy zdążę się wyleczyć ( i mój T nie podłapie czegoś) do porodu, bo po pierwsze trochę człowiek wtedy osłabiony, a po drugie nie chciałabym Niuni zarazić.
Miłego dzionka!
 
:-)Dzien doberek dziewczynki

widze ze dzis jakis dzien pieknosci...tez niedlugo spadam do fryzjera zrobic kolorek i podciac co nie co, bo juz na siebie patrzec nie moge!

Ewunia- a ty sie żal, żal... w koncu od tego tu jestesmy :-)
Minutka, Ewcia a tak te "drakule" tesciowe to nie koniecznie mamuski Adasi ...moj Adrian i mamuska wiedzma...


Wczoraj załapałam doła , bo mężuś chciał mnie zabrać na kurczaczki kfci lody a ja nieszczęsna wyprałam moje 1 spodnie ciążowe i niemiałam co na dupe włożyć po przegrzebaniu szafy i godzinnym płaczu pojechałam w spodniach od piżamki:tak::tak: ale wróciłam z nowymi ( 2 pary zakupiłam odrazu) teraz żadne wyjście nie jest mi straszne:-D:-D szukałam tez jakiś bluzeczek ale ozgrozo wszystko teraz takie kłóse i brzucholek na wierzchu :baffled::baffled::baffled:.
ahhh ostatnio tez mialam kryzys z ubraniami,ale stwierdzilam ze chyba obejde sie bez dodatkowych zakupow...no w koncu ostatnia prosta :-) a pozniej obkupie sie w jakies nie ciazowe :-)

Minutka- z tymi slodyczami to mam tak samo...nigdy przed ciaza mnie nie korciły...a teraz wow wpycham te tonami...sama siebie zaskakuje

no nic dziewczynki spadam zrobic obiadek a pozniej sie na bóstwo
:-)
 
Gosia i Minutka, ale jak wesolo jest z nimi hahahah:-D:-D urozmaicają nam ten monotonny żywot :-)
dziś pani mnie dobrze potraktowała, dała mi same słodziutkie :-) i czerwoniutkie :-D ach te truskawki :-D
Annya, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
 
Andzia moja teściowa nie jest taka zła - ogólnie nieźle się z nią dogaduję i czasem robimy sobie we dwie wspólne wypady do kina, teatru, czy na koncert. Nieznośna jest wtedy, gdy ma jakieś humorki - oj wtedy, to aż mnie nosi, jak jej słucham. No ale kto od czasu do czasu nie ma jakichś chimer i fanaberii? Także nie jest źle - mogłam trafić znacznie gorzej:tak:
 
goniap - moze dlatego ze tez na A :-D no a slodkie to podstawa w mojej diecie od czasu ciazy :-D
euwnia- urozmaicaja zebys wiedziala :-D ja narazie nie mam truskawek musze czekac az mama wroci bo ja mam lezace a taka pogoda :-(
 
goniap - moze dlatego ze tez na A :-D no a slodkie to podstawa w mojej diecie od czasu ciazy :-D
euwnia- urozmaicaja zebys wiedziala :-D ja narazie nie mam truskawek musze czekac az mama wroci bo ja mam lezace a taka pogoda :-(

Minutko, wiesz co i z Julką i z tą laską mam straszną ochotę na słodycze, właśnie taka chęc na słodkie przepowiada słodziutkie córunie :-D u mnie się to sprawdziło :-D i mam 2 córki :-)
 
właśnie taka chęc na słodkie przepowiada słodziutkie córunie :-D u mnie się to sprawdziło :-D i mam 2 córki :-)

Z tego co wcześniej pisały Dziewczyny, to można jednak wywnioskować, że dieta nie ma zbytniego wpływu na płeć dziecka, bo zarówno te, co się opychają słodyczami mają mieć chłopców, jak i te, które się zajadają na kwaśno i ostro mają mieć dziewczynki:tak: Także chyba nie ma się, co sugerować ciążową dietą;-)
 
reklama
Anaveltylko ze wtedy zaczeły mi wody odchodzic a własciwie okazało sie ze nie odchodza tylko sie sacza, wiec w szpitalu przebili mi pecherz wody całkiem odeszly i chciał nie chciał musiałam urodzic:-)
A jak wygląda sączenie się wód? Bo ja nie wiem, czy mi się właśnie sączą, czy mam upławy, czy co to jest? :confused:

Pozdrowionka!
 
Do góry