reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Mysmy byli z malym w ogrodzie, pogoda fajna na zabawe na slizgawce, wiec dwie godziny zjezdzal jak szalony:-D. Teraz polozylam go na drzemke popoludniowa i obralam ziemniaczki na obiadek. Teraz tylko czekam na meza, az wroci z pracy to zjemy obiadek. Musze jeszcze skoczyc do apteki po glukoze, poniewaz badanie na cukier czeka mnie w poniedzialek:tak:. Nawet nie wiecie, jak mi sie teraz dobrze siedzi w domu, jestem odprezona, odkad wiem, ze do pracy wroce dopiero latem przyszlego roku:tak::-). Mysmy zaplanowali juz Wielkanoc, jedziemy w 3 pary, z ktorych kazda kobitka jest z drugim dzieckiem w ciazy:tak::-) nad morze Polnocne. Wynajelismy sobie apartament z basenikiem, a co jak szalec to szalec:tak::-D
Kalina, trzymam kciuki, mnie ten egzamin czeka za niecaly miesiac:baffled::baffled:
 
reklama
czesc dziewczyny
u mnie dzis prawdziwie wiosennie sloneczko swieci ze az w domu sie siedziec nie chce tylko spacerowac.korzystajac z pogody zrobilam sobie pranko i chce pomyc okno w kuchni bo mi jakis ptaszek niespodzianke zostawil na pol okna ale czekam na meza zeby mi lodowe odsunal bo inaczej do okna sie nie dostane.a po obiadku wynurze sie na spacerek.hura juz wiosna uwielbiam ta pore roku.
 
Witam dziewczynki!!!

U nas wczoraj w budynku byl pozarna 3 pietrze a my mieszkamy na 19,co najgorsze z powodu dymu nie dalo sie zejsc nizejniz na 9,jakas starsza pani wyszla i zostawila cos na kuchence a od tego zajela sie cala kuchnia,dwie h spedzilismy na balkonie,a Viki tak sie roztrzeslachyba z powodu tego alarmu ze dlugo nie moglam jej uspokoic,na szczescie wszystko skonczyko sie dobrze,ale wcale takie wrazenia teraz nie sa mi potrzebne,moj P stwierdzil ze jezeli tylko sytuacja na rynku nieruchomosci sie poprawi sprzedajemy mieszkanie i kupujemy cos najwyrzej na drugim pietrze;-);-)

Pogoda dzisiaj u nas w miare sloneczna tak ze wyruszamy z Viki na spacerek oczysic sie z wczorajszych wrarzen

Milego popoludnia dziewczyny
:-):-)
 
Witam dziewczynki!!!

U nas wczoraj w budynku byl pozarna 3 pietrze a my mieszkamy na 19,co najgorsze z powodu dymu nie dalo sie zejsc nizejniz na 9,jakas starsza pani wyszla i zostawila cos na kuchence a od tego zajela sie cala kuchnia,dwie h spedzilismy na balkonie,a Viki tak sie roztrzeslachyba z powodu tego alarmu

Współczuję takich przeżyć :-( . Limit pecha powinien już być wyczerpany:tak:

ZDAAAAAŁAAAAM!!!!!!
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Gratulacje :-)
 
Cześć Dziewczynki!
Jak widzę, ile Czerwcówek trzymało za mnie kciuki i doliczę do tego małe kciuczki czerwcowych bobasków, to wcale się nie dziwię, że zdałam :-D Troszkę jestem jeszcze w szoku, że tak za pierwszym razem, ale najwyraźniej jestem po prostu super ;-)

A w skrócie to było tak...
Jak rano zobaczyłam, że jest cudne słońce, to już pomyślałam, że to może dobry znak. Żeby nie ciągać swoich bez sensu, postanowiłam pojechać autobusem. Okazało się, że prowadził go początkujący kierowca (w asyście drugiego) - znak?
Jak trafiłam do okropnej sali dla oczekujących (tylko krzesła, ustawione jak w kinie, brudno-białe ściany, za oknami rusztowania, to pomyślałam sobie "Boże, co jak co, ale nie każ mi tu siedzieć godzinę!". No w drodze losowania zdawałam egzamin jako pierwsza :-D Jak zrobiłam ładnie plac, to już musiało być dobrze i było :tak: Jeszcze raz serdeczne dzięki za BB-wsparcie!!

Witam czerwcowe mamuśki :-)
Strasznie dawno mnie nie było na forum, miałam co nadrabiać....
Jak czytałam o wyprawkach to mi się włos na głowie jeżył ponieważ ja kompletnie nie mam nic, nawet za wielkiego pomysłu na to od czego zacząć...
Bardzo się cieszę, że wyniki i badania wychodzą Wam dobrze... Mi również mimo, że mam cukrzycę ciążową i muszę stosować dietę (naszczęście nie mam wdrożonej insuliny narazie). Dieta mi wychodzi na dobre, bo nie należałam do osób szczupłych przed ciążą :-) a teraz chudnę. Na początku ciąży przytyłam 3,5 kg, które teraz straciłam i ważę tak jak przed ciążą... Mój ginekolog jest zadowolony i moja diabetelog również (ja martwiłam się, żeby nie zaszkodzić córeczce brakiem wzrosu wagi, a tu okazuje się, że dzidzia ze mnie dostaje tyle ile jej potrzeba :-)) W tej chwili jestem przeziębiona i strasznie gardło mnie boli, czy któraś ma pomysł na to co mogę wziąść w ciąży na przeziębienie...?

Kaśka, super, że masz ten okropny cukier pod kontrolą i że dietka Ci służy. Na gardło na pewno możemy zażywać Tantuum Verde - są i cukierki i płyn do płukania, i spray.

Witam!
Mnie też tu nie było przez tydzień M musiał iść na przymusowy urlop i wykorzystaliśmy okazję i zrobiliśmy remont pokoju dla syneczka M miał go robić po pracy a tak udało się go zrobić szybciej A było co robić musieliśmy ocieplić pokoik bo był bardzo zimny a brudu i kurzy było co nie miara myślałam , że nie przeżyję tego nie mogłam oddychać ciągle miałam katar a teraz męczę się z zimniskiem pod nosem:wściekła/y: było dużo wiercenia bo najpierw było trzeba w beton poprzewiercać metalowe stelaże obłożyć ścianę watą i w stelaże poprzewierca rigipsy potem gipsowanie szpachlowanie i malowanie z 4 razy na dwa kolory ale już jest po wszystkim teraz czekamy na zamówione zwierzaczki które nakleimy na ścianę jak będzie gotowe to zrobię zdjęcia. Teraz to ciągle próbuje pozbyć się kurzu a jak wiecie to nie jest łatwe:wściekła/y::-)

Sylwia, widzę, że wszystkie nas dopada syndrom gniazdowania :happy: Ja również zarządzam co chwilę jakieś nowe akcje remontowo-ulepszające. Robię teraz mega remanent w naszych rzeczach (uwielbiam wyrzucać!!!) i drobne przemeblowanko w pokoju dziewczynek :-)Wczoraj na salony wjechały dwie nowiusieńkie pojemne komody na ich ciuszki.

Apropos prania, dziewczyny, czy wy pierzecie wszystko przed pierwszym użyciem? Tzn. pościel, kocyki, ręczniki itp. czy tylko ciuszki?

Ja mam zamiar uprać wszystko, jak leci :tak:

Kiedyś używałam Loveli i oceniam ją super. Teraz najbardziej chciałabym prać w płynie (a nie w proszku), ale nie wiem jeszcze, który producent i czy w ogóle oferuje płyny do prania dla niemowląt ;-) Kocham mój Persil w Żelu i coś mi się zdaje, że ma znaczek Instytu Matki i Dziecka, ale muszę zrobić małe badanko :-)

Co do chusteczek, to kiedyś używałam Pampersa, a teraz używamy w domku Dady, więc pewnie przy niej pozostaniemy - chusteczki są dobrej wielkości, odpowiednio nawilżone, nie zostawiają po sobie klejącego.

mnie ten egzamin czeka za niecaly miesiac:baffled::baffled:

Zdasz na bank, jako i ja zdałam :-D:-D:-D

Witam dziewczynki!!!

U nas wczoraj w budynku byl pozarna 3 pietrze a my mieszkamy na 19,co najgorsze z powodu dymu nie dalo sie zejsc nizejniz na 9,jakas starsza pani wyszla i zostawila cos na kuchence a od tego zajela sie cala kuchnia,dwie h spedzilismy na balkonie,a Viki tak sie roztrzeslachyba z powodu tego alarmu ze dlugo nie moglam jej uspokoic,na szczescie wszystko skonczyko sie dobrze,ale wcale takie wrazenia teraz nie sa mi potrzebne,moj P stwierdzil ze jezeli tylko sytuacja na rynku nieruchomosci sie poprawi sprzedajemy mieszkanie i kupujemy cos najwyrzej na drugim pietrze;-);-)

Brr... Straszna ta Twoja historia. Ja jestem klaustrofobiczką i nie mam pojęcia, jak bym się zachowała w podobnej sytuacji. Pewnie w panikę bym wpadła! :baffled:

Super, że już się wszystko uspokoiło - cieszcie się piękną wiosną :happy:
 
Kalina - GRATULACJE!!!!Chociaż ja jakoś zdziwiona specjalnie nie jestem, w końcu ciąży na nas czerwcowa pomyślność:-)
Dziewczyny, jak któraś ma coś do zdawania, to teraz najlepszy moment - dobra passa trwa!;-)
 
reklama
Kalina....gratuluje!!!! Teraz juz tylko czekac na prawko i smigac:-D

Dziekuje dziewczyny za podpowiedzi...widze ze najwiekszym powodzeniem ciesza sie te pieluszki z Biedronki Dada...musze im sie przyjrzec, bo jakos nie zwrocilam wczesniej uwagi :-D Co do proszku to musze jeszcze popatrzec bo nie widze jednego faworyta ;-) A moze faktycznie plyn do prania...:tak:

A ja odpoczywam w domku, posprzatalam, pralka wlasnie stanela, obiadek gotowy...chyba Slumdoga odpale na kompie i polezakuje sobie:-) Uwielbiam taki leniwy dzien po calym tygodniu harowki:-):-):-)

Milego dnia dziewczyny:-)
 
Do góry