reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

NO NIESTETY ROZWODóW CORAZ WIęCEJ, ALE Z DRUGIEJ STRONY TO PO CO SIE MAJą LUDZIE MęCZYć Z SOBą NA SIłE?:baffled:
Jeszcze jakieś 2 lata temu przeżywałam rozwód mojej koleżanki, a teraz poznała nowego fajnego faceta i 2 czerwca ma sie im urodzić dzidziuś:-) dziewczyna jest szczęśliwa, fajnie się dogadują, a tak męczyła by sie jeszcze z eks mężem, który nie potrafił jej docenić i tylko wykorzystywał no i jak sie na koncu okazało - zdradzał:baffled:
 
reklama
Heatherek ja zrozumiałąm bo mam identyczne zdanie na ten temat!!!
Też uważam że nie ma sensu męczyć się na siłe ale i że nasze pokolenie mniej się stara - jak coś nie wychodzi, nie ma już tego romantyzmu to szuka się nowego partnera, jakiś skok w bok...przynajmniej po tych znajomych co widzę. A przecież miłość nie będzie przez całe życie miłością romantyczną i namiętną...zmienia się i trzeba umieć te kryzysy przetrwać i dostosować sie do zmian. No ale tez jestem zdania że są przypadki gdzie lepiej się rozwieść niż żyć ze sobą...
 
Fusiku, ale macie fajnie - wczoraj i dziś w Łodzi jest Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych! Możecie sie przejść i pokazać Danielkowi niezliczoną ilość czworonogów:tak: Kurcze, mogłam dac Ci cynka wczesniej...
A w Krakowie taka impreza będzie w czerwcu! :tak:
 
A wracając jeszcze do rozwodów to wydaje mi się że ogromną próbą w związku jest pojawienie się dziecka. Przeważnie u kobiety następuje wtedy przewartościowanie i maluch zajmuje pierwsze miejsce a dopiero potem partner. Niestety mężczyźni często nie rozumieją, że jest to zupełnie inny rodzaj bezgranicznej miłości i czują sie troszkę odepchnięcie, a zmęczone całym dniem z maluchem kobiety częściej wybierają sen niż sex, co jeszcze pogarsza sytuację. Baśka dobrze napisała że miłość nie jest przez całe życie namietna i romantyczna tylko przechodzi różne fazy i chyba o to właśnie chodzi bo wtedy naprawdę dojrzewa. Powiem wam że zawsze zazdroszczę takim staruszkom w parku trzymającym się za ręce. Też tak kiedyś chcę :-)

A mnie w tym roku w czerwcu stuknie 10 rocznica ślubu i przez ten czas też bywało różnie ale im dłużej tym chyba lepiej :-D
 
Fusiku, ale macie fajnie - wczoraj i dziś w Łodzi jest Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych! Możecie sie przejść i pokazać Danielkowi niezliczoną ilość czworonogów:tak: Kurcze, mogłam dac Ci cynka wczesniej...
A w Krakowie taka impreza będzie w czerwcu! :tak:
Rzeczywiście szkoda że nie wiedziałam wczoraj bo mogłam się wybraćWidocznie miało tak być :-) a dzisiaj mamy gości i( zreszta przyjeżdza do mnie koleżanka z porodówki :-) ) foty zamieszczę wieczorkiem
 
reklama
Sumka nam w czerwcu stuknie 5 lat:-) a razem jesteśmy dużo więcej bo ponad 12lat tylko mieszkaliśmy sobie razem bez ślubu:-D i nadal sie bardzo kochamy:tak::-)

KasiaDe a kiedy wystawa we Wrocławiu? wiesz może?
 
Do góry