Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Mamoot, super, że wyjazd się udał!
My Sylwestra spędziliśmy w domu, i Martuś z nami siedziała do północy- bo wolałam ją zostawić niż mieć problem w nocy jak ją obudzą fajerwerki (niestety śpi dość czujnie i czasem się budzi nawet jak wyje alarm w jakiś samochodzie zaparkowanym blisko bloku). Przez okno balkonowe patrzyliśmy na fajerwerki, wypiliśmy szampana, i zaraz poszliśmy spać. W sumie trochę liczyłam na to, że padnie około 22-23 i będzie tak zmęczona, że zaśnie jak kamień ;-) ale nie wyszło. Prawie cały wieczór graliśmy- na zmianę giggle wiggle, zgadnij kto to, zagadki smoka obiboka, budowaliśmy z klocków, i takie tam.
A jak byliśmy u mojej mamy, w pierwszy Dzień Świąt chcieliśmy wieczorem posiedzieć przy stole, pojeść i wypić coś, pogadać na spokojnie- to jedynym sposobem na unieszkodliwienie dziewczyn było włączenie bajki (Dzwoneczek- więc długa była ) znudziła im się zabawa, i choć widać było zmęczenie i pora była stosowna po temu, za cholerę nie chciały iść spać, i o 23 zarządziłam koniec imprezy żeby laski do łóżek zagonić.
My Sylwestra spędziliśmy w domu, i Martuś z nami siedziała do północy- bo wolałam ją zostawić niż mieć problem w nocy jak ją obudzą fajerwerki (niestety śpi dość czujnie i czasem się budzi nawet jak wyje alarm w jakiś samochodzie zaparkowanym blisko bloku). Przez okno balkonowe patrzyliśmy na fajerwerki, wypiliśmy szampana, i zaraz poszliśmy spać. W sumie trochę liczyłam na to, że padnie około 22-23 i będzie tak zmęczona, że zaśnie jak kamień ;-) ale nie wyszło. Prawie cały wieczór graliśmy- na zmianę giggle wiggle, zgadnij kto to, zagadki smoka obiboka, budowaliśmy z klocków, i takie tam.
A jak byliśmy u mojej mamy, w pierwszy Dzień Świąt chcieliśmy wieczorem posiedzieć przy stole, pojeść i wypić coś, pogadać na spokojnie- to jedynym sposobem na unieszkodliwienie dziewczyn było włączenie bajki (Dzwoneczek- więc długa była ) znudziła im się zabawa, i choć widać było zmęczenie i pora była stosowna po temu, za cholerę nie chciały iść spać, i o 23 zarządziłam koniec imprezy żeby laski do łóżek zagonić.
Ostatnia edycja: