reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
hej dziewczyny do niczego sie nei odniose bo jestem tydzień do tyłu!!! własnei tylko w powiadomieniach przeczytałam że Mamoot oprócz tego że mamusą znów będzie to i ciocią - i te ich małe różnice wieku - szok!!! podziwiam i gratuluje:)'
u nas gonitwa niesamowita dlatego nie daje rady sie pojawić - codziennie latamy po sklepach i na budowe - możecie sobie wypobrazić ile to roboty-trzeba każdy duperel wybrać, zamówić , kupić....wieczorami albo padam na pysk z chlopakami a jak uda mi sie co któryś dzień wytrzymać dłużej niz oni to rozrysowujemy,planujemy, przeglądamy na necie...
walczymy z katarami Karola i Bartkowi niestety bardzo się skóra popsuła i nie możemy sobie z tym poradzić :(:(:( i powiem wam szczerze że jak myślałam że moze kiedyś trzecie to teraz jak walczymy ciągle z chorobami i alergiami to stwierdzam że geny mamy do dupy i nie ma co :(:(:( no może nie całkiem do dupy bo Karol mial test inteligencji robiony i wyszło że jest "wybitnie uzdolniony" ;) to się muszę pochwalić:) to test w zakresie logicznego myslenia i rozumowania na materiale wzrokowym

Fusik bardzo bardzo bardzo dziękujemy za śliczną karteczkę!!! i przepraszam ale my w tym roku niestety raczej tylko z mailowymi zyczeniami się wyrobimy....mam nadzieje wrócić niebawem bardziej regularnie bo mi was brak!!! no chyba że mi podpowiecie jak dekory dać w łazience? mamy płytki cersanit euforia beige i tam sa takie dekory z delikatnymi kwiatami EUFORIA - galeriaDOM.pl i nie mam pomysła na dekory - tym bardziej że łazienka nieduża...
 
Baśka, współczuję tej bieganiny. Mój kolega też buduje/wyposaża mieszkanie i cierpi na brak snu - ostatnio w korku zasnął... Masakra jakaś
Gratulacje dla Karolka - super zdolny chłopczyk!
 
Baśka - współczuję "padania na ryjek" - ale za to jaka będzie nagroda :-) własne , wypieszone i ukochane gniazdko :-)

ciszę się że kartka się podoba - ale strasznie szybko doszła .. nawet poczta się spisała ...ale chyba do Ciebie doszła jako pierwsza :-)
 
Kasia jestem ale znikam ;)
Zycze Wam wesolych swiat...przede wszystkim zdrowia dla wszystkich!!! no i tak w szczegolnosci tym co maja sajgon wiecej spokoju i snu :)
Pewnie raz tam sie idezwe jak sie chwila znajdzie...ale gdyby nie to bede dopiero tu jakis po nowym roku ok.05-go!!! Trzymajcie sie cieplo...buziole :*
 
Baska- nie strasz z tymi remontami...mnie to tez niedlugo bedzie czekac bryyy
Karol- zdolniacha!
co do 3- ciego dzidziusia...mi sie marzy jeszcze Hubercik:p badz Laura:))))ale to za jakies 5 lat:pPPPPPPP
bo poki co to ja umieram...jakis wirus nas zlapal...i najpierw Klaudia, pozniej A. a dzisiejszej nocy ja...na dwa konce i zero kontroli nad swoim cialem...od 22-5 non stop...:((((
Pati- szerokiej drogi:*******
mnie troszke mniej, bo rodzice sa ...i generalne zamieszanie;)
 
reklama
Jestem, wrócilismy w niedzielę, ale wczoraj nie wpadłąm na BB, bo jak się zabrałam za pakowanie preznetów, to poszłam spać po północy. No i w ogóle już jestem w wirze przygotowań - w kuchni wrze. :-) Dziś ostatni dzień byłam w pracy :-)

Wyjazd bardzo udany, choć jadąc do końca w to nie wierzyłam, że tak krótki wyjazd z dziećmi może sie udać. Podróż była z przygodami, bo jak w piątem zajechał nasz pociąg na warszawę centralną, to właściwie nie dało się do niego wsiąść, taki był załadowany. Pojechaliśmy innym - IC bez dopłaty (!) i o dziwo trafiły nam się miejsca siedzące. A w innych wagonach był sajgon. A w Krakowie dwa wieczory przegadane z moim ukochanym kuzynostwem. Chłopcy (2 naszych i 2 kuzynki) świetnie (i grzecznie) się bawili. Pierniczki upieczone, zabawy na sniegu zaliczone. Wszystko super. :-)
Tylko w drodze powrotnej chłopcy byli marudni. Albo ja nie miałam do nich dość cierpliwości, bo byłam zmęczona.

Kasiu, ze względu na to, że taki krótki wyjazd, to nawet nie robiłam podejścia do Tarnowa. Ale jak będziemy na południu samochodem, to zrobimy na pewno Wam najazd.

Baśka, zdrówka zycze i gratulacje dla Karola. Co do dkóry, to u chłopców jakoś dobrze działaja kosmetyki emolium. Emulsja do kąpilei i krem.

Rusiu, zdrówka dla Was.

Pati, wracaj szybko do nas :-)

Fusiku, dziękujemy za karteczkę!! :-)
 
Do góry