Duska juz chodzi do szkoly(pisalam Wam tu jest inaczej..teraz zaczela taka jakby zerowke...
a na zajecia dodatkowe - myslalam o balecie, bo kolezanki coreczka chodzi...ale zupelnie mi nie po drodze, a poki co nie mam auta(dzis przezywam kryzysy...poryczalam sie rano, bo bardzo daleko i nie wygodnie mi tak dralowac ..a nie bede narzekac, musimy cos obmyslec, bo na koneic dnia jestem zje... na maxa...przez to humor od wczoraj do dupy!..
a w szkole jeszcze dodatkowe zajecia nie ruszyly...ale na pewno cos wybierzemy...
a na zajecia dodatkowe - myslalam o balecie, bo kolezanki coreczka chodzi...ale zupelnie mi nie po drodze, a poki co nie mam auta(dzis przezywam kryzysy...poryczalam sie rano, bo bardzo daleko i nie wygodnie mi tak dralowac ..a nie bede narzekac, musimy cos obmyslec, bo na koneic dnia jestem zje... na maxa...przez to humor od wczoraj do dupy!..
a w szkole jeszcze dodatkowe zajecia nie ruszyly...ale na pewno cos wybierzemy...