czerwcowe ploteczki :D

[Rusia]

a ja wczoraj pierwszy raz od x czasu nie jezdzilam na rowerku i po kapieli zjadlam jeszcze w lozku kanapki- ciezarowka......tak mnie ssalo...i wogole spac cos nie moglam...a jak nad ranem Duska do nas znowu przywedrowala-teraz sobie oboje smacznie spia...a mi bylo ciasno, wiec juz kawuche sacze...nie moglam zasnac..
Mam ochote isc na zakupy ..tu chyba wszystko bedzie otwarte?...tzw. Bank Holiday....ale moge sie mylic...
planowany jest na dzis grill- ale jakkos nie mam ochoty.........

 

[sylwia i wojtuś]

U nas pada od rana a ja po porannej kawce zaraz ide polazic z kijkami

 

[patrycja24berlin]

U nas tez dzis pogoda taka deszczowa od rana...wczoraj jeszcze wzglednie.... ale mi tam nie przeszkadza akurat dztis bo od wczoraj jestem sama w domu i blogie lenstwo...kawka,sniadanko,spanie do 10:00...obiadu nie msuze gotowac...muzyczka leci i plotki z psiapsiola na gg-telefonie

 

[aniab190]

u mnie leje od rana, nic mi się nie chce, mąż był na weekend ale już pojechal, ja znów sama z dziećmi ale przez tą pogodę nie ma co robić, filmy od rana poogląałam wybyczyłam się w piżamie do południa a teraz trzeba się za obiad wziąść

 

[KasiaDe]

No niestety impreza odwołana, bo padało od rana, a nawet jeśli nie padałoby, to bardzo mokro :-( Mam nadzieję, że przyszły weekend będzie bardziej łaskawy...

 

[Mamoot]

To chyba tylko u nas nie pada. Pewnie zacznie po południu. Grunt to optymizm ;-)

 

[sylwia i wojtuś]

A my dzisiaj z okazji pięknej pogody wszyscy wylądowaliśmy w saunie i jakuzzi, a tam rozmowy na nasz poważny temat trawnika przed domem i chyba wygra ten z rolki na razie szukam kogoś kto mi przekopie przed domem

 

[Mamoot]

He, he, wykrakałam - oczywiście i u nas zaczęło lac :-)

 

[Rusia]

a ja dzis obudzilam cala rodzinke przed 8 i o 8. 10 juz wszyscy gotowi do podrozy - wyruszylismy poza miasto...Taki spontan tylko w trojke:-)przecenilam troche pogode, bo swiecilo coprawda slonko, ale bylo chlodno. Pospacerowalismy..Klaudia powariowala na takich dmuchanych zamkach(bala sie zjezdzac...cykor maly!po drodze wstapilismy do kilku sklepow- odkupilam sobie bluzke inna, ale tez ciekawa;-) i nie jedna ...wrocilismy - obiadek i jak leglam w wyrko ...tak ruszyc sie nie moglam...brzuch mnie troche pobolewal...Mialam dzis miec gosci..Klaudia czekala na kolezanke, ale nie bylam w stanie reka noga ruszac ...i popoludnie - zmeczona spedzilam przed TV...

 

[Mamoot]

A ja miałam dziś atrakcję: Marcin wypchnął mnie na basen. Powiedział, że mam popływać i poleniuchować nie myśląc o dzieciach. :-) Zadanie wykonałam

Rusałko, wklej jakieś foty tych ciuchów. :-) Tak nam opowiadzasz co kupujesz, że aż jestem ciekawa. :-)