patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka wiem jak to z takimi trzpiotkami jak nasze ;-) Dasz palec wezma cala reke...Podziwiam takich co to spojza na swoje dzieckoa a dzieciak wie gdzie jego miejsce...Moja sie wykluca...Ale to tez z jednej strony dobrze...Niech nie da sobie w kasze dmuchac,ale musi tez wiedziec gdzie sa granice...dlatego tepie w zarodku jakies pyskowki do mnie,machanie mi lapami przed nosem czy wybrzydzanie przy posilkach...nie chcesz jesc,bawisz sie jedzeniem to wychodne z kuchni i nie ma jedzenia...Nie baweie sie w karmienie,pomagam ,pokroje na miejsze kawalki ale nie karmie i nie podstawiam wszystkiego pod nosek...Fredka badz KONSEKWENTNA!!!! Ola tez musi sie nauczyc ze mozna miec gorszy dzien,ze czujesz sie slabo badz zle...ze nie jest pempkiem tego swiata...Dasz rade...pamietaj ze konsekwencja,ragor i zasady w domu zaprocentuja nam na przyszlosc...Bo dopiero prawdziwa jazda zacznie sie w okresie dojzewania...A lepiej chyba tego uniknac prawda ? ;-)