reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

A u nas zaczal padac snieg...i to tak zaraz ostro z grubej rury:szok: platki giganty normalnie leialy na poczatku... Wklejam dla porownania jak zazelo padac i jak wygladalo po 45 min... :-D
 

Załączniki

  • 1.JPG
    1.JPG
    322 KB · Wyświetleń: 18
  • 2.JPG
    2.JPG
    425,8 KB · Wyświetleń: 19
reklama
Heh-snieg przestal padac i juz go prawie nie ma:-D tak jak sie szybko pojawil tak szybko znika...a ja pedze zaaz po mloda,wtedy zabieram sie za robienie salatki,wieczorem przygotuje miesko na jutro na obiad bo tescie przyjada,Adam dzis idzie na urodziny wiec wieczor i prawie cala noc spedze sa,a za do jutro ja wybywam na babski wieczi :-D i wracam dopiero w niedziele:-D
 
to Pati szalejesz:-)

sniegu jak pisałam Ci na gg--------takze ZAZDROSZCZE!
tu w UK..jesien...jesien..melancholia..nostalgia...cos w ten deseń:baffled:nie dla mnie:-p

ale dzis sobie troszke pobyłąm sama...potrzebowałam tego..Adam zabrał mała na 2,5h ..przejazdzka po miescie i odwiedzenie centrum handlowego..Młoda lubi te klimaty...migoczace wystawy..mikołaje, choinki, renifery..itd..wiec wrociła niedawno podekscytowana, jadła obiad i opowiadała z pełna buzia:-Da teraz tatus poszedł ja połozyc spac...zaraz mamy filmowe popołudnie:-)mhhh..ide po kawusie i pod kocyk:-p..dawno sie tak beztosko nie byczyłam(ja wciaz w pizamie:-D
 
Ja tez lubie takie dni kiedy wiem ,ze nic mnie nie goni i moge w dresach czy pizamie caly dzien latac...ale u mne to na palcach mozna policzyc ;-)
 
Ja tez uwielbiam takie dni zalegania w łóżku:-) teraz miałam ich dosyć bo juz 2 tydzień jestem na zwolnieniu lekarskim w poniedziałek ide z usmiechem do pracy oooo i dzisiaj byłam u fryzjera zrobiłam sobie włosy w kolorze ciemnej czekolady:-)
 
a we wrocku dziś wszystko zakorkowane, z pracy do domu wracałam dziś pieszo (ok 6 km) sypał śnieg z deszczem i oczywiście żeby było śmieszniej to zrobiłam sobie zakupy do domu , miałam ochotę te siatki gdzieś zostawić.w ogóle porażka. najpierw wsiadłam do autobusu i przez 40 min, przejechaliśmy może z 30metrów , wysiadłam więc i zaczęłam iść pieszo w nadziei że złapię coś innego po drodze, ale porażka nic nie jechało, dzwoniłam do 3 firm taxi, nie mieli wolnych aut, zatrzymywałam nawet taksówki jadące po drodze, ale wszystkie były zajęte, Do domu szłam ponad godzinę, wróciłam cała mokra zła zmarznięta i zmęczona :baffled:

 
reklama
Mamoot i Hetherek niestety ja odpadam z jutrzejszego spaceru. Właśnie musiałam przepisać się z angielskiego z tygodnia na sobotę na 9:30 i lipa. Mam nadzieję że będzie nam w końcu dane gdzieś i kiedyś się spotkać. Ogólnie najlepiej w sobotę (ale mogę dopiero gdzieś od 13) lub niedzielę. A tak się cieszyłam na nasz jutrzejszy spacerek :crazy:. Nawet pogoda sie ładna zrobiła :crazy:
 
Do góry