reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Na razie nie biore - tchórz ze mnie..... ;D ;D ;D ;D ;D
Idę dziś do położnej na masaz szyjki i zapytam sie jej co sądzi o tej rycynie - pogadam z nią o czopkach i w ogóle wypytam co jeszcze bym mogła zastosowac. Jakoś mi się wydaje że położna to zawsze położna......
 
reklama
Pytaj, pytaj - z potem nie zapomnij podzielić się cennymi informacjami z ciociami na BB :)

Ja, jak do wtorku/środy mnie nie ruszy, to też zadzwonię do położnej ze szkoły rodzenia.

Boję się tego wywoływania jak ognia...
 
A ja jeszcze jednej rzeczy Wam dzisiaj nie opowiedziałam... Wczoraj gdzieś tak koło 23 dostałam skurczy. Bóle jak miesiączkowe, tylko silniejsze i twardy brzuchol. Jeden skurcz minął, za 15 minut następny, po kolejnych 15 następny... Cieszyłam się jak dziecko, ale stwierdziłam, że chłopu póki co nic nie powiem, bo sie niepotrzebnie zdenerwuje, a tak, to sie jeszcze trochę kimnie przed porodem... Potem przyszedł czwarty. Byłam pewna, że to już. A gdy czekałam na piąty, zasnęłam i obudziłam sie rano :( I nic :(:(:(

Taki psikus...

A swoją drogą tak sie zasatnawiam - czy może sie zdarzyć, że czop nie odejdzie przed porodem, tylko juz w trakcie?? Bo mój jeszcze się trzyma (tak mi sie wydaje) i nie wiem, czy mogę założyć, że najbliższe 2 dni mam pewne, że będę podwójna??

 
Mnie moja ginka polecała stymulowanie brodawek tak po 15 min i tak kilkanaście razy dziennie, tylko to nie dla mnie bo ja mam tak wrażliwe, że nie dam rady się katować. Podobno pomaga to w naturalnym wydzielaniu oksytocyny  ;D

AniuS ja z Bartkiem to wogóle nie widziałam jak czop wygląda, nie odeszły mi wody i nie miałam skurczy, tylko bolał mnie kręgosłup i myślałam że się przytrułam ;D ;D ;D ale jak się zaczęło na dobre to nie można pomylić tego z niczym innym ;D
 
zcęst oczop odchodzi na sali porodowej więc ja bym się tym czopem tak nie przejmowała.
Aniu to pewnie skurcze przepowiadające - no to jeszcze parę dni i urodzisz. Zobaczysz jeszcze pewne nawet przede mną . Swowją drogę trochę mnie już to zaczyna wkurzac że wszyscy wokół rodza tylko ja nie!!!!! Ostatnia majówka włśnie pojechała na wywołanie..... No i w ten sposób jestem już najbardziej zaawanowaną ciężarówką na tym forum........bleeeeeeeeeee
 
A ja dziś mam takiego doła, że hej. Boli mnie chyba wszystko - brzuch, plecy, głowa. Do tego ciągle u nas pada ( przed chwilą przestało) a na dodatek wczoraj pokłóciłam się z mężem i dalej mnie to gryzie. Biedny taką jazdę mu zrobiłam właściwie o nic że szok. Chyba hormony działają tylko skórczy qurde nie mam żadnych. Ale zastosuję pomysł Agatatje - dziewczyny jutro idę rodzić, no najdalej w sobotę. ;D ;D
 
Pysia jutro dzień dziecka więc może maleństwo sie skusi na jakiś prezent ;D ;D ;D
 
Głuszku - ja sie przed Tobą urodzić nie ośmielę, więc musisz sie pospieszyć, bo ja planuje już w najbliższych dniach :)

Pysiu - nie martw się - chłop mądre zwierze i na pewno wie, że to hormony i stres i na pewno nie wziął tego do siebie... Ja mojemu męzulkowi też parę razy szkołe niezłą urządziłam. A potem sie śmialiśmy, jaka wredna potrafie być :) I że z dwoma takimi babami, to nie wytrzyma :) Tak więc nie przejmuj sie tak bardzo, bo taki niewinny to on nie jest - to w końcu przy jego wydatnej pomocy te hormony w nas szaleją, prawda?? Niech tatusiowie też choc troche poznają "przyjemności" ciązy, to nas bardziej docenią :):):)
 
reklama
Sumko - dzięki za odpowiedź o tym czopie. tchnęłaś nadzieję w moje serce :):) Może to juz dzisiaj?? Ech, fajnie by było...

 
Do góry