reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

No to dobry pomysł bo teraz takie czasy że nigdy nie wiadomo co cie czeka a co do kierowców to ty jedziesz ostrożnie a i tak się jakiś dureń znajdzie co pędzi jak wariat, wyprzedza na trzeciego itp.:wściekła/y::no:
 
reklama
Pati zycze Ci szczerze dużo szczęscia:-) a ubezpieczenie mądra rzecz my tez zaczelismy o tym myslec dopiero po wypadku meża..... całe szczęcie tez nic się wtedy nie stało ale zawsze lepiej dmuchac na zimne
 
U mnie leje okropnie. Mamy tak wysoki poziom wód że już woda pojawiła się w dwóch naszych piwnicach:szok:A zapowiadają takie opady aż do soboty.
 
Jezuu Ania az sie o Was boje...Kurde co to sie dzieje....Unas tez ciagle pada...tyle ze ja na 4 pietrze mieszkam wiec mi nie grozne takie opady...ale z domu sie nie ruszam bo mokro i zimno...

Sylwia a dzis mi sie snilas i Wojtus i Twoj maz...Spotkalismy sie w jakims hotelu...na basenie.... :-)

Apropo ubezpieczen-macie ubezpieczone dzieci w razie jakis szkod? np.zalanie mieszkania sasiadom ,podpalenia,zdemolowania sklepu:-D itp...?
 
OOO Pati ale mam nadzieje ze to dobry znak może gdzies na wakacjach się spotkamy?:-)

A Wojtka nie mam ubezpieczonego i jak ostatnio stłukl wazon w sklepie to niestety musiałam zapłacic:wściekła/y:
 
Ja kiedyś myślałam o ubezpieczeniu ale jakoś tylko myślałam i nie mam ubezpieczonych. Teraz muszę na serio o tym pomyśleć- mimo że sąsiadów nie mam:-D
 
My mamy cala rodzine ubezpieczona... pokryja nam straty do 10 milionow euro...
Wydaje sie niebotycznie duzo tak 10 milionow ale tez szybko takie 10 baniek idzie w powietrze puscic...wystraczy ze mloda zalala by caly pion...albo blok w polowie by sie spalil...:szok:
 
My tez mamy ubezpieczenie na cala rodzinke i szkodnika Julka - ale to chyba norma na zachodzie i czasem nawet czlowiek jest zobowiazany do jego zawarcia.

Pati a co do pecha to zycze, zeby was juz omijal bo faktycznie samochodowe przygody macie nieciekawe. No ale najwazniejsze, ze Z Adamem wszystko ok.
 
reklama
Do góry