reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

oczywiscie my takze!!!:tak:za wszystkie nasze 2w1:tak:

nam tez weekend milisio minał..sobota na spacerkach..zwiedzalismy nowe miejsca..(szukamy mieszkania)..parki..ogladalismy nowa dzielnice..Pożniej bylismy na miescie..NIezych km strzelislismy na nogach:tak:..generalnie niewiele kupilismy..dwa polarki dla mnałej, sweterek, czapeczke..

a w niedziele byli u nas goscie;-)..nawet sobie drina posączyłam:cool2:pozdrawiam jak mnie "słyszy" Eternity666:-)
 
reklama
Rusałko widzę że jednak Ci się coraz lepiej tam mieszka. Fajnie że optymizm Ci towarzyszy:tak:
Ja weekend spędziłam u siostry. I dobrze bo przynajmniej huraganowe niespodzianki mnie ominęły:-)
 
tak..zdecydowanie lepiej mi sie zyje tu jak mamy coraz wiecej znajomych...Klaudia ma rówiesników do zabaw..no i dla mnie samej perspektywa szkoły..weekendowej pracy..jakos tak..powoduje, ze weselej mi:-)...moze w koncu naucze sie dobrze ang:baffled:i oprócz funtów wywioze do PL wiedze:-D
 
raz- okazało sie, ze (porównujac ceny mieszkan innych dziewczyn)- nasze jest prawei dwa razy drozsze..a jest kilka ale.....- nie mozemy miec tu pl TV, parter- ciemne, nie ma balkonu- i własciciel bud nam zalazł za skóre:wściekła/y:..od poczatku dorabia nam klucze,..czipy..a do dzis mamy tylko jedne..co jest baardzo uciazliwe:wściekła/y:za te cene mozan tu juz domek wynajac..wiec rozgladamy sie..a kontakt tu mamy do 29.04..choc biarac pod uwage całokształt..lubimy tu mieszkac:-D..czujemy sie jak u siebie i na pewno zostaniemy w tej samej dzielnicy..Jest to jedna coprawda z drozszych..i wysokie podatki tu sie płaci..ale faktycznie widac za co:tak:..i lekarza -polke mamy swietna, a i szkołe tu bede miała (teraz po drugiej str ul)- przedszkole niedaleko..itd............(ach i nowe kolezanki:-)..dzilenice obok
 
u nas to było wczoraj...słonce..za chwile grad..poetm znowu słonce..poźniej wichura..a wieczorkiem jak wybralismy sie na spacer...padał snieg...:baffled:..a dzis cudownie swieci słoneczko:-)
 
Rusałko my też trzymamy za Was kciuki. Ja bardzo bym chciała mieszkać w domu. To jest moje największe marzenie. Twoj aKlaudia też by urzyła. Miała by więcej powietrza. Zresztą, co tu pisać. Ach....
 
reklama
Do góry