reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Oj z tymi snami! Ja czytałam wczoraj do pozna bo jakoś spać mi się nie chciało a książka strasznie mnie wyciągnęła. Teraz znowu mam fazę na czytanie nawet się do biblioteki zapisałam ;)
 
reklama
Rusia snilo mi sie ze bylas z Dusia u nas...albo ja u Was.. hmm nie wiem bo moja kanapa to nie byla,ale Wasza chyba tez nie hahahaha...No i Duska sie mi wygadala ,ze musicie auto sprzedac-forda mondeo w kombi-taki jak moj brat ma :-D zeby niby kasy nie macie ,a musicie wybrac albo dom w Anglii albo wozic tylek.. I ja pomyslalam sobie w tym snie ,ze my tez sprzedamy auto :-D kupimy wreszcie mieszkanie,a ja tez przeciez mohge na piechote chodzic :-D takie glupoty no :-D
 
:-D dobre, ale cos w tym snie jest..tzn. np. czasem mamy dylematy jak myslimy nad domem poza miastem, a bedziemy zwiazani z praca/szkola tu to ile my wiecej bedzimy wydawac na paliwo/dojazdy..ile tracic czasu itd..przewija sie ten temat..
;-)ale ogolnie bez samochodu nie wyobrazam sobie zycia..nie ma mowy! i co do sprzedania auta to absolunie nie! nalazilam sie juz pieszo:-D
 
Rusia przy domu za miastem zawsze jest coś za coś;) mi np bardzo to odpowiada wracam i odpoczywam, swój ogród owoce wycieczki rowerowe i piesze np my mamy 5km do Ojcowskiego Parku Narodowego. Ale zakupy muszę planować wcześniej ;) a dojazd w sumie zajmuje mi tyle samo co koleżankom z pracy.
 
wiem wiem, tylko u nas to te dylematy sa bardziej zlozone...bo dom poza miastem to bez dwoch zdan na pewno wybieramy i mamy w Pl. BUdowalismy jakies 5 km od miasta..
ale tu wciaz nie wiemy, czy mieszkac tu i oszczedzac, na pewnych rzeczach jak wlasnie dojazdy czy osiedlac sie na dluzej i zamieszkac w domu poza miastem, gdzie wiecej zieleni, wieksze ogrody itd...
 
a nie mowilam Wam, zapisalismy Klaudie do polskiej szkoly jezykow ojczystych- bedzie chodzila w soboty:-)- sama chciala, wiec super! poznala nowe kolezanki i wrocila szczesliwa..
Chociaz wciaz czekam na miejsce w innej szkole (sa dwie w Man)
Bo do tej mamy spory kawalek, a do tej co nie ma miejsc mamy doslownie niecale 2 km...do drugiej ok 10..Z drugiej strony w tej dalszej klasy licza do 10 os. wtej tu 30...ale ta co do 10 os. jest taka mlodzi nauczyciele zyjacy w parach polsko ang. i tak odczuc lekok klimat angielki, tu starsza kadra z tradycjami, harcerswo i tak polsko jets,,znowu w tej dalszej wiecej zajec dodatkowych ...ktora byscie wybrali?
 
Rusia fajnie! Wiesz w takiej klasie 30 osobowej poczuje sie jak w polskiej klasie ;-) I więcej dzieciaków do poznania :-)
Pati, ale miałaś sny. Oj mi nieraz takie głupoty sie snią, że szok
 
reklama
Do góry