Oj biedne kocisko i stópka Martusi!!!!!
Życzę dużo zdrówka dla naszych chorowitków.
U mnie dzisiaj Ala poszła po raz pierwszy od 4 tygodni do przedszkola. Strasznie płakała. Ech te dzieciaczki. Stary oczywiście zadowolony bo ma je po części z głowy. A ja, tęsknie. ta druga zmiana doprowadza mnie do szału. Ala całą noc dzisiaj popłakiwała. Wreszcie wzięłam ją do nas do łóżka. I jakoś zasnęła. Wtuliła się i padła. Waga spada mi cały czas. Czuję się coraz lepiej !!!!!
Życzę dużo zdrówka dla naszych chorowitków.
U mnie dzisiaj Ala poszła po raz pierwszy od 4 tygodni do przedszkola. Strasznie płakała. Ech te dzieciaczki. Stary oczywiście zadowolony bo ma je po części z głowy. A ja, tęsknie. ta druga zmiana doprowadza mnie do szału. Ala całą noc dzisiaj popłakiwała. Wreszcie wzięłam ją do nas do łóżka. I jakoś zasnęła. Wtuliła się i padła. Waga spada mi cały czas. Czuję się coraz lepiej !!!!!